Dziwnie mi się układa życie, dziwnie i trochę strasznie. Pasma wielkich niepowodzeń i małych sukcesów w diecie, no ale zacznijmy od początku.
Mam 16 lat, 168 cm, ważę na chwilę obecną 62,5 kilograma. Tydzień temu ważyłam 64, no ale
dieta i ćwiczenia zrobiły swoje.
Rok temu ważyłam 70 kilo, zrzuciłam 5 i spoczęłam na laurach... niestety. Trzy miesiące temu postanowiłam się wziąć za siebie, zaczęło sie piekło napadów, bulimii i tym podobnych chorób. ;/ Popadłam w straszliwą depresję.
Dzisiaj staram się wyjść na prostą, ćwiczę, jem mniej, efekty chyba są już troszku widoczne. Obecnie moje wymiary to :
Talia -71.
Biodra - 96,
Łydka - 34.
Moim marzeniem są 54 kilogramy, jednak na razie na diecie 1000 kalorii chcę zejść do 56, a później tylko dużo ćwiczyć.
Trzymajcie za mnie kciuki, proszę, wsparcie bardzo mi się przyda.
Pozdrawiam. ;*
Zakładki