Hej Dyniu :* ja też mam szlaban ;/ ale wchodze jak taty nie ma ;/ przerąbane życie 3maj się :*:*
Hej Dyniu :* ja też mam szlaban ;/ ale wchodze jak taty nie ma ;/ przerąbane życie 3maj się :*:*
Thx, a6w robię dalej, tylko wczoraj miałam dzień przerwy, bo na zakupach byłam. zmieściłam się w rozmiar 34 i te spodnie wcale nie były takie obcisłe xD Ale jak na razie nie kupuję nowych...
Poza tym mama odebrała wyniki badania krwi i są dość dobre, wszystko w normie, czegoś tam było za dużo, już nie pamiętam no i cukier niski, ale mieści się w normie.
No to siuper ze sie miescisz w 34 !!!
Nie chce martwic, ale jesli byly to spodnie letnie, to zazwyczaj ubrania letnie maja roznice rozmiarowki o jeden roziar :P
Tez zawsze na lato kupuje ubranka o rozmiar mniejsze
Normalnie mam 38 rozmiar (jeansy itp) wczoraj wzielam sobie spodniczke, spodenki i jeansy wszystko 38 i okazalo sie ze spodenki i miniowka sa o 2 numery za duze a jeansy sa w miare ok (lubie tykie leciutko luzniejsze-nie lubie opietych)
Nie wiem właściwie jakie to były, zwykłe jeansy.
Zresztą w ogóle ucieszyłam się, bo to były takie dopasowane spodnie i ładnie leżały, nie wylewało się nic itd ...nie to co kiedyś;D
no widzisz extra jest ;]
Waga dalej bez zmian xD
Biegaliśmy dziś na 800 m, heh czas miałam nie najlepszy, 4 min 10 sekund, ale nie byłam ostatnia no i były osoby, które w ogóle tyle nie przebiegły, bo nie mogły.
Nie byłam na SKSie bo nie mogłam dzisiaj.
Heh, dzisiaj było tak:
Śniadanie - owsianka z jogurtem naturalnym, frużeliną wiśniową i chipsami bananowymi
II śniadanie - jabłko i marchewka
W szkole - 3/4 bułki (wzięłam jakąś obciętą ) posmarowane cieniutko masłem ziołowym, do tego almette i 3 plasterki ogórka
Obiad: Pomidorowa z makaronem, jakieś pół torebki ryżu z 2 łyżkami frużeliny wiśniowej
Podwieczorek - big fruit
Kolacja - bułka z serem grzybowym
Przed snem szklanka mleka
I jest w sam raz, kolacji mogłam nie jeść, ale stwierdziłam, że skoro od niedzieli na razie mi dobrze idzie i nie przytyłam, to zjem - chociażby, żeby zobaczyć, co będzie dalej
A ruch to:
Brzuszki
a6w
wf
Wczoraj mierzyłam swój strój kąpielowy no i jest ok - wreszcie mogę się w nim pokazać bez kompleksów
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ładnie dietkujesz widze...gratuluje przebiegnięcia...czyli zaczynasz mieć kondycje...niedługo będziesz pierwsza zobaczysz!!!
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
o jej..świetny brzusio.!
zazdroszcze.^^
a co dopiero będzie jak A6W skończysz.)
Teraz muszę poćwiczyć kondycję do biegania na 60m...zwykle mam najgorszy czas, bo wolę już na wytrzymałość
A co do brzucha to thx...jak skończę a6w to będzie niedaleko do wakacji, może potem będę robiła 8 min abs żeby nie sflaczał, bo trzeci raz weidera mi się nie chce, może tylko np jedna seria razy 24...a potem szpan na plaży
Muszę rowerek wygrzebać, napompować itd...bo pogoda taka ładna - szkoda siedzieć
ja tez mam zawsze najgorszy czas na 60:/
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Zakładki