Strona 4 z 23 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 223

Wątek: Z 65 do 50 pomocna dłoń mile widziana :) foto str. 5

  1. #31
    Awatar OoAishaoO
    OoAishaoO jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    A ja kocham pływać a tak rzadko cohdzę na basen...
    Jakoś tak wychodzi, że jak chcę to nieczynny, bo coś tam robią, albo okres...
    Albo jakoś tak szybko mijają dni, że nie mam czasu
    Tu jestem

    II cel

  2. #32
    Guest

    Domyślnie

    Też uwielbiam pływać :] W podstawówce chodziłam do sportowej szkoły ;P Właśnie na pływanie Ale później przeraziła mnie wizja moich barów w przyszłości jak dalej będę trenować i zrezygnowałam ;P

    A na basen chodzisz sama czy z jakąś kumpelą? :>

  3. #33
    Okapi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też lubie pływać. To taki fajny sport :P . Miałam chodzić(przez wakacje) na basen codziennie, ale jak narazie nic z tego nie wyszło i ostatni raz pływałam jakieś 2 tygodnie temu .

  4. #34
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja jakos nie lubię chodzić na basen...
    Po pierwsze wstydzę się swojej figury a po drugie
    nie za bardzo umiem pływać

  5. #35
    Awatar Nienna
    Nienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    68

    Domyślnie

    Ja uwielbiam pływać, ale tylko odkryty basen w naszej mieścinie mamy...Ech...30 km musiałabym na kryty jeździć. Miałam nawet taki plan kiedyś, ale po pierwsze to trochę czasu zabiera, a po drugie, kasa na paliwo itd ;/.

  6. #36
    ALexi15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja nie umiem pływać =D

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Ja na szczeście mam basen blisko i nie jest jakoś nadzwyczaj drogi a warunki też są dobre. Wiec chodzę sobie jak tyko mam czas i ochotę raczej sama albo czasami ze znajomymi. Disiaj np. byłam z moją przyjaciołką Marysią.

    Muszę się wam wyżalić. Nastał kryzys dla mnie . Wpakowałm dzisiaj w siebie TRZY GAŁKI LODÓW!! Na szczescie bez wafelki. Ale cześciow była to wina mojej mamy. Bo umówiła się ze mną, żebędzie czekać na mnie w kawiarni, jakby juz nie było innych miejsc na czekanie na mnie. No ale cóz, poszłam do tej kawiarni z nadzieją, że moja rodzicielka wypije sobie tylko kawę i pójdziemy na zakupki. Ale nie. Ona stwierdziła, że zamówiła mi już lody ale bez śmietany bo jestem na diecie! I chcąc nie chcąc musiałam zjejść. To było straszne . Czuję się przepełniona "złymi" cukrami. Ale cóż mówi się trudno i płynie się dalej. Chociaż jutra manie być to wiem, że jeżeli będzie to tylko po to by zaczynać życia od nowa i tak każdego dnia, tak więc głowa do góry, plecy prosto, brzuch wciągnięty i idziemy dalej

    Dzisiaj zjadłam (za duzo) :
    1 śniadanie:
    2 x kromka chleba razowego ciemnego "Alpejskiego"
    2 plastry żółtego sera
    papryka, pomidor.
    herbata owocowa

    2: II. śniadani
    musli z mlekiem
    1 talarek krakowski ;/

    3 obiad:
    ok. 50g kaszy z masłem
    4 pulpety sojowe
    surówka z papryki, pomidora + pieprz i zioła do sałatek
    szklanka soku pomarańczowego

    4 podwieczorko - kolacja
    3 gałki nieszczesnych lodów.

    poranna gimnastyka
    basen

    Dzisiaj niestety nie idę biegać bo jest straszny wiatr i strasznie zimno. Rządam słońca !!

  8. #38
    aneurysm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czym są pulpety sojowe i gdzie je sie kupuje ? :P

    dobrze z tym bieganiem Wszyscy teraz zapalenie ucha mają

  9. #39
    Dyynia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-01-2007
    Posty
    268

    Domyślnie

    Ee tam lody nie są złe, na pewno lepsze niż ciastka, a jak już bez wafelka, bitej śmietany itp to nie ma się czym martwić

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    aneurysm pulpety sojowe to zmielona soja z czymś tam dolewa się do tej zmielonej spoji szklankę wody odstawia na 10 min., tak by napęczniała, dodaje się dwie łyżki oleju albo oliwy i smaży się je aż się zarumienią. A kupisz je w każdym chyba supermarkecie

Strona 4 z 23 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •