Wątek: Kasia uczy sie normalnie jeść zdięcia strona 28

No oczywiście że mało, bardzo mało.
Na śniadanie zjadłaś około 220 kcal, na obiad to aż strach pomyśleć - nie więcej niż 150 kcal, na podwieczorek 40 kcal, a na kolację 150 kcal.
To daje razem 560 kcal...
Muszę komentować?

560 kcal ??
To trochę za mało ...

o wiele za mało

Jigsaw to głodówa normalne jest dla ciała . Jeśli jeszcze do tego ćwiczysz to niszczysz własny organizm i metabolizm i to z premedytacją

popieram przedmówczynie...:/

560 kcal ?? Ja jem o wiele więcej .. nie wiem jak to liczysz , bo mi wychodzi około 700 kcal . Nie czuję się głodna , jest raczej ok. A pozatym jak zjem chodź o 100 kcal więcej mam koszmarne wyżuty sumienia... dzisiaj troszkę poćwiczyłam . %00 kcal spalonych na rowerku + brzuszki , rozciąganie itp przez 20 minut + spacerek ( przynajmniej godzinkę) i mam nadzieję , że z ćwiczeniami jest ok .. a zjadłam:
SNIADANIE 2 łyzki musli + 2łyżki otrebów śliwkowych+ szklanka mleka 0%
II ŚNIADANIE średniej wielkości pomidor+ wafelek ryżowy
OBIAD zupka ( ok 250 ml) + wafelek ryzowy

zdecydowanie za mało.

Dzisiaj jeszcze zjadłam :
PODWIECZOREK małe jabłko
KOLACJA jogurt campina+ duża brzoskwinia

Ja uwazam , że nie jem malo , ale sama juz nie wiem

nawet jeżeli jesz 700 to i tak jest mało
powinno być przynajmniej 1000