Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

ja bym chyba na 600 nie wyzyła xD

szybko na to 1200 przechodz;)

miłego dnia:*:*

cześć dziewczyny
dziś jakiś taki kaloryczny ten dzień od rana

-herbata mrożona [250]
-kubuś [170]
-kluski na parze [245]
-kiełbasa z grilla [90]
-keczup [10]

--> razem [765]

jade teraz do babci więc wezme sobie berliso na później, a wieczorem na grilla do kuzynki ale tam to już chyba nie będe nic jeść. oby.

buziaki i do wieczora :*

Nom to zycze wytrwalosci :*:* Dasz rade ja tez dopiero co wrocilam od kumpeli gdzie bylo tyle kalorycznych rzeczy ze hohohoh ale sie nie dja jam tezjakos wytrwalam !

ale się wkurzyłam
byłam u kuzynki na grilu, i nie chciałam nic jeść. ale nie oczywiście dla rodzinki to było nie do przyjęcia. i uparli się że chociaż ciasto mam zjeść.i kurde cały czas im powtarzałam że nie że dziękuje, że nie jestem głodna, nie mam ochoty ale nie, do nich to nie docierało. i wcisneli mi w ręke talrzyk z ogromnym kawałkiem ciasta i łyżeczką. ale jak powiedziałam, ze nie bede tego jeść to nie bede i już. wstałam podeszłam do brata z tym ciastem i mu je wcisnełam. no i tak mnie to wyprowadziło z równowagi, że kazałam się odwieźć do domu. nikt mi nie bedzie wciskał czegoś czego nie chce a jeszcze jak odchodziłam to były komentarze w style, że nic nie zjadłam, ze nawet ciasta, ze może jednak zjem sałatki, ze się odchudzam, że przecież to mało kaloryczne, ze spale zaraz... uhhh...

Znam ten ból, ludzie bywają naprawdę upierdliwi, a co bardziej niezrozumiałe gdy ma się sylwetkę przeciwieństwa anorektyczki ...
ciotka raz mi włożyła do ust kawałek czekolady jak mówiłam xX
i jak sobie tu z nią pogadać..grr..

Ech a Tobie gratuluję, że się nie ugięłaś ^^ ech ta rodzina :/
co im tak wszystkim zależy by spróbować to i tamto ;/

Nie znoszę czegoś takiego.
jakby "nie" nie wystarczyło
upierdliwość...

no właśnie
przecież "nie" znaczy "nie" a nie "tak" :P

Mnie czasem denerwuje (tzn śmieje się z tego, ale jednak) mój tata. Bo mówi mi, że jestem chuda (on chyba chudych ludzi nie widział, ja jestem zdrowe, dobrze zbudowane wiejskie dziewcze) i w ogóle po co się odchudzam, a jak byłam na 18 u koleżanki i sie pytał która to, to taki tekst "To ta gruba?" No bez przesady, niech się zdecyduje. A takie wciskanie, hmm "polska gościnność". Daliby sobie spokój, bo głupio jest temu co odmawia i temu co daje.

nie moglam dziś w nocy spać
ehh...
wczoraj po obiedzie nie jadłam już nic czyli było 765 kalorii
a dziś pyszne śniadanko z samego rana:
-berliso [225]

ps: skonczyl mi sie okres wiec zważyłam się dziś i wiecie co? schudłam 3 kilo

gratulacje!!:D

Gratuluję tych 3 kg. To duży sukces .

Ja na szczęście ze snem nie miewam problemów...Ale domyślam się, jakie to musi być męczące...