Grzibcio i pseutonim nic nie poradzę, ja nie patrze na czas tylko muszę wykonać określoną serię ćwiczeń, a to niestety zajmuje mi 2,5h :/ Trener dał rozpiskę, zawodnik musi wykonać.
iwonka16 nie masz kompletnie czego żałować, ja po prostu siłowni nienawidzę, wolę przez pół dnia biegać, niż na siłowni spędzić 1h
A właśnie.
Po 18stce rano ważyłam 51kg (tam był taki straszny zaduch a ja cały czas tańczyłam, a prawie nic nie jadłam bo nie miałam kiedy)
Ale teraz to, aż strach na wagę wchodzić.. no bo treningi (3 dziennie) treningami, a ciastka o 1 w nocy to drugie tyle, że jedli wszyscy i głupio było nie brać.
Nie wiem, zobaczymy jutro.
Mogę wam tylko powiedzieć jeszcze, że kupiłam sobie spodnie w "top secret" (i wnioskuję, że tam maja jakieś większe te rozmiary) bo wbiłam się w xs które po noszeniu drugi dzień zjeżdżało mi z tyłka
Za to w Hausie kupiłam sobie spódniczkę s bo xs już nie mieli (przeceny) i trochę żałuję, bo w xs tez bym weszła..
No.. nie zanudzam was kochane :*
Idę na obiadek ^^
A jutro wbijam na wagę
Papa!
Jak znajdę dzisiaj czas to powchodzę na wasze wątki
Zakładki