Strona 252 z 438 PierwszyPierwszy ... 152 202 242 250 251 252 253 254 262 302 352 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,511 do 2,520 z 4377

Wątek: Najwyższy czas pomyśleć o sobie

  1. #2511
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Wczoraj mialam kiepski dzien, a to wszystko przez te wichury
    Poszlam na aerobik (prawie ze pofrunelam (po drodze widzialam drzewa powyrywane z korzeniami), a tam tylko 4 osoby , wiec nie bylo gimnastyki.
    Dziewczyny poszly do Rodosu na piwko, ja pognalam do domu, popedalowalam pol godz.i pocwiczylam brzuszki .
    Pozniej zaczelam u Was pisac i jak doszlam do siebie napisalam bardzo duzo i zgaslo swiatlo, cale pisanie poszlo, tak 3 razy pisalam i nie moglam wyslac.
    W koncu maz mnie objechal, zebym nie wlaczala, bo komputer szlak trafi.

    Madziu dziekuje, jestes dobrym duszkiem
    Halinko , buziaczki przesylam

    Psotulko, imprezowa dziewczynko, dziekuje ,dobrze ze powiedzailas,ze sa zdjecia to u Triskell zobaczylam wszystkie laseczki ze spotkania wraz z moim Tygryskiem

    Lunka, te obrzarstwo swiateczne mnie zmobilizowalo, a wlasciwie waga po swietach

    Krysialku, u nas bardzo mocno dmucha
    najbardziej sie boje i że ta chatynka z wiatrm poleci
    wszystko mozliwe
    Podstolinko, to faktycznie, jest dziwne, moze organizm przyzwyczaja sie do tej wagi,bo sliczne schudlas wczesniej, mysle, ze niebawem ruszy

    Misialku, stajesz tylem do sciany i nogi stoja w miejscu, a rece i tulow odwracasz w lewa strone, rece dotykaja sciane, odwracasz sie w druga strone i rece dotykaja sciane.
    Pracuje tulow, nogi stoja w miejscu.
    Gosiczku, ciesze sie,ze coraz wiecej nas pedaluje,faktycznie najgorzej wsasc na rower

    Julisia,
    ja codziennie się ważę,a co mi tam jak lubię no nie
    , ja tez i zapisuje co dzien rano, przez to ucze sie, czego nie powinnam jesc ,bo waga pojdzie w gore

    Waszka, dziekuje

    Ja w nowy rok jak weszlam na wage to sie podlamalam , ale juz dzisiaj rano wskazala 72,4 kg, wiec moj suwaczek prawie ze prawdziwy
    Teraz juz bede madrzejsza, bo jak bym przestawila suwaczek na wlasciwa wage, miala bym sie czym chwalic, a tak suwak bez zmian, tylko ja wiem , ze waga powolutku spada
    Chyba ta wysoka waga noworoczna, tak mnie zmobilizowala do pracy nad soba i musze sie pochwalic, ze nie mam zadnych wpadek.

    Moim marzeniem jest, zeby do konca stycznia osiagnac wage 70 kg
    Dzieki podpowiedzi chyba Krysialka, staram sie od wczoraj, ograniczac wegle, ale naprawde ciezko, bo owoce, miod,warzywa, naprawde sporo ich maja
    Wczoraj bylo 1080 kcal,

  2. #2512
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Miłego weekendu


  3. #2513
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Pozdrawiam i zycze milego weekendu
    110/85

  4. #2514
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    Najważniejsze ,że waga na właściwym poziomie.Teraz to już z górki Będzie dobrze
    Miłego weekendu

  5. #2515
    bozena666 Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam i życze miłego weekedu

  6. #2516
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Miłego weekendu Tobie i Mezowi zycze!!!!
    BUZIACZKI!!!!

  7. #2517
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.

  8. #2518
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba ta wysoka waga noworoczna, tak mnie zmobilizowala do pracy nad soba i musze sie pochwalic, ze nie mam zadnych wpadek.
    Ale nam potrzebne takie "bodźce", wtedy jesteśmy takie grzeczne aż miło No i na efekty nie trzeba czekać .
    A ja przy tych słodkich syropach od kaszlu(nie wszystko jest bez cukru ) to nieco rozluźniłam swoje ograniczenia , wczoraj jadłam chleb . Ale nie wyszło mi to na dobre pod każdym względem i dzisiaj już nie zrobię tego głupstwa
    Życzę Ci miłej soboty

  9. #2519
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dzisiaj wlazlam na wage i pokazala....71,5 kg
    Suwaczka nie przestawiam , bo nie wiem co bedzie po niedzieli, bo od czwartku pobolewal mnie pecherz.
    Wczoraj poszlam na basen, a jak wrocilam , to myslalam ze umre bol niesamowity, nie moglam oddac moczu z bolu.
    Dobrze, ze mam w domu lekarza, to mi przepisal i wykupil antybiotyk Cipronex i no-spe, teraz troszeczke bol ustapil ,ale dalej boje sie isc do ubikacji
    Antybiotyk mam brac 2 razy dziennie, po jedzeniu, wiec o 20 musze cos zjesc
    Wczoraj juz o godz 21 spalam, a od rana tez sie pokladam, zimno mnie telepie, zaraz zjem i klade sie dalej, bo nawet nie mam sil cwiczyc
    Zycze milego weekendu

  10. #2520
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Bewiczku zmartwiłam sie Twoimi dolegliwosciami Ale rzeczywiscie dobrze,ze masz w domciu lekarza :P :P
    Dbaj o siebie!A wiesz Skarbie,ze mogłas to podłapac na basenie?!
    Ja tak kiedys miałam...
    BUZIACZEK!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •