Wątek: Od nowa...70kg...Błagam...

20 kg w pół roku.
7kg w 3 tygodnie to głupota, bo i tak te kg wrócą...

Bardzo Ci zazdroszczę. Mozesz powiedziec coś więcej na temat swojego odchudzania? Co robiłaś, jak jadłaś, kto Cie wspierał, jak sobie radziłaś? KAZDE wskazówki mi pomogą...

byłam na diecie 1000 kcal /teraz, z perspektywy czasu uważam, że 12oo kcal jest znacznie lepsze/, jadłam 4 posiłki dziennie, duzo nabiału, owoców i warzyw /ale tez białe mięso, chleb pełnoziarnisty, ciemny ryż/. w sumie cwiczyc to mało cwiczyłam- czasami rower, brzuszki i wymachy na nogi

cwicz i jedz 1200- tak jak inne dziewczyny radza ale na prawde nie licz ze schudniesz do wrzesnia te 7 kg bo to niemozliwe! ja jestem na diecie juz miesiac a schudlam dopiero 2 kg wiec wiesz...

kiepskie pocieszenie...
to moze inaczej
jak stanę na wadze 1 grudnia to czy możliwe jest zobaczyć 58 kg? Czy to jest realne już?

Jakie cwiczenia wkonujecie na poprawę ud, brzucha i pupy a własciwie bioder? Podajcie jakieś strinki lub linki Dziękuje:*

No tak, to z tym grudniem jest realne

ja w sumie to juz nie wiem ile waze ;/ na jednej wadze 70 na innej 72....

a tak btw - widze, ze jestes bardzo niecierpliwa. to niedobrze. trzeba czasu i silnej woli !

heh!
nowina!

chudnąc optymalnie 1kg tygodniowo(bez komplikacji) gdy stanę na wadze 27 listopada zobacze 58kg! Pięknie brzmi ;D Pani dietetyk chyba wię co mówi? ? ?
Jak wam Się to widzi? Możliwe! tak tak tak! Do it! do it! do it!
A tak serio to chyba mi się powinno to marzenie spełnić Matko Boska oby
Pomożecie? ? ?

mozesz na nas liczyc ha!

dziękuje

od jutra przez 7 dni kapuściana wiem ze duzo jest watpliwości co do tej diety, ale jest duzo za no dobra, do wtroku ta dietka, mam juz zupke, a potem móze jogurtowa??? no i dalej to juz 100kcl...jak to widzicie?