Wątek: Akcja Samoakceptacja xD

i na zdrowie!

A teraz jeszcze ciastkami maszynkowymi... I dópa.

e tam ja zarlam caly tydzien codziennie tony cukierkow, ale przynam dupa trzeslam, z eprzytylam nie wiem ile. jutro sie waze brr

Kochana a powiedz mi co to jest kilogram albo nawet pół? Założę się, że nikt nie zauważy ^^

teoretycznie to nic nie jest :P ale sam fakt... łe tam musze przestac o tym myslec, bo oszaleje

poprostuaga: ty mas zi tak dobrą przemianę materii. jesz sobie ciasteczka iz tego co widze to nie tyjesz od tego. naprawde.

Ja też bym chciała nie tyć...ale nie! Nie ma tak łatwo

Aga od jedzenia zapotrzebowania nie utyjesz a nawet jeśli czasami pzekroczysz o 200kcal to od tego od razu 5kilo nie przybywa.
Jedyny minus, że twoje jadłospisy ostatnio koło ciastek się toczą - uważaj, bo będzie po dobrej przemianie materii jak będziesz słodyczami żyła

Moje jadłospisy od zawsze chyba koło ciastek się toczyły xD
Ale dziś może źle zrobię, ale jem tylko obiad... I przejdę się po mieście, bo na nic innego nie mam siły

Oj Aga, Aga...