Strona 57 z 76 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 751

Wątek: Znowu tyje

  1. #561
    didi1963 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2006
    Mieszka w
    Ostroszowice
    Posty
    12

    Domyślnie

    Izuniu mam nadzieje, że poznamy się za dwa tygodnie na basenie. Pozdrawiam Ewa

  2. #562
    Gruba 66 Guest

    Domyślnie

    Na ślizgawce było super
    Nigdy nie zjeżdżałam, bo bałam się, że taki ciężar jak ja, siła odśrodkowa wypchnie i wylecę z rynny Kiedyś jak ważyłam 110 kg (albo więcej) rozpadł się pode mną taboret, na którym stanęłam, by sięgnąć coś z góry szafy. Od tego czasu bardzo uważam na co staję mimo, że ważę mniej (dzisiaj 92 kg ) Przed wejściem do windy zawsze przeliczam ilość osób i zaglądam jaki ma udźwig
    Mam strasznie dużo kompleksów ...
    Tymczasem wciąż trwam przy 1000 kcal, kolejny dzień za mną ale niestety jestem głodna, dobrze, że są rzodkiewki
    Didi ja już w tym tygodniu rozglądałam się za Tobą cieszę się, że dołączysz do nas
    A wiecie, że już działa nasz czat ? Może spróbujmy spotykać się na nim, bo wciąż tam zaglądam i do tej pory nikogo tam nie spotkałam, zupełnie nikogo
    Jeszcze 2 kg i zacznę wstawiać mój suwak
    Tymczasem napiję się octu i pójdę spać
    Dobrej nocy i miłej niedzieli. Izabela.

  3. #563
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Izunia, widze, że dobrze sobie radzisz
    Trzymaj tak dalej
    Zycze milego tygodnia

  4. #564
    Guest

    Domyślnie

    Ojej, a dlaczego napijesz się octu? Przecież to niszczy czerwone krwinki


    Dzień dobry - mój problem jest 'nieco' większy. Też mam 42 lata, 164 cm wzrostu, ale dźwigam 136 kg Na razie zrzuciłam 1 kg. Staram się przestawić swoje życie i dietę. Zmienić po prostu styl życia i jedzenia. Być bardziej świadoma tego co jem... A pomyśleć, że kiedyś mogłam bezkarnie jeść i nie byhło problemów..... Pewnie to wiek..

    Pozdrawiam serdecznie

  5. #565
    Gruba 66 Guest

    Domyślnie

    Bauch
    Bardzo dobrze trafiłaś, ja ważyłam 110 kg albo więcej, teraz mam 41 lat i ważę 92 kg. Na początku odchudzania chudłam nawet 9 kg miesięcznie (chyba przez 3 pierwsze miesiące) na diecie 1000 kcal. Aby wytrwać bardzo pomaga mi dokładne liczenie kcal, właściwie nie kupuję nic co nie ma podanej kaloryczności
    Radzę dobrać sobie dietę taką, która będzie Ci smakować, koniecznie oddziel węglowodany od białek i licz kcal to sprawdzona metoda. Musisz pamiętać, że to nie krótka dieta, po której wrócisz do pysznego żarełka, ale długotrwała dieta na życie.
    Mnie się udało, ważyłam już 80 i byłam bardzo ładna co sprawiło, że zaczęłam jeść jak przed odchudzaniem i wróciło 10 kg ale w porę wróciłam do diety. Było trudno, ale dziewczyny tu na forum bardzo mi pomogły.
    Tobie też się uda Uda się na pewno
    Wszystko zaczyna i kończy się w naszych głowach, trzeba przede wszystkim przestawić myślenie. Nie wolno pozwolić aby rządziło nami jedzenie
    Życzę Ci powodzenia i radzę pomyśleć o rowerku
    Izabela.

    Ps. Ocet jest jabłkowy, ten chyba nie szkodzi ...

  6. #566
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Zajrzałam się przywitać i pozdrowić serdecznie.... jestem od niedawna na forum i nie do wszystkich jeszcze trafiłam ..tak wiec jestem i jeśli pozwolisz będę do Ciebie zaglądać
    Coś wiem o kompleksach - strasznie podcinaja skrzydełka - warto z nimi walczyć a pewnie duza część z nich to sprawka kilosków . Myslę, ze powinnaś jednak wstawić suwaczek - wtedy kazde 10 dkg mniej cieszy, bo je widzisz za sobą

    Sporo juz masz za sobą i zyczę Ci wytrwałości w dalszej drodze

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

  7. #567
    siringa Guest

    Domyślnie

    IZA
    Gdybym Ci mogła wytłumaczyć jak to pięknie jest jak się mało waży, to na pewno by Ci to pomogło w walce z kg
    .

  8. #568
    Gruba 66 Guest

    Domyślnie

    Siringo kochana
    Niestety nigdy nie doświadczyłam tego piękna. Byłam grubym dzieckiem, grubą nastolatką, jestem grubą kobietą ... Chyba już nigdy nie będę wiedziała jak to pięknie.
    Nie mam wielkich ambicji, kiedy wychodziłam za mąż ważyłam 75 kg i byłam po długotrwałym odchudzaniu. Teraz mam 41 lat i nie muszę ważyć 50 kg tak 79 starczy
    Dzisiaj dołączę suwaczek. Pokazuje 90 kg, ważyłam się dzisiaj i mam 91 kg więc już nie dużo Trzymam się dzielnie na 1000 kcal Bewik piątkowymi basenami ratuje mi weekendy
    Będzie dobrze Damy radę
    Izabela.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #569
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Iza Cieszę się, że tak dobrze Ci idzie. Tak dalej trzymaj Ja też wracam do dietki, oczywiście dużo za późno, ale lepiej poźno, niż wcale
    Cieszę się, że masz dobre nastawienie do odchudzania. Na czat dziś weszłam, ale nikogo nie było. Pozdrawiam

  10. #570
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Izunia, Robert mowił, że jutro na basenie nie będzie i prosił, żebym poprowadzila gimnastykę
    Ja powiedzialam, ze zobaczymy ile nas będzie i zobaczymy, może będzie bez gimnastyki, jest tyle innych atrakcji , ze też szybko czas nam zleci
    Pozdrawiam

Strona 57 z 76 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •