no, myślałam o mokrej szmacie ale bijąc łopatą byłby większy wysiłek fizyczny![]()
no, myślałam o mokrej szmacie ale bijąc łopatą byłby większy wysiłek fizyczny![]()
Co Wy planujecie?![]()
Ja jak zwykle nic.
Ane a widzisz to może ja bym rydlem tak dzisiej na Adze popracowała, bo mi jakoś tak rączęta sflaczały. Bo cięższa to już tylko jest w garażu piła motorowa...a grzeczne dziewczynki nie pożyzają zabawek tatusiów bez pozwolenia
![]()
Grzibciu - powalasz mnie![]()
Mnie też![]()
![]()
![]()
Zmiana planu - dzisiej ci przywali Ane. Ręce mnie bolą
.
Dobra to ja może powiem co zjadłam
I śniadanie: jogurt jagodowy [130kcal]
II śniadanie: brzoskwinia [ok. 70kcal]
Obiad: trochę makaronu z zupą pomidorową [ok. 200ml] + 1/2 schabowego wielkości dłoni (bez placów) + ziemniaki [500-600kcal]
I jak? I jak? :P
No narazie możesz spokojnie żyć.
Ciekawe określenie - makaron z zupą. A zawsze myślałam, że na odwrót
![]()
Ty to się lubisz czepiać![]()
Tak mi się napisało :P
A co byś chciała od Grzyba?
Taka już natura, żeby się czepiać tam gdzie inni wielkim łukiem.
Zakładki