-
ale jesz smakolyki
a czo to 'fruzelina wisniowa'
:P
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Takie coś, ma ok 100 kcal w 100 gramach, a świetnie zastępuje dżem, nadaje się do różnych deserów itd
-
...i nie wiem gdzie to nabyc jak otręby ;p
-
Moi rodzice to kupują w Selgrosie. Jest jeszcze truskawkowa i jagodowa :P Mama zwykle do naleśników dodaje.
A co do otrębów to też nie mogę nigdzie znaleźć, ale dzisiaj moja mama kupiła otręby owsiane gdzieś. Muszę spróbować, z czym najlepiej?
Bo planowałam np maślankę truskawkową z otrębami na śniadanie...to dobry pomysł??
-
mi sie wydaje ze to dobry ale ja kocham maslanke wiec wszystko z maslanka jest cud miod xD
-
Też lubię maślankę, a taką truskawkową pierwszy raz jadłam.
Jak się skończy to wypróbuję inne smaki 
Od jutra spróbuję nie liczyć kcal, będę jadła dalej regularnie, podobne rzeczy co teraz, ale nie będę obliczała każdego posiłku. Chyba będę się umiała pohamować, słodycze okazjonalnie i w ramach posiłków (np mogę od czasu do czasu zjeść jogurt z kilkoma małymi biszkoptami - mam nawet w planach na jutro coś takiego, albo powiedzmy jakieś lody), no i mama powiedziała, żebym jadła dziennie 1 kostkę gorzkiej czekolady...Mam nadzieję, że tym razem to nie będą puste słowa i wreszcie wyjdę z tej diety, bo ja już nie wiem, co robić. Jak zjem ponad 1500 kcal to mam wyrzuty, że za dużo, ale z kolei potem sobie myślę, że miałam przecież jeść więcej bo muszę skończyć dietę. I kłócę się sama ze sobą... Ale raporty będę pisała dalej, żebyście mi pomogły ocenić, czy było dobrze.
Tak więc - od jutra będzie tak:
Śniadanie - w miarę duże, takie, żebym po nim była długo syta - najczęściej będzie to pewnie owsianka, jakiś jogurt z płatkami, kanapki i sałatka itd
II Śniadanie - zależnie od dnia, albo kanapka, albo np gęsty sok typu kubuś, albo jakiś owoc, albo jogurt. I jeżeli w szkole śniadanie to będzie tylko jakiś owoc, to potem mogę jeszcze przed obiadem po powrocie zjeść jeszcze jabłko, marchewkę itd
Obiad - to co w domu, czasem zupa i drugie danie, czasami tylko jedno z nich - to nie ode mnie zależy tylko od mamy. CHociaż od maja jem obiady w szkole, ale wtedy trzeba będzie wszystko pozmieniać (np nie będzie drugich śniadań w szkole, tylko coś lekkiego po powrocie przed kolacją)
Podwieczorek - znowu jakiś owoc, jogurt, kilka suszonych śliwek, moreli, lody typu big milk - coś żeby zaspokoić ochotę na słodkie, żeby nie jeść tego między posiłkami, tylko w ramach
Kolacja - Tutaj różnie. Nie będzie to zawsze białko, bo nie mam takich możliwości, ale postaram się przynajmiej jakiś serek wiejski, tuńczyka w sosie własnym, a jeżeli nie no to po prostu kanapki - w końcu jak zjem o 18-19 to do wieczora spalę
I szklanka mleka przed snem.
Do tego ruch - wf-y, SKS, brzuszki i a6w, tańce i basen, jak będzie czas to rolki, rower itp...
Jak to wszystko wypisałam, to jakoś mi łatwiej. Wiem, że raczej nie będę czuła głodu między posiłkami, a przynajmiej nie będę się męczyła z kaloriami...teraz tylko muszę to wprowadzić w życie
-
no ja uwazam ze powinnas przestac licyzc;D bo to kolo bez wyjscia i im wczesniej sie z tego wyciagniemy tym lepiej
-
No i właśnie jem śniadanko:
Maślanka truskawkowa z łyżką otrębów, suszonym ananasem i truskawkami, do tego 3 biszkopty "kocie języczki"
I nie policzyłam kcal
-
To co że nie policzyłaś ;p miłego dnia ;]
-
Masz zamiar jeść to kaloryczne "zapotrzebowanie"? Wiesz, 2500 co najmniej ;p ?
Co do otrębów, to ja kocham granulowane śliwkowe XD Z kefirem, jogurtem, do płatków z mlekiem.. Po prostu cud, miód i orzeszki XD
O.. Z miodem też wery tejsti XD!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki