-
jutro w odwiedziny przyjeżdża moich rodziców znajoma która jest dietetyczką z mężem więc porozmawiam z nią na temat diety, więc poradzi mi co i jak Cieszę się z tego Napiszę wam jutro wieczorem sprawozdanie z tej wizyty
Ale dzięki namowom Niki przechodzę na dietę 1200 - 1300 więc żeby dobić dziś do 1200 zjadłam parę orzeszków i pierniczka
-
Ciesze się Mam nadzieje że dietetyczka przekona Cię do 1300-1400
-
no ciekawe co powie ta dietetyczka :P moze i ja jej poslucham, jesli pozwolisz
-
Zgodnie z waszymi prośbami i przestrzeganiem mnie do diety 1000kcal zmieniłam diete na 1200 kcal
Śniadanie
Musli 175 kcal
Mleko 48 kcal
sałatka: 70 kcal
kawałek rybki: 50 kcal
razem: 343 kcal
powinno być więcej na śniadanie ale już więcej nie mogę ale na II śniadanie będzie jabłko później na obiad pewnie bigos i na kolacje wasa z pomidorem a jeśli nie uda mi się do 1200 to zjem kilka pierniczków albo jakiś homo więc spoko loko
-
bardzo mnie cieszy, ze nie jestes na tym niemadrym 1000. to jest nieracjonalna dieta, a te dodatkowe 200 kcal naprawde sporo zmienia
-
Hejj Jak tu ostatnio byłam, to jeszcze do nas nie dołączyłaś, więc miło, że mogę poznać kogoś nowego Kto też się mierzy z podobnym problemem jak ja.
Tyle, że ja jestem chyba od ciebie dużo niższa (160cm) i dążę do wagi 50 kg (choć najbardziej zależy mi na płaskim brzuszku).
Bardzo mąre posunięcie ze zmianą z 1000 kcal na 1200. Bo ja sama mniej chudłam na tysiaku niż na 1200 dlatego, że cały czas chodziłam zła, głodna, i więcej tego jedzenia to były podjedzone słodycze niż coś wartościowego.
Pozdrawiam
-
Oj tak... a najlepiej za jakiś czas dodać kolejne 200 kcal i wiecej wysiłku fizycznego
-
madamechocolatte miło mi poznać
No więc szybko wpisze teraz co do tej pory zjadłam bo zaraz przyjadą goście a między innymi dietetyczka
Śniadanie
Musli 175 kcal
Mleko 48 kcal
sałatka: 70 kcal
kawałek rybki: 50 kcal
II śniadanie
Sok pomarańczowy 112 kcal
Obiad
Bigos 384kcal
Razem: 839 kcal
Ale do końca dnia jeszcze trochę więc wszamam pewnie jakąś rybkę jeszcze i owoca więc 1200 będzie
-
Witam
Ja kiedys tez wariowalam z kaloriami i mimo czestego jedzenia malych porcji mam problem z zoladkiem... w pewnym momencie zaczyna bolec... ale jestem dzielna trzeba to przetrwac wazniejsze jest zdrowie
zycze powodzenia w dietkowaniu nie ma nic przyjemniejszego jak zadowolenie ze swojego wygladu po skonczonej diecie ale to polowa sukcesu.. wazne zeby naucyc sie dobrze jesc by nie nabawic sie joja. Trzymam kciuki
-
witaj!
po raz pierwszy jestem na Twoim wąteczku
i ogladnełam sobie zdjecia
i ja widze róznice masz duzo mniejszy tyłek... gratuluje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki