Też się tak usprawiedliwiałam, że jak przekroczę 1200 to przytyję. A teraz kupiłam sobie wagę i mogę to kontrolować.
Przecież nie obudzisz się nagle 5 kilo cięższa. Staraj się dokładać, jak zobaczysz że tyjesz no to proszę bardzo, wracaj do diety.
Też się tak usprawiedliwiałam, że jak przekroczę 1200 to przytyję. A teraz kupiłam sobie wagę i mogę to kontrolować.
Przecież nie obudzisz się nagle 5 kilo cięższa. Staraj się dokładać, jak zobaczysz że tyjesz no to proszę bardzo, wracaj do diety.
no i dzisiaj dzień 0of korz musze sobie sama zrobić bo mamuśka robi wszystko bardziej kaloryczne. i chce normalnie jeść tak jak na diecie 1000kcal.
ja narazie czekam na śniadanko, na które mam zamiar zjeść jedno jajeczko i kromeczke z szynką
na obiadek będę miała wołowinke duszoną
a po obiedzie idziemy z rodzinka do babci ale ja mam zamiar nic u niej nie zjeść.
dopiero jak wróce do domku to sobie zjem jakąś kromeczkę
nawet nie mam apetytu na te całe jedzenie.
![]()
Czyli nadal się odchudzasz![]()
![]()
?
ej ty sie nadal odchudasz czy nie?? bo jeszcze nam tu schudniesz za bardzo...![]()
412kcal ... gratuluję
Też tak chce!u mnie już jakieś 1500
< lol > jestem najlepsza w zawalani xD
Ty chyba serio oleewasz sobie to co tu piszemy...
Zakładki