-
Dawno nie zaglądałam na forum. Chciałam zobaczyć jak sobie radzą moje koleżanki od odchudzania. i tak trafiłam na ten watek.Przeczytałam cały a temat mnie tak zachęcił ,że zaczęłam szukać danych o wiadomej diecie w internecie. Zapoznałam się z jej zasadami i cenami!
Ludzie chudną na tej diecie nawet duże kilogramy , duża część ma po niej efekt jojo. i tu dobra rada konsultantów po diecie trzeba jeść dziennie 1000 kalorii.Ja chudłam na diecie 1000-kal i nie rozumiem co to za dieta ,że po niej mam być na diecie? Założycielka tego wątku sama chyba nie chcący przyznała ,że coś jest nie tak bo mimo ,ze podobno schudła od wielu lat co rano pije koktajl by nie było efektu jojo.
Ludzie , którzy piszą na innych forach o tej diecie używają słów - po niej schudła znajoma , ciocia i ktoś jeszcze ja też zamówiłam przez internet. Nigdzie nie spotkałam słów polecił mi ją lekarz! Bo lekarze polecają dietę opartą o wartości kaloryczne.
A teraz streszczę ogłoszenie ze strony wiadomo kogo.
Trwa rekrutacja na konsultantów - dwa dni szkolenia zysk na całe życie. a jedyny warunek to trzeba mieć ukończone 18 lat. I później Ci konsultanci na podstawie otrzymanych broszur najczęściej przez internet udzielają porad co do odchudzania. Czyli dokładnie tak jak pisze Batory.
Jestem pewna ,że my stosujące zdrową dietę , obserwujące swój organizm i zdobywające wiedzę o zdrowym odżywianiu jesteśmy o niebo lepsze od tych konsultantów. Co zresztą potwierdziłyście wpisując tu swoje posty.
To tak pokrótce moje zdanie .
-
Illa, znajdziesz mnie tu:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57840
zapraszam serdecznie.
Babki, dziękuję!
Elu, pozdrawiam i życzę miłego dnia.
-
WITAM SERDECZNIE DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA ODWIEDZINY
ODPOWIEM JESZCZ DZIŚ NA WSZYSTKIE ZALEGŁE PYTANIA.
BYŁAM NA WYJĄTKOWYM SEMINARUM I DOWIEDZIAŁAM SIĘ KOLEJNYCH BARDZO CIEKAWYCH INFIRMACJI NA TEMAT AMINOKWASÓW I ICH ROLI W ORGANIZMIE,
NAPISZE O TYM KIEDY INDZIEJ.
DZIŚ CHCIAŁAM WAM PODAĆ CIEKAWY ARTYKÓŁ NA TEMAT PRAWIDŁOWEGO ODZYWIANIA [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
- ZNALAZŁAM GO NIEDAWNO W INTERNECIE
UDAŁO MI SIĘ PRZEZ TE DNI ZACHOWAĆ ZAPLANOWANĄ DIETĘ
ZA WYJĄTKIEM SOBOTNIEGO BANKIETU . NIE MOGŁAM DAROWAĆ SOBIE TYCH PYSZNOŚĆ MAM JEDNAK NADZIEJĘ , ŻE ZAPLANOWANE NA CZWARTEK POMIARY DZADZĄ MI POWÓD DO DUMY.
MUSZĘ JESZCZE NAPISAĆ COŚ CO PO PRZECZYTANIU DZISIAJ WPISÓW BARDZO MNIE BOLI .WSZYSTKIE INFORMACJE , KTÓRE TU PODAJĘ SĄ Z NAJBARDZIEJ WIARYGODNYCH ŻRÓDEŁ I SĄ TO WYNIKI NAJNOWSZYCH BADAŃ NAUKOWYCH.
MOJE WSPÓŁCZYCIE DLA AII JEST PRAWDZIWE I SZCZERA, CHODZ MOŻE BŁĘDEM BYŁO JEJ WSPÓLCZUĆ .ZA CO PRZEPRASZAM.
ZACZEŁAM PISAĆ NA TYM WĄTKU CZYTAJĄC GO MAJPIERW DOŚĆ DŁUGO.
