Strona 11 z 47 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 466

Wątek: Schudnę :)

  1. #101
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aga! Nie waż się codziennie ale co tydzień. Dobrze noemka powiedziała. Wtedy efekty są bardziej mobilizujące! Ja ważyłam się 2 razy dziennie i to na mojej starej wadze, która rano pokazuje 67 a wieczorem 65 Lepiej odczekać tydzień żeby być pewną wagi i nie złamywać się. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzeniaA no i zapraszam do mnie choć ja dopiero po Sylwestrze zaczynam, teraz takie przygotowanieŻyczę efektów

  2. #102
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    właśnie, nie waż się codziennie bo się niepotrzebnie dołujesz

  3. #103
    Aga89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem po obiedzie
    Duży talerz barszczu + 2 pierogi z kapustą
    Łącznie ok.990 kcal

    Dziś wieczorem zważę się ostatni raz a potem dopiero w Sylwka
    Jak ja tyle czasu wytrzymam

  4. #104
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no i jeszcze wieczorem chcesz sie ważyc...szalona :P

  5. #105
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aga precz z wagą!!!

  6. #106
    Aga89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ech...znów przechodzę kryzys...taka chcica mnie wieczorem naszła na coś słodkiego...Jakoś to przetrzymałam...zjadłam mandarynkę to przecież tylko 25 kcal
    A wszystko przez te seriale M jak m , Na Wspólnej...tam ciągle jedzą i jak się na to patrzy to też się chce jeść
    To cud że się opanowałam...nawet lodówkę otworzyłam żeby zobaczyć co w niej jest już prawie bym wyciągnęła czekoladę i ciasto...tym razem się udało , ale jak będzie jutro ?
    Szczerze mówiąc mam dość tej całej diety...ciągle muszę się ograniczac...tak jest od 2 lat...a jak już sobie na coś pozwolę to mam ogromne wyrzuty sumienia...
    4 grudnia wzięlam się za odchudzanie tak na poważnie...i co ? i tylko 2 kg
    Wczesniej udało mi się tyle zrzucic...a przeciez w lipcu 2003 ważyłam 75 kg teraz jest 61...i dalej w dół nie chce iść
    Chyba muszę przetrwać ten kryzys...znając życie za kilka dni minie...może mi się humor poprawi jak za tydzien będę ważyła 60...może za 2 będzie 59...grunt to przekroczyć granicę 60 kg...potem będzie łatwiej.

  7. #107
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie zalamuj sie... Nie mozesz! Przeczytaj swoj pierwszy wpis, ktory jest przepelniony optymizmem, determinacja i checia bycia szczupla
    Pozdrawiam

  8. #108
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aga nie ma czym się załamywać. Zastoje są normalne w diecie Dzięki Bogu że jedzenie ze święt znikło! Będzie dobrze zobaczysz. I tak dużo osiągnęłaś że z 75 na 61 zeszłaś

  9. #109
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no nie dziwię Ci się, że masz dość...długo dietujesz... ja mam tak samo zaczęłam jakieś 5 lat temu i do dzisiaj mnie to męczy ale mam nadzieję, że jak teraz schudnę to nauczę się wszystkiego od początku i normalnie teraz się nie dam a póki co, to skreślam dni w kalendarzu, które mi zostały do końca diety... już malutko...nie dam się i Ty też masz niewiele jeszcze troszkę wysiłku, ale za to jaka radość na mecie!

  10. #110
    Aga89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki za wpisy
    Macie rację nie ma się co załamywać...wezmę się w garść i jakoś to będzie

    Śniadanko :
    2 kawałki chleba z masłem i serem gouda ,pół parówki , pół jajka faszerowanego , 2 łyżki sałatki jarzynowej , kakao
    0.5 szklanki soku jabłkowego
    Łącznie 515 kcal
    Na obiad mam pyszne kotlety rybne z dorsza

    2 dzień robię 6 Weidera.
    Miesnie mnie bolą...jak bolą to chyba coś znaczy , nie ?
    Do tego 50 brzuszków i duuuużoooo innych ćwiczonek.

Strona 11 z 47 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •