Wątek: Akcja Samoakceptacja xD

nie ma sprawy

jak dziś aguś ;]

A dzień dobry

Jak dziś?
Narazie 550kcal, a jestem po obiedzie i nie mam zielonego pojęcia czym dobiję
Niby miałam w-f na pierwszej lekcji, ale... to też lekcja organizacyjna, więc ruchu praktycznie zero

Co do spraw bardziej szkolnych, to hmm... nauki już sporo. Prac domowych nie za dużo, ani nie za mało, nie narzekam w każdym bądź razie zaraz może wstawię jakieś fotki
Ooo. I muszę się pochwalić Wymiarki się zmniejszyły - mierzyłam się wczoraj wieczorem i... udo prawe: 51cm, udo lewe 52,(5)cm

duza roznica miedyz udami, ja mam w sumie niecaly cm prawe grubsze :P

Dobra dziewczyny. Mamy problem.

Zjedzone:
- musli z jogurtem [330]
- nektarynka [50]
- talerz zupy ogórkowej [150]
- 2 racuchy [180]
- 2 jabłka [120]

W sumie: 830.

Mama zrobiła pizzę. Cholera. Zjem mały kawałeczek [250] a na kolację serek [160], może być? Razem wyjdzie ok. 1250...
Eh. I non stop podjadam, mimo, że nie wychodzę poza limit, to cały czas mam coś w buzi

no moze byc powiem Ci, ze ja dzis jakos tez mam takie cos, z ebym ciagle jadla uchhh ale co tam, damy rade z ciekawosci tez pomierzylam sobie uda, nie wiem po co, bo to dopiero 3 dzien prawdziwej diety,a tu prosze, w lewym udzie 49,5 albo dalej 50 :P a prawe 50 1 cm mi zlecial hah

Oj Julix Twoje uda, to są udeczka i w ogóle Ty dużo ćwiczysz... a ja robię tylko rowerek

Zjedz . Czasem trzeba sobie na coś więcej pozwolić ^^.
A ja, jak narazie nauki nie mam :P.

aga o mnie tez zpaomnialas

tylko wiesz ja juz mam mase roboty wiec na forum jestem raz dziennie bo mi czasu nie wystarcza dlatego niezbyt zcesto wpadam ale wiedz ze serduchem jestem z Toba :*

a co do pizzy...tylko zeby mi to byl 1 kawalek! ani kesa wiecej!
mnie za to tata dal milke cream
ale poczekam do weekendu

milego szamania pizzy agus

ale na nogi to właśnie rowerek najlepszy :P
jak miescisz się w limice to świetnie, przecież i tak to wszystko spalisz