JAK JUŻ WIECIE ZMAGAM SIĘ BARDZO SKUTECZNIE Z PROBLEMEM NADWAGI OD WIELU LAT. CZUJE SIĘ NAPRAWDE JAK NIEDOUCZONY INTRUZ I JEST MI BARDZO PRZYKRO , ZE NIE ZNAJĄC MNIE WCALE NIEKTÓRE Z WAS STARAJA SIĘ OBRAZIĆ MNIE I WYSÓWAJA ZARZUTY BEZ PODSTAW. TO BARDZO PRZYKRE. MOJA PRACA ZAWODOWA JEST TAK SAMO WAŻNA I POTRZEBNA JAK KAZDA INNA.(ZAMIANA CIEPŁEJ POSADKI W BIURZE JAKĄ MIAŁAM ZANIM ZOSTAŁAM KOMSULTANTEM D/S ŻYWIENIA TO MOJA ŚWIADOMA DECYZJA).PRZEKŁADAJĄC PIPIERKI NIE MOGŁABYM ZROBIĆ TYLE DLA INNYCH ILE ROBIĘ DZIŚ.NIE PROPONUJĘ NIKOMU KOŻYSTANIA Z MOICH PRODUKTÓW , TYLKO PISZĘ O ZDROWYM ODŻYWIANIU. ZAPEWNIAM , ZE MAM ODPOWIEDNIE DYPLOMY I WIELE DODOTKOWYCH CERTYFIKATÓW Z OSTATNICH LAT. MEDYCYNA I ODŻYWIANIE TO KIERUNKI W ,KTÓRYCH NIE MOŻNA PRZERWAĆ NAUKI NAWET NA ROK .MÓWIĄC SZCZERZE MOGE NIE ZGADZAĆ SIĘ Z PEWNYMI METODAMI ODCHUDZANIA , ALE Z PEWNOŚCIĄ SZANUJĘ JE I SZANUJĘ WSZYSTKIE DECYZJE. NIKOGO NIE KRYTYKUJĘ I NIE ZARZUCAM BRAKU WIEDZY. SZANUJĘ WSZYSTKICH I WIEM , ŻE SŁOWA RANIĄ .STARAM SIĘ WIĘC NIE RANIC NIKOGO.
-
Witajcie!
Przeczytałam cały watek uwaznie i jestem zaniepokojona.
Wzbudził l on zainteresowanie wielu z Was ,a to co pisz Ela , to ,mówiąc elagancko ,czyste nieporozumienie.
A własciwie nieznajomość podstawowych zasad fizjologii.
Zacznę od takiego cytatu."Metaboliza spoczynkowy jest , to ilość kalorii jako możemy spalić w ciągu dnia.Jeżeli jemy chiocby 100 więcej jest to odkładane do magazynu(tkanki tłuszczowej) na zapas.
Masz bardzo niski metabolizm spoczynkowy , ponieważ zależy on od ilosci tkanki tłuszczowej i mięśniowej.Z pewnością jest to nie pierwsze Twoje odchudzanie ,Mechanizm jaki uruchamiamy przy obmiżaniu kalorii jest następujący;
1 pierwsze usówamy wodę z komórek
2 pobieramy brakujące składniki z tkanki mięśniowej
3 pobieramy składniki z narządów wewnętrznych
4 zaczynamy spalać tłuszcz
Każde kolejne odchudzanie zmniejsza tkankę mięśniową , a tym samym metaboliz spoczynkowy. "
Po pierwsz metabolizm spoczynkowy ,to ja sama nazwa wskazuje , jest to ilość kalorii niezbedna organizmowi do utrzymania podstawowych funkcji organizmmu ,jak oddychanie, trawienie, krążenie ,wydalanie i.t.p.w spoczynku.
Ilość kalorii potrzebna do normalnego funkcjonowania zależy od wagi, wieku, ilości ruchu, wykonywanej pracy i.t.p.
Schodzenie poniżej metabolizmu spoczynkowego grozi poważnymi zaburzeniami ,natomiast jesli chcemy chudnąć musimy wiecej kalorii wydatkować niż dostarczać.
Podany przez Ciebie mechanizm przy obniżaniu kalorii jest absolutnie błędny.
Tylko pierwszy punkt sie zgadza, najpierw tracimy wodę i dlatego nalezy pić odpowiednia ilość płynów .
Następstwem mniejszego dowozu kalorii niż nam potrzeba jest spalanie TŁUSZCZU.
