-
napewno będa w szoku tak jak moi w zeszłym roku
-
Hmm.. moja mama jak na razie mówi mi żebym raz w tygodniu zjadła coś słodkiego.. np. dzisiaj padło na kawałek placka drożdżowego.. w sumie pomaga mi schudnąc bo wszystko kupuje, ale pewnie i tak się martwi
-
pomaga pomaga bo jak długo nie je się słodyczy to potem kusza strasznie i napady
-
-
O tym szoku
nikt mnie nie poznawał, musiała im przypominać kim jestem
wszyscy mówili że fajnie teraz wyglądam, że nie spodziewali się
-
Oj, też bym tak chciała
no ale najpierw trzeba mieć z czego chudnąć, a ja za bardzo nie mam, tzn. mam ale nie aż tak dużo, żeby ktoś zauważył różnicę 2cm...
-
bajerancko
pochwały to jest jedna z tych przyjemnych rzeczy uzyskanych dzięki diecie
-
heh no u mnie pare kolezanek zauwazylo, no i rodzina, nawet moj brachol i wujek, ktorzy takie rzeczy raczej rzadko zauwazaja
no ale w sumie komentarze byly takie teoretycznie srednio mileno bo chuda jak patyk, ze wiatr mnie przewroci, ale przynajmniej wiedzialam, ze chudziutka jestem
a jedna kumpela ciagle, ze chudne w oczach i zebym sie nie odchudzala hehe
-
A ja jestem na tyle beznadziejna, że w zasadzie mało kto mi powiedział, że schudłam bo tak naprawdę chyba nigdy nie schudłam.
-
bo moze zawsze bylas szczupla
ile najwiecej wazylas?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki