-
Rodzynki?? MNIAMI! ktora?? za 15 20....hmm no ja nie moge
-
Az tak bardzo zanizam? Wg przelicznika na dieta.pl licze... Oj, biore sie za siebie. I DZISIAJ MI SIE TO UDAŁO! Mniej wiecej ale raczej wiecej
Dzien 16 marca 2005
Sniadanie - mały jogurcik naturalny Zott + dwie małe łyzeczki dzemu + garsc rodzynek + garsc Cheeriosów + garsc płatków kukurydzianych = pychota w 250 kcal! A do tego herbatka czerwona bez cukru - nie najlepiej smakuje ale da sie pic (skonczył sie miodek) :P
II sniadanie - Grahamka pełnoziarnista z cieniusienką warstą "Delmy", chudym plasterkiem poledwiczki i jednym liściem sałaty, woda mineralna = 150 kcal
Obiad - dwie kiełbaski drobiowe na gorąco w wodzie, zagryzłam dwoma chlebkami chrupkimi z sezamem = 230 kcal
Podwieczorek - szklanka coca-coli = 80 kcal
Kolacja - a własciwie obiad... o 17:30 - troche ziemniaków (bez tłuszczu oczywiscie), dwa ogonki od mintaja smazonego w panierce i ogromna porcja kapusty kiszonej z marchewką = 300 kcal
W sumie kalorii: 1 011,80
Jestem dzisiaj z siebie bardzo zadowolona. Zmiesciłam sie w granicach i mam czyste sumienie, na pewno nic nie pominełam (no, moze poza gumą do zucia bez cukru...) a porcje mysle ze dawałam dobre. Wreszcie nic nie zanizałam (pół-podswiadomie) :P
Na dodatek spaliłam sporo kalorii - rano na jednym w-f grałysmy w siatkówke, na drugim w piłkę ręczną. Potem jeszcze wypad na miasto z kumpelami, potem jeszcze godzinny aktywny spacer z psem po lesie. Na miescie kumpela (chudzielec jeden) kupiła sobie dwie drozdzówki z budyniem, a potem ogromną pake chipsów, ale nie uszczknełam ni kawałka - jestem dumna z mojej silnej woli! Na dodatek tatko odwiedził hipermarket, nakupował mi odpowiednich artykułów a nie te "normalne", jakas herbatke na przemiane materii... Jestem dzisiaj bardzo zadowolona!
-
My na w-fach wogóle stycznosci z reczna nie mamy, strasznie mnie to denerwuje bo to moja szansa na nabicie dobrej ocenki a mam z w-f (4,1)
No niepowiem ze jestem pełna podziwu dla twojej woli, ja wogóle w szkole ktos ma kołaczyka to ja urywam kawałek bez sera i dodatków
-
A my na w-f gramy w siatkówkę i tylko w siatkówkę,fajna gra,tylko mnie sie juz znudziła
-
Reczna jest super...! Ale niestety na wyzszych poziomach strasznie brutalna, a to dostaniesz z łokcia na obronie, a to jak jestem bramkarzem palce Ci wybiją... A dzisiaj na w-fie grałysmy w siate. No a potem znowu spacer z kumpelą na miasto, do przymiarki do szycia spodni. Nie jest tak zle, myslałam ze gorzej wypadne na tle innych dziewczyn, za to jestem jedną z dziewczyn z najdłuzszymi nogami - chyba 103 cm przy 166 cm
Bilansik dnia 17 marca - 13 dzien diety - jutro wybije dwa tygodnie! Juz
Sniadanko - 7:30
X Jogurt Naturalny "Skala" - srednio 250ml - 115,00 kcal
X Platki Fitness - garsc - 35,40 kcal
X Dżem wysokosłodzony - czubata łyżka 20g - 25,00 kcal
X Rodzynki "Koryntki" - łyżka 20g - 57,00 kcal
Razem ~ 220 kcal
II sniadanko - 10:30
X Chleb Plus - Fitness - kromka 50g - 85,00 kcal
X Ser żółty ementaler pełnotłusty - plasterek 15g - 54,00 kcal
X Mleko smakowe "Jogser" - opakowanie 200g - 124,00 kcal
Razem ~ 250 kcal
Obiad - 16:00
X Rosół z makaronem - talerz 250ml - 148,90 kcal
X Ryż długoziarnisty gotowany - 250g - 280 kcal
X Udka smażone - średnio 100g - 145,00 kcal
Razem ~ 580 kcal
Kolacja - 18:20
X Ptasie mleczko - 2 sztuki - 100 kcal
X Jabłkowy - 2 szklanki - 178,00 kcal
Razem ~ 270 kcal
W sumie kalorii: 1 294,60 kcal - rozpusciłam sie troche dzisiaj, ale to nic!
-
Nanami: ja wogóle to kiedys dziewczyną pokazywałam jakie chce miec nogi jakie długie piękne...
Co do diety do czego zładłas ten dzem to rodzynek? Czy tak o do buzki ?
-
Ejj napiszę Wam co dzisiaj zjadłam.a wy mi powiecie czy to dobrze,czy za dużo,albo za mało?oki?
śniadanko:4 łyżki płatków śniadaniowych fitness z jogurtem jogobelle light
2 Śniadanko:jabłko,pół bułki z plasterkiem sera i cienką warstwą masła
2 ziemniaczki,3 paluszki rybne i 2 małe ogóreczki konserwowe
podwieczorek:2 kostki (małe)czekolady mlecznej,jabłko
kolacja:1 kromka pieczywa chrupkiego z cienką warswą masła i plasterkiem sera
No i wi ciągu dnia zjadłam jeszcze 1 małą mandarynkę...
I co o tym sądzicie??
-
Ja mysle, ze całkiem dobrze! Tylko ja bardziej obstawiam na sniadanko - bardziej urozmaicenie jem. A tak to chyba miesci sie w normie... Ja prowadze sobie dziennik na dieta.pl i mi bardzo pomaga!
A oto dzisiejszy bilansik - 2 tygodnie:
Sniadanko - 7:00
- Jogurt Naturalny (szklaneczka) z garscią rodzynek (wczesniej namoczone we wrzątku by były mieksze), z dwoma płaskimi łyzeczkami dżemu z wisni i papaji (niestety wysokosłodzony ale za to pyszny), garsc Cheeriosów i Fitness classic, nowa herbatka wspomagająca odchudzanie Figura 2 z kruszyną bez słodzików = 220 kcal
II sniadanko - 9:30
- Chleb Plus - Fitness z otrebami i siemieniem - jedna kromka delikatnie posmarowana margaryną i plasterek polędwiczki = 100 kcal
Przekąska - 12:30
- Batonik Chocapee = 105 kcal
Obiad cz. 1 - 14:30
- rosół z kury i makaron trzyjajeczny - talerz = 150 kcal
Obiad cz. 2 + podwieczorek - 16:00
- chlebek pro-fit z sezamem a na to połówka schaboszczaka w panierce, wczesniej odłuszczany na reczniczku kuchennym
- dwa wafelki orzechowe Familijne - jeden ma tylko 45 kcal! = 250 kcal
Kolacja - 18:00
- dwa chlebki Pro-fit z dwoma płaskimi łyzeczkami dzemu, popijane kakałkiem na bazie 0% mleczka i ostatni kawałeczek wafelka = 150 kcal
W sumie kalorii: 1 007,50
Aha i od wczoraj zaczełam cwiczenia 8 minutowe na brzuszek podane w dziale o aktywnosci fizycznej
-
-
Nanami BRAWO
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki