Ale najgorsze są rozstępy z tyłu pleców, bo przez to nie można nosić biodrówek...
Wersja do druku
Ale najgorsze są rozstępy z tyłu pleców, bo przez to nie można nosić biodrówek...
to rozstepy moga byc na plecach?
Oj, mogą, mogą :(
ojej... nie wiedzialam, ale to straszne... :(
Ano. Rozstępy są wszędzie, gdzie jakaś część ciała za szybko się rozciąga. Np. u mnie na piersiach sa wszędzie, ponieważ bardzo szybko mi urosły i skóra za wolno się rozciągała :(
no własnie wszędzie mówia ze żeby uniknac rozstępów trzeba trzymac równa wagę a jak komus na piersiach się zrobia to jak ma temu zapobiec że szybko urosna przecież to nierealne
no wlasnie! wy macie chociaz piersi!! a ja jestem plaska jak deska prawie ;(
no ja miałam na poczatku 95 a teraz 84 cm więc tez jestem juz prawie płaska 8)
ojej... az tak?
no niestety :(
ale teraz jak schudłam 1kg to mi nic nie spadło z biustu i mam nadzieje że tak juz zostanie
niom to dobrze, bedzie dobrze! :)
nio wlasnie apropo ja tez schudlam i zeby wage przestawic na srazniku wagi to musze robic nowego?
tak musisz zrobic nowego
o juz sobie poradzilam :) wystarczy zmienic w tym miejscu gdzie sie go wkleja wartosc, w moim przypadku z 64 na 62 i juz :D
ej psuje wszystko ostatnio :(:(:(
szkdoa gadac duzo jem :(:(
jak wroce do domu to sie zabieram za dietke 1500kcal + cwiczenia , i zeby schudnac tylko do 53 tyle m iwystarczy ::) a bylo juz tak blisko --> 53,7 kg. i musialam spiepszyc ehhh ....
jeszcze bedzie dobrze :)
wakacjami sie ciesz a w domu będziesz martwic sie dietą
no pewnie że bedzie dobrze ! ;*
Główka do góry suońce ;)
Nie wiecie nawet jak na wakacjach można schudnąc - byle omijać budki z lodami, goframi i innym pysznym żarciem
Dzięki Bogu, że nie wyjechałam nad morze w tym roku :P Pewnie ciągle jadłabym gofry, przez które trzy lata temu przytyłam :evil:
A tak to mam pod kontrolą wszystko :D
Motylq, nie przejmuj się :D Nie możesz się obwiniać za to, że nie wyszło :P
ale z drugiej strony kogo ma obwiniać jak nie siebie? ale najwazniejsze to nie łamac sie, bo wtedy jest jeszcze gorzej
Nikogo nie powinna obwiniać, nawet siebie.
Czasem tak bywa, że nie dajemy rady :roll:
wrocilam do domu jestem happy :D
jednak schudlam i to duzo , mam malo tluszczu i duzo miesni:D
dzisiaj sie obzeralam caly dzien ale ze 3h latalam po miescie w goracu ;P
jednak i tak przytylam troche bo hmhm duzo jadlam
i postanawiam
od jutra 1500kcal na okolo - do 1800 dopuszczalne, 5 posilkow , malo slodyczy , duzo wody mineralnej , i nie jem po 20 powiedzmy !!! no bo ostatnio nie jem na wieczor pozniej przyjezdza moj mis i sie rzucam na lodowke okolo 23 :/ ehh w koncu tyle spalamy :D
wiem ten post troche chaotyczny ale po prostu znowu w moim zyciu kolorowo ;D
aaa i bede duzo cwiczyc jak najwiecej i rano na czczo tez:D
eh te marszobviegi poranne byly boskie :D mam po nich taki brzuszek.. :D tzn mialam bo juz pokrylam go warstewka tluszczu .. ale cieniutka :P
buzia :*
No wstalam :)
rano pocwiczylam 20 min - w tym `5 minutek hulahoop ;D
na sniadanie zjadlam musli z mleczkiem 0,5% i to mnie kosztowalo 400kcali jakies ;d
teraz sobie troche posiedze na neciku a pozniej sie biore za porzadkowanie ciuszkow prasowanko i takie sprawy :D
hm..najpierw piszesz że jednak schudłaś, a później, że jednak przytyłaś... nie chwytam :D
życzę powodzenia w nauce :)
Hej Motylq mam tyle samo wzrostu i dąze do 54-55 kg :P a ile latek :?: tak z ciekawosci :wink: pozdrawiam i 3mam kciuki :!: :!: u mnie powoli waga schodzi w dół dzisiaj 56.5 :P mam nadzieje ze niedlugo bedzie juz 56 i potem jakos z górki :lol:
Tu jestem ~~~~ > http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=65928
Motylku, 3mam kciuki :*
Motyleq witam pięknie i 3mam kciuki!!! :P
Ja jestem na diecie 1400 kcal... a jem - 7 RAZY DZIENNIE :lol:
A to taka dietka dla łakomczuchów... jak się je często w mniejszych ilościach to organizm lepiej trawi i spala kalorie, dzięki czemu jedzenie wogóle Ci nie szkodzi, można jeść wszystko, najważniejsze, że w małych ilościach... ta dieta jest na naszej stronie, jak czytałam jadłospis to można sobie było pozwolić na odrobinę czekolady, czy lodów :D
MOŻNA SCHUDNĄĆ DO 3 KG TYGODNIOWO!!!