Po białko z mięśni i narządów siegamy dopiero wtedy , kiedy nie zapewnimy organizmowi odpowiedniej jego ilości.
I to jest jedyny sensowne stwierdzenie w Twoich wypowiedziach ,że należy spozywać odpowiednią ilość białka.
Co do jego ilości nie ma zgody wśród lekarzy i naukowców.
Wiekszość stosuje przelicznik 1g /kg wagi ciała ,ale nie brak takich ,którzy uważają ,że powinno się to odnieść do prawidłowej masy ciała , a nie do aktualnej.
Tzn. jeśli ktoś waży 80kg , a powinien wazyć 60kg ,to jego zapotrzebowanie wynosi 60g białka.Jest to o tyle logiczne ,że cała nasza nadwaga , w przyblizeniu oczywiście ,to tłuszcz .
Spozywanie odpowiedniej ilości bialka ma jeszcze tą zaletę ,że na jego spalenie trzeba dwa razy więcej kalori niż na spalenie węgli czy tłuszczów.
W ten sposób zwiekszamy metabolizm .Ostrzegam jednak przed nadmiernym spozyciem bialka, bo jest to bardzo szkodliwe dla organizmu.Jego produkty przemiany zakwszaja organizm i prowadzą do kwasicy ketonowej , bardzo groźnej choroby ,która zabija nerki.
Zastępowanie normalnego posiłku białkowym substratem jest bez sensu.
W normalnej diecie, 1000-1200 kcl mozna dostarczyc odpowiednia ilośc białka .
W razie czgo służe przykładowym jadłospisem.
Np. 200 g piersi indyka, która ma raptem 110kcl/100g mamy ok.40 g bialka ,a więc mniej więcej połowę tego ,co potrzebujemy.
W swoim artykule Ela napisała ,że spozywamy za mało błonnika , a przecież w preparatach Herbalife nie ma go wcale.Więc jak dostarczyć go ok.40g na dobe jedząc dwa razy na dzien bezbłonnikowy produkt ?
Również zaparcia nie są efektem zasuszenia tylko braku ,własnie owego błonnika.
Natomiast błonnik zatrzymuje w przewodzie pokarmowym odpowiednia ilość wody , dzieki czemu stolce maja właściwą konsystencję .Pobudza też ruch robaczkowy jelit , co doprowadza do wydalania resztek pokarmowych na zewnątrz.
Sam proces jest bardziej złożony , podałam to w uproszczeniu.
Gdzieś indziej twierdzisz ,że komórki wysyłją do mózgu sygnał ,żę potrzebny jest im jakis składnik ,a jak otrzymuja inny , to go odkładaja w tłuszcz.
Hm, bardzo uprościłaś rolę różnych rodzajów komórwk w naszym organiźmie.
Tam panuje bardzo wysoka specjalizacja , podstawowy błąd jest taki ,ze nie każda komórka gromadzi tłuszcz .Gromadzony jest w specjalnych komórkach zwanych tłuszczowymi .Rozwijają się one wraz z nami w dzieciństwie i potem mamy ich taka sama ilość.Moga być natomiast wypełnione lub nie.
Z tymi toksynami , co to maja sie zamieniać na mięśnie , to już kompletna bzdura.
Mięsnie są budowane z białek i tyle.
Nie wiem ,gdzie piszesz te artykuły ,ale uchowaj Boże tych , którzy to przeczytają i będą się chcieli zastosować.
Co do samej diety Herbalife , to tak jak tu któras z Was zauważyła , nie uczy prawidłowych nawyków żywieniowych ,nie zachęca do zdrowego sposobu zycia .
A efekt jo-jo po niej murowany , znam przyklady.
W dzisiejszej , nowoczesnej dietetyce przeważa dieta niskowęglowodanowa , bo one przede wszystkim są odpowiedzialne za nadwagę .
Ale to temat na inny raz ,jesli bedziecie chciały.
Dla wyjasnienia ,dlaczego czulam sie w obowiazku i prawie napisać tą krytykę Eli.
Nie jestem lekarzem ,ale mam wykształcenie medyczne i czytanie tego ,co tu napisała Ela przyprawiło mnie o ból głowy i zimne dreszcze.
Zalecam duża ostrozność w stosowaniu porad ,które padaja na forum.
Moje informacje ,też nalezy sprawdzić.
