-
Wiem wiem i słyszałam o tym. Ale dla mnie to totalnie beznadziejne, teraz to niektórzy uczniowie już kompletnie przestaną się uczyć.
Ale robię te zadania dla siebie, bo już i tak widzę, jak słabo wypadnę na próbnych i na egzaminie. Dlatego muszę je robić, żeby dojść do jakiejkolwiek wprawy w rozwiązywaniu zadań...średnio dziennie robię jedną kartkę, bo nie daję rady więcej - po prostu nie mam siły. Może, gdybym zabierała się do tego rano..
Dupa. Zjadłam całą tą kaszkę. 220 kcal.
W takim razie 927 kcal
Ale wciąż cośtam zostaje, pewnie na jakieś jabłko, bo teraz już kolacji nie ma sensu jeść.
-
i tak masz dobrze w sumie nawet lepiej bo masz kcal rozłożone w cigu dnia i opragnizm je lpeij spali, nie bedzie duzej kolacji
-
No, rozłożone to to średnio było. zjadłam duży obiad (względnie), spore śniadanie, lekki podwieczorek i na kolację zjem kromkę z rzodkiewką. Także chyba będzie nieźle
Był u was mikołaj? Co przyniósł?
-
No to dobrze zjadłaś;p
Sniadanie jak u króla, obiad jak u kogos tam i z każdym posiłkime szło mniej ;p
wiesz, lepsze to niz u mnie - 3 posilki po okolo 400-500kcal ;p
-
Boże, wiecie, że jutro już piątek? Cały czas miałam wrażenie, że dziś środa! Przez to już codziennie muszę harować z tą matematyką, bo się nie odrobię nigdy! Jezu, co za masakryczne święta Nienawidzę tej szkoły!
-
cieszę się,że ja jeszcze w gimnazjum siedzę... ale już ostatni rok laby.
-
hari to wszystko zalezy od szkoly, bo wcale nie musi byc tak ze w liceum to juz bedziesz miala kupe roboty, ja tez jestem ostatni rok w gimnzazjum i uwierz mi, ze ucze sie wiecej niz moja siostra, bedaca w 2 kl liceum..
-
hari, ja jestem w III gimnazjalnej :P Wszystko zależy od nauczyciela. Z fizyki też mieliśmy tyle zadań zadane raz. A uczyć faktycznie nieraz trzeba się więcej niż w liceum - ale ten ostatni rok gimnazjum to jest koszmarna nagonka, bo wszyscy się starają, żebyśmy mieli jak najlepsze oceny. Nigdy bowiem wcześniej nie odczuwałam aż tak presji tyyylu sprawdzianów, klasówek, kartkówek, prac długoterminowych.
No a to moje foto:
I autop. firankowy:
-
No ja jestem w lo i jakoś praktycznie nic nie robię, uczę się raz na jakiś czas na większe klasówki.
Ładne zdjęcia Madame - Ładnie. Eee.... gdzie te kilogramy? zgrabne nogi
-
Noo, na nogi to i ja sama nie narzekam :P Znacznie gorzej ma się brzuch i to jest partia, którą mam zamiar odchudzić.
Zjadłam na śniadanie:
Dwie kromki razowca - 160 kcal
Jajko - 90 kcal
Pomidor 100g - 17 kcal
Rzodkiewka x2 (po 20g) - 5 kcal
RAZEM: 272 kcal
A najadłam się jak głupia. Idę na jedenastą do przyjaciółki, potem do sklepu kupić jakiś obiad, bo dziś mamy nie ma..myślę nad tortellini i zobaczę ile to ma kcal - jak będzie miało zbyt wiele, to kupię kurczaka, upiekę w folii i do tego brokuły, dla taty też ziemniaki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki