-
-
Zazdroszczę Ci tego malowania..
Bo z tego co widziałam Twoje prace, to faktycznie masz talent
-
ojej.. dzisiaj jest zdecydowanie nie moj dzien.. mam ochote zjesc cos slodkiego i zupelnie sie pograzyc
Wstalam rano o 6.. pojechalam do tej pracy.. te deski ktore mialam malowac ktos skradl.. to mialam przerzucic inne deski.. to zdecydowanie nie jest zajecie dla dziewczyny i nie dawalam rady.. mialam sama wrocic autobusem do domu kiedy juz jechalam z pol godziny okazalo sie ze mama mi wziela z torebki klucze.. to musialam wysiasc.. czekac pol godziny na autobus.. wrocic do rodzicow.. czekac 20 min na autobus... i znowu jechac godzine... do tego zaczelo lac i cala przemoklam.. zaraz policze ile kcal dzisiaj zjadlam.. ale jestem maruda
ale dzisiaj mam ochote sie tylko poddac..
śniadanie:
X chleb razowy kromka 30gx2 132,00
X Szynka konserwowa plasterek 15gx0,5 12,40
X Polędwica wieprzowa plaserek 8gx1 10,8
X Pomidor 50g 17kcal
II śniadanie:
X Ryż długoziarnisty gotowany czubata łyżka 20gx2 56
X banan ze skórką sztuka 100g 96,00
X Jogurt naturalny 2,5 % średnio 200ml 120,00
OBIAD: (niestety taki
)
X chleb razowy kromka 30gx 2 132
X polędwica wieprzowa plasterek 8gx2 21,6
ZARAZ ZJEM:
X Sałata średnio 100g 14,00
X sos salatkowy lyzeczka 3g 16,00
X Oliwa z oliwek pół łyżki 45
RAZEM: 664,30
-
No rzeczywiscie w tej pracy nie masz za ciekawie i jakis taki nieciekawy dzień...
Ale zdajesz sobie sprawę, ze zjadłaś stanowczo za mało ? ?
-
no wlasnie nie wiem.. zastanawiam sie czy nigdzie sobie nie zanizylam.. bo co prawda troche burczy mi w brzuchu ale jakos tak czuje sie ciezka..
zjem jeszcze jakies owoce.. i kolacje i tak nadrobie.. ale okropny dzien
mysle co tu mozna zjesc o tej porze zeby nie przesadzic... hm..
-
Ojj mi się wydaje ze już nie jesteś w stanie nadrobić...
Cóż, nastepnym razem pamiętaj by jeść trochę wiecej w ciągu dnia
-
oj jestem dzisiaj w jakims dolku po prostu..
a jak Wam poszlo?
-
heh jak chcesz wiedzieć jak mi poszło to zapraszam do mnie na wątek - własnie zdałam podsumowanie
-
-
heh.. cassey glowka w dol.. albo i o sciane.. No i moja pierwsza porazka.. teraz po prostu sie zastanawiam jak to moglam zrobic.. Zjadlam Kinder Bueno.. super nie
? ale 5 min pozniej wzielam sie w garsc i wskoczylam na stepper i spalilam 500 kcal.. Dzisiaj jeszcze raz na niego wejde i dojde do 1000 i jeszcze bede cwiczyc brzuszki
nie zaprzepaszcze tej diety
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki