Wątek: Powoli do celu...

to nie tak dużo, nie przejmuj się!

co tam u ciebie?

Zepsułam wszystko.
Od jutra zaczynam dietę.
Od nowa...
Dobranoc ;*

a nie lepiej od 1?

może i masz rację od pierwszego...
Dziś postaram się jeść mało...
A jutro dieta 1200 kcal-jakoś do 1500 kcal nie potrafię się przekonać...

widze ze każdy zaczyna od nowego roku
3mam kciuki będzie dobrze

No i mamy Nowy Rok
Nowe cele, nowe plany
Mimo, że dziś obudziłam się w fatalnym humorze,
teraz jednak jestem zadowolona.
Rok 2007 był dla mnie najważniejszym rokiem
Poznałam różnych ludzi, z niektórymi już nie mam kontaktu,
Z niektórymi znam się do dziś i to właśnie w 2007 r. poznałam lepiej D. i się w Nim zakochałam
A co przyniesie mi 2008 rok?
Zobaczymy
Jestem pewna, że nową, chudzą sylwetkę

ohhh ja też chciałabym w nowym 2oo8 r zeszczupleć ;p
niby nie waze tak duzo, ale jednka te pare kg mi wadzi..

tym razem na pewno nam sie uda!!!

Ja mam co roku tak, że sobie mówię - w 200x rok wejdę szczupła! Nie ma tak, że znowu będę siedzieć w fatalnym nastroju i gruba.
A jednak co roku siedzę w fatalnym nastroju i gruba; ale wierzę,że teraz mi się uda. Bo komers, bo to wszystko!

Aj tam
Na następnego sylwestra będziemy chude babki ;]