i TO BEZ WIĘKSZEGO WYSIŁKU!!! :lol:
Ważne są godziny posiłków i odstępy między nimi... (można sobie przesunąć np. 50 kcal z jakiegoś posiłku na koszt obiadu jeśli chcesz, albo wszystkie posiłki o godzinę do przodu, czy do tyłu... to już zależy od Ciebie, a jak chcesz jeść więcej kalorii, to poprostuu sobie dołożysz do pierwszych 3, 4 posiłków))
A tak to mniej więcej wygląda:
śniadanie(godz.8) :arrow: 250kcal
IIśniadanie(godz.11) :arrow: 150kcal
obiad :arrow: (godz.13) :arrow: 300kcal
przegryzka :arrow: (godz.15) :arrow: 150kcal
podwieczorek(godz.17) :arrow: 150kcal
kolacja(godz.19) :arrow: 300kcal
przed snem(godz.22) :arrow: 100kcal
Trzeba dużo pić, a zwiększenie aktywności fizycznej(ćwiczenia pobudzają przemianę materii) polepsza efekty...
To tak jakbyś była zainteresowana, ja ją stosuję 3 dzień i jestem zadowolona i czuję efekty( bo za 6 dni się zmierzę :lol: )
Polecam i zapraszam na mój topic, tam zdaję relację z tego co zjadłam itp. ile ćwiczyłam i tak dalej...
Pozdrawiam :P
to śniadanko to było o 8 :lol: bo mi tam niechcący buźka wyskoczyła :lol:
ehhh
bo to jest tak ze raz sie na siebie patrze i wydaje mi sie ze schudlam ,iinnym razem ze przytylam
Dominiczka dziek ize wpadlas :*:*:*: wszystko dokladnie przeczytam tylk onei w tmy momencie
a ja wysztsko pieprze ze jak swinia ;/
szkoda gadac:P
ale sie poprawie obiecuje !!
a teraz jade na zakupki do krakowa mam duzo kaski mm ;P lubie tak;)
i bede caly dzien lazila , nei bede sie obzerac i w koncu moze spale troche tych kcal
a jak wroce to wymyslimy cos z ta moja cholerna dieta!!!
buziaki :*:*
Zacznij znów od jutra- tak ak ja :D
Lepiej mówić sobie: zaczynam od dzisiaj...
Wierzcie, lepiej tak jest :wink:
bo to jest tak jak w tej piosence
Cytat:
co masz zrobic jutro zrób zaraz, ale nie wszystko na raz , spiesz sie powoli jutro będzie czas..
Dokładnie :lol:
Dlatego trzeba zaczynać od dzisiaj, od zaraz ;)
Po co odkładać ? :P
im szybciej zaczniemy tym szybciej skończymy to fajna perspektywa :)
oo jeszcze lepiej powiedziane xD
przynajmniej szybciej sie skonczy to odchudzanie ;)
Wrocil dupek:P
ej przytylam ,zapuscilam sie starsznie!!!!
starsznie!!!!!
Waze chyba 62-63 kg !! zdajecie sobie sprawe ? mam 10 kilo do zrzucenia:/
moje wymiary te najnowsze:
łydka - 34cm
udo - 51-52cm
tylek 92cm
kosci biodrowe 84 cm
pepek 74cm
talia 67cm
biust 92cm
zarlam jak swinia ostatni miesiac haha ;P ale iwecie co cwiczylam dizennie 1godz 15 min i nie wygladam tak zle :) bo mam udzo miesni
ale msze schudnac 10 kilo!!!!!!!
moej fotki ( ale takei co szczuplej wyszlam)
www.Motyleq173.fotka.pl
no
od jutra dieta
jestem taka zdeterminowana jak rok temu!!!! i zapisuej sie na silownei i wogole
bede juz grzeczna!!!!!!
Dajcie mi ostatnia szanse :(
Moim zdaniem jesteś szczupła.Na zdjęciach wyszłaś rewelacyjnie-masz takie szczupłe i długie nogi-marzenie.Może faktycznie wszystko poszło Ci w mięsnie?
Tak czy owak życze powodzenia, w końcu sama wiesz najlepiej przy jakiej wadze czujesz się najlepiej :D
Motyleq jaki masz wzrost ? nogi masz fajne na tym jednym zdjeciu :P
ej mam 170cm
w sumei uroslam cm to mzoe cos w tym jest
pokaze Wam jeszce takei zdjecia
http://www.myspace.com/105377209
tam gdzie jest pics
popatrzcie;p
kurde rzeczywiscie nie wygladam na swoja wage.. ale przytylam i muze to zbic!!
ty naprawde na tyle nie wygladasz jak ja ważyłam 63 kg to wygladałam potwornie a też mam 170cm