Strona 6 z 116 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 1160

Wątek: niunia walczy=) i git malina;)

  1. #51
    Guest

    Domyślnie

    I ja rowniez musze przylaczyc sie do poprzedniczek. Nie schodz ponizej 1000 kcal. Wiem to z autopsji- jojo, zanik okresu... Dopiero teraz zrozumialam to jakie to bylo niepotrzebne. Naprawde nie warto.
    Pozdrawiam cieplutko :*

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    I ja rowniez musze przylaczyc sie do poprzedniczek. Nie schodz ponizej 1000 kcal. Wiem to z autopsji- jojo, zanik okresu... Dopiero teraz zrozumialam to jakie to bylo niepotrzebne. Naprawde nie warto.
    Pozdrawiam cieplutko :*

  3. #53
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziewuszki
    wiem, jestem dla siebie podła, ale już tak wyszlo
    zastosuję się do zaleceń i postaram się jeść więcej, obiecuję
    W następnym tygodniu jedziemy na basen, achhhhhhhhhh, jak ja lubię się pluskać , a wy?

    Nie mogę wytrzymać i muszę się pochwalić ( co jest kojejną motywacją dla mnie ) : jeden ze znajomych ma zamiar zaprosić mnie na półmetek. No wiecie, trzeba się jakoś zaprezentować w innej szkole

    Pokłóciłam się z Marcinem , nie odpisuje na moje smsy , nie wiem , co się dzieje . Ktoś mu naopowiadał głupot, że ja sobie z niego żartuję, a on się we mnie zauroczył jak mały gówniarz... Ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
    Może ktoś z mojej wsi doniósł mu, że wczoraj wieczorem przyjechał do mnie kumpel na kawę? Ale to tylko kumpel......................... Chyba nie zasnę, odrobię pracę domową z chemii................

  4. #54
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    noo...mam nadzieję, że będziesz jadła normalnie 1000 :P Bo jak nie to się tam przejadę do Ciebie i zobaczysz!

    Z tym Marcinem to dziwna sprawa - swoją drogą...mówią, że to kobiety sie ciągle obrażają itd...a tu jak widać chłopacy nie lepsi :P
    Nie smuć się tak, może jakos uda się Wam porozumieć...Nie wiem o co się pokłóciliście, ale jeśli się obrazi o tego kolegę, to ja bym sobie darowała - przecież nie można sie na kogoś obrażać dlatego, że się z kolegą spotkał! On pewnie też rozmawia z jakimiś dziewczynami i się chyba za to nie wściekasz? Ja mam szczęście...pomimo iż mój chłopak mieszka daleko daleko () to jednak sobie ufamy...no i jak się pokłócimy to mnie nie "unika" - a najczęściej dzwoni albo inne takie
    Nie wiem co Ci poradzić - mam nadzieję, że sytuacja się jakoś rozwiąże pomyślnie
    Trzymaj się, Słonko :*

  5. #55
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Oczywiście że chłopcy nie są lepsi......Tak samo często się obrażają jak dziewczyny, i co niektórzy są bardzo wrażliwi, więc uważaj......
    Tak łatwo ich zranić......

  6. #56
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć
    Marcin odezwał się potem do mnie , ale teraz znowu dwudniowa cisza.................wysłałam mu esa o co chodzi, bo jeśli on mnie nie chce, to nie róbmy sobie nadzieji. Napisałam to raczej obiektywnie i mam nadzieję, że odpowie szczerze. Nic na siłę...................
    Tearz chyba jem tyysiaka, bo najadłam się dzisiaj po same uszy kalafiorem. Wcześniej były cztery gruszki i pół marchewki. Potem jeszcze troche jabłuszek pokrojonych, które mama przerobi na dżem. Niestety były posypane troszeczkę cukrem, ale wybaczam to sobie, proszę wybaczcie i wy, bo mianowicie nie zjadłam czekolady ani kawałeczka, chociaż tam jeszcze leży, ale sobie poleży! Mój ukochany braciszek wyjął z lodówki czekoladę z Wedla i zaczął się nią rozkoszować... A ja zajadałam jabłuszka. I nic sobie z niego nie robiłam Jakiż postęp! Dawniej rzuciłabym się na nią i podzieliła na dwie osoby, a tak on sobie wziął Ale ze mnie dobra siostra, prawda ?
    Wczoraj i w ogóle w tym tygodniu się trzymam, rozstraja mnie tylko Marcin
    Biegam codziennie po moje muczaczos i kwiczę brzuszki, więc jeden owocowo-warzywny dzień jak dziś to spoko No, na śniadanko był wyśmienity placek drożdżowy, niestety , ale co tam. Życie nie polega tylko na odchudzaniu
    A co tam u was dziewczęta?

  7. #57
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Hej koleżanko tylko nie za wiele tych owocowo - warzywnych dni, musisz też jeść białko!
    Cieszę się że ci tak dobrze idzie ( przynajmniej tobie ), mam nadzieję że z Marcinem też się wszystko ułoży...

  8. #58
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki

  9. #59
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja dzis wsunelam 3 gruszki :P ale to pycha mniam mniam jest

  10. #60
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    a ja dzis wsunęłam cały obiad i kisiel, no i Raffaello

Strona 6 z 116 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •