Strona 133 z 154 PierwszyPierwszy ... 33 83 123 131 132 133 134 135 143 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,321 do 1,330 z 1531

Wątek: Codzienna walka z pokusami sprawia, że jesteśmy silne!

  1. #1321
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KaRo0oLiNa
    . A jeszcze z kolezanka sie zalozylam, ze bedziemy umialy szpagat to sie rozciagam POZADNIE codziennie
    Mam bardzo fajny artykół na temat rozciągania się i robienia szpagatu, jeśli chcesz (albo któraś z Was chce) to niech mi najlepiej wysle nawet pustego meila tylko z tytułem "szpagat" to odeślę
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #1322
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje Karolcia No ja bym byla jak najbardziej za tym, zebys pochwalila sie tez wizualnie no i tak jak stwierdzila Paula, z buzka wyrazna

  3. #1323
    Guest

    Domyślnie

    oj szpagat....ja nigdy chyba bym nie zrobila

  4. #1324
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh szpagat - marzenie nie no ja jestem jakas taka malo rozciagliwa, no i nawet po wielu cwiczeniach do szpagatu nie moge dojsc a w zeszlym roku prszez pare miesiecy probowalam - chyba ze ja cos zle rpobie w cwiczeniach rozciagajacyvch

  5. #1325
    PaulaBr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja kiedys (kiedys kiedys...) chodzilam na akrobatyke i umialam szpagaty bez problemu, teraz tez nawet potrafie, ale troche boli mnie

  6. #1326
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak chodzilam za mlodu na gimnastyke artystyczna to tez robilam szpagaty, teraz moge sobie jedynie pomarzyc :] chociaz tez sobie kiedys pomyslalam, ze warto by bylo sie nauczyc

  7. #1327
    KaRo0oLiNa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No warto warto chyba
    Zmierzylam sie rano i zapisalam wszystkie wymiary, zebym miala napisane. Szkoda, ze nie zmierzylam sie przed dieta, no ale wtedy to bym sie zalamala! Podac Wam ? A dobra co mi zalezy w nawiasie napisze ile bylo cm pod koniec pazdziernika jak dolaczylam na forum

    ramiona - 87 cm
    "biust" - 80 cm (było 87 cm )
    pod "biustem" - 75 cm (było 80 cm)
    talia - 68 cm (było 76 cm, a przed dieta 83 cm!)
    pępek - 74 cm (było 82 cm)
    pod pępkiem - 77 cm
    kości wystające - 80cm (było 86 cm)
    pośladki - 84 cm (było 92cm)
    udo - 46 cm (było 51 cm)
    nad kolanem - 34 cm
    łydka - 33 cm (było tyle samo :P )
    Ehh no troszke sie pozmienialo Pomijajac to, ze biustu to ja nie mam :/ A przed dieta te wymiary pewnie byly 2 razy wieksze ;D

  8. #1328
    Ninti Guest

    Domyślnie

    dorcas też kiedyś tak myslałam - "ja i szpagat - niemozliwe" ale teraz czasami mi sie udaje, ale czasami mam jakos tak ze niewiadomo skad zaczyna mnie cos boleć. Np ostatnio - na treningu byłam w weekend, potem przez cały tydzien ograniczam sie tylko do brzuszków i pompek a w ostatni piątek na wfie nagle czuje ze boli mnie coś w biodrze i na dodatek łydka podczs biegania sobie mysle skąd to u cholery sie bierze, przeciez nic takiego nie robiłam. No i teraz w ostatni weekend juz nie mogłam sie tak w pełni rozciagac na treningu bo o ile ból w łydce minął to jednak w biodrze ciągle cos mnie tam bolało i musiałam sie nieco oszczędzać.

    Może tak skoro sie chwale swoimi doświadczeniami to kiedy w miesiacach wrzesien - listopad oprocz treningów jeszcze biegałam (po obliczeniu wyszło mi 7 h intensywnego treningu/tydzen (3,5h treningi + bieganie w dni bez treningu 5x0,5h)) to potem kiedy dluzej posiedziałam np przy kompie albo na wykładach to przy wstawaniu miałam trudnosci z rozprostowaniem kolan. Nie wiem jakie wnioski z tego wyciagnac pownnam, moze po prostu za duzo tego bylo heh :]

  9. #1329
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Bosh...46 w udzie?? 9 cm więcej ode mnie!! ja też chcę

  10. #1330
    kotomania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja się wolę nie mierzyć!
    sorry, ale teraz sobie trochę ponarzekam! NIE CHCE MI SIĘ SKAKAĆ!!! a jeszcze dzisiaj nie skakałam... to znaczy muszę skakać chyba z 40minut... zdechnę chyba! i w ogóle za późno zjadłam kolację, teraz będę musiała czekać z pół godziny, żeby wreszcie poćwiczyć i mieć spokój... a na pewno sąsiedzi na dole (mieszkam w bloku) będą stukać w kaloryfer...
    LUDZIE! ratujcie moją upadającą motywację...!!!
    a szpagatu nawet nie będę próbować :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •