-
Też spróbuję, może akurat ten sposób się u mnie sprawdzi...
-
Hej 
Dzisiaj jak zwykle fatalnie...
Np. zjadłam paczkę Laysów
W ogóle mi nie idzie...
Przez jakiś czas nie będzie mnie na forum (nie bede pisac na swoim wątku), ale do Was bede zaglądać. Muszę uporządkować pewne sprawy...
-
Aj będzie lepiej.
Mam nadzieje że z tymi sprawami też.
-
na pewno bedzie lepiej...
wszystko sie ulozy
udanego weekendu ;*
-
Eh paczka laysów... duża czy mała? 
Ja zawsze jak kupuje chipsy biorę największą paczkę
Mam nadzieję, że jak zakończę dietę to będzie mi wystarczałą paczka najmniejsza ok. 30 g...
MOze zacznę jeść chipsy dla samego smaku a nie dla obżerania się
-
To zawsze był mój problem. Tzn nie z chipsami bo tych na szczęście nie lubię, ale z czymkolwiek innym, czekoladą, ciastkami. Nie jadłam ich dla smaku tylko tak żeby się zapchać. Jedna kostka ?? Nigdy w życiu! Jak miałam tofifie to musiałam zjeść całe opakowanie, nie jedno czy dwa. A teraz naprawdę czuję smak słodkiego jedna kosteczka, czy ciastko mi wystarczy. A lindt 85% to czasem i pół kostki wystarcza.
-
u mnie to samo... zawsze jadłam nie dla smaku, tylko żeby sie napchac... nawet jak juz sie najdałam nie byłam głodna to i tak dalej jadłam, byleby sie napchac...eh...;/;/
udanej sobótki ;*
-
(Paczka na szczęście mała :P, ale chodzi o to co ona symbolizuje [tłuszcz] )
Hej, dzięki za słowa otuchy
Na pewno to po części Wasza zasługa, że tak szybko uporałam się ze "swoimi sprawami", którymi jak można się łatwo domyślić jest odchudzanie.
Wiem już co robiłam nie tak, i będę tego od dzisiaj unikać 
A na ćwiczenie silnej woli kupiłam sobie dzisiaj paczkę pysznych orzeszków w paprykowej otoczce i obiecałam sobie, że codziennie mogę zjeść NAJWYŻEJ 2....
I nie boję się, że się zapomnę i zjem całą paczkę, bo zawsze po krótkiej przerwie w diecie mam więcej sił, nadziei i wiary we własne możliwości 
Obiecałam sobie też że będę rzetelniej opisywać co zjadłam, bo jak zobaczę , że jest tego jakoś dużo, to poprostu się w porę opamiętam.
Tak więc dzisiaj było:
I Śniadanie: pół skibki z dżemem+mleko+actimel:290
II śniadanie:skibka z szynką i sałatą, jabłko: 200
Obiad:kasza gryczana+młoda gotowana kapusta+1,5 parówki
k.500
Podwieczorek:jogurt+kawałek placka:300
razem:1290
Jeżeli bardzo zgłodnieję to zjem jeszcze małą kromkę razowego chleba...
-
Hej, dzisiaj jakoś słabo się czuję, więc nie poszłam do szkoły...
Nie mam nawet siły na ćwiczenia...
Mój dzisiejszy jadłospis:
I śniadanie:razowa skibka z serem ipomidorem i sałatą + mleko:300
II śniadanie:sałata,pomidor,szynka,pół skibki:250
Na obiad będzie:kawałki piersi z kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z kawałkami pomarańczy+ryż: ???
I tu jest problem bo nie mam pojęcia ile to kcal
Policzę okrągłą liczbę:500
-
hej
po 1)smutno mi bo nikt mnie nie odwiedza 
po 2) zawiodłam się na "moim własnym ja"-zjadłam wczoraj całą paczkę orzeszków
(człowiek uczy się na błedach- już nigdy tak nie zrobię
)
po 3)Mój dzisiejszy jadłospis:
I śniadanie
ół skibki z dżemem+ mleko+actimel:290
II śniadanie: pudding z wiśniami+kawałek bagietki z szynką: 350
Na obiad będzie: jabłko+ coś co mama da :P
Po obiedzie będzie już jakieś1200, wiec dzien zakończe z ok 1500 na karku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki