Wątek: Nika powraca...ogromne jojo :(

Zamieszczone przez directe

jadłospis ok, ale powiedz kiedy Ty masz zamiar dodawać te kcal?? przed chwilą mówiłyśmy o zaniku okresu - daj sobie juz spokoj z odchudzaniam... zacznij dodawać i tak schudniesz przy wychodzeniu troche rozsądku...

No ale przecież ja dodaję! Masz w tytule mojego postu na jakim etapie jestem. Od soboty będzie 1200-1300. Nie chce mi się dokladnie liczyć, więc dlatego nie jem dokładnie 1200 kcal, tylko daję sobie 100-kcalową wolnosć

Nika tylko, że ty zamiast jeść 1100-1200 to się trzymasz zawsze jak najniżej tylko można, czyli koło 1100 - kiedy zrozumiesz, że stale jesteś grubo pod zapotrzebowaniem podstawowym czyli głodzisz własne ciało? Bo głodzisz Niezależnie od tego, że czujesz się najedzona

popieram Grzibcio - dodając 100 tygodniowo nadal jestes na diecie!!

Btw. - "albo mi szpital zasponsoruje albo będę bezpłodna"? To chyba żart! Nikt ci nie zasponsoruje, zwłaszcza jeśli przez głodzenie 900kcal ci ten okres zanikł i nie jest to tylko przypadek. Przepraszam, ale teraz to się zdenerwowałam, bo jak się tutej gadało o głodzeniu to się dąsałaś - ty chcesz być chuda czy zdrowa ?

Tylko że ja się nie czuje najedzona, lecz...przeżarta.
Chyba zacznę jeść III śniadanie, żeby te kcale dobijać...
Bo przed obiadem troszkę głodna jestem .
A np teraz to wcale nie mam ochoty na ten podwieczorek.
Albo inny pomysł - zacznę jeść niezdrowo
Bo te produkty które jem są na tylko niskokaloryczne, że tylko mnie zapychają, a kaloriami dobić nie mogę ;/
Kurde no.
Tylko że ja nie mam sumienia, by jeść niezdrowo...

niue wiem czemu, ale pierwsze z Toba skojarzenie to lou - ktoś ja pamięta?

Zamieszczone przez Grzibcio

Btw. - "albo mi szpital zasponsoruje albo będę bezpłodna"? To chyba żart! Nikt ci nie zasponsoruje, zwłaszcza jeśli przez głodzenie 900kcal ci ten okres zanikł i nie jest to tylko przypadek. Przepraszam, ale teraz to się zdenerwowałam, bo jak się tutej gadało o głodzeniu to się dąsałaś - ty chcesz być chuda czy zdrowa ?

No dobra dobra, ja tutaj nie udaję obrażonek księżniczki. Po prostu NIE MAM kasy, więc sobie jej nie wyczaruje chyba, nie?


Directe - nie pamiętam Lou, mam nadzieję że jej ghistoria się nie skonczyła jakos tragicznie

Tak...to był jeden z przypadków praktycznie, że "ana" na forum...
Nika nikt ci nie każe jeść niezdrowo, wybitnie niezdrowo, ale dodaj trochu tłuszcu tu i tam, jajecznica czasami jaka na śniadanie, zamiast Wasy normalny razowy...przecież same dziewczyny na wizażu napisały, że malutko jesz, miałaś przecież korygowany jadłospis, jak dodasz tak jak chciały to przybędzie i kcalów. Przecież te twoje drugie śniadania i podwieczorki to z punku widzenia dietetyki nie było klasyfikowane nawet jako posiłki

No to w takim razie ciebie mama będzie musiała sponsorować, bo nie mieć okresu potem na stałe to patologia

Ja tez uważam, że tych kalorii mimo wszystko trochę za mało.. Jedząc te 1100 nadal jesteś na diecie.. Ale swoją drogą to rozumiem Cię, że chcesz dodawać powoli żeby uniknąć jojo.. ;]

Kto to była Lou?