Pozdrawiam Bakunia
-
Widzę ,że swój post pisałam w tym czasie , co TY swój ,Elu .
Rozumie Cię ,że jest Ci przykro czytając słowa krytyki pod swoim adresem ,bo nikt tego nie lubi .Wierzę też ,ze masz dobre chęci ,ale niestety , nie stoi za tym rzetelna wiedza.
Bądź więć ostrożniejsza w swoich kategorycznych stwierdzeniach ,a wiedze czerp z rzetelniejszych źródeł niż dotychczas.
Nie cofam ani jednego słowa z tego , o czym wyżej napisałam.
Pozdrawiam Bakunia
-
WITAJ KWIATKU
MASZ 100% RACJĘ CO DO MLEKA , NIE TYLKO PO 50 -TCE MLEKO UCZULA.
TAK NAPRWDĘ NAWET MAŁE DZIECI MOGĄ BYĆ UCZYLONE NA MLEKO KROWIE , A W SZCZEGÓLNOŚCI ZAWARTĄ W NIM KAZEINE.
JEST WIELE INNYCH PRODUKTÓW JAK NP. SERY ,JOGURTY , FASOLA , GROCH ,SOJA ,
A NAJWIECEJ BIAŁKA MAJĄ RYBY MORSKIE I ZAWIERAJA DODATKOWO KWASY TŁUSZCZOWE OMEGA 3 , TAK BARDZO POTRZEBNE DO PRAWIDŁOWEGO FUNKCJONOWANIA UKŁADU KRWIONOŚNEGO , STAWÓW , WYGLĄDU NASZEJ SKÓRY.
JA JESTEM RACZEJ PRZECIWNIKIEM MLEKA , ALE JESLI KTOŚ LUBI CZEMU NIE.
JUŻ PISAŁAM , ŻE JA NIESTETY NIE MAM SWOICH PRODUKTÓW I WSZYSTKO MUSZE KUPIĆ .NIE BARDZO WIERZĘ W JAKOŚĆ PRODUKTÓW ZE SKLEPU . MAM ARTYKÓŁ Z PRZED KILKU MIESIĘCY JEST ZBYT DRASTYCZNY BY GO TU ZANIESCIĆ I WESZ MI NIE CHCIAŁABYŚ WIEDZIEĆ CO DODAJA DO PIECZYWA.
ZGADZAM SIE Z TĄBA , ŻE ABY KONTROLOWAC WAGĘ TRZEBA NAUCZYĆ SIĘ ZDROWEGO ODŻYWIANIA I WCALE NIE WYMAGA TO BIEGANIA Z WAGĄ CAŁE ŻYCIE .
WE WSZYSTKIM NALEŻY ZACHOWAĆ UMIAR.JA KIEDYS SPRAWDZAŁAM ILE CO MA BIAŁKA I KALORII .DZIŚ WIEM I ROBIĄC OBIAD DLA SIEBIE I RODZINY JEŻELI NP. MAM RYBE , TO WIEM , ŻE W 200 GRAM RYBY Z FOLIIMAM 40 -50 GRAM BIAŁKA DO TEGO 2-3 SURÓWKI I GOTOWE. PRZESTRZEGAM TEZ NIE ŁĄCZENIE WIĘC JEMY BEZ ZIEMNIAKÓW. JEŚLI MAMY NA NIE OCHOTE , TO INNYM RAZEM ROBIE ZIEMNIAKI Z SURÓWKANI I WYMYŚLNA JARZYNA NA GORĄCO. UCZYŁAM SIE TEGO KILKA LAT TAKIE ZMIANY Z NAWYKAMI NASZEJ POLSKIEJ KUCHNI NIE SĄ PROSTE. JEMY PRAWIE WSZYSTKO NA CO MAMY OCHOTE TYLKO UŻYWAM ODROBINĘ OLIWY , JOGURTU NATURALNEGO ZAMIAST ŚMIETANY , STARAM SIE ROBIĆ SURÓWKI BEZ MAJONEZU ITD.
POZDRAWIAM SERDECZNIE MAM NADZIEJE , ŻE ODPOWIEDZIAŁAM NA TWOJE PYTANIA
-
WITAJ BAKUNIU
MYŚLĘ , ŻE TO CO NAPISAŁAS BARDZO PRZYDA SIĘ WSZYSTKIM
PODKREŚLAM JESZCZE RAZ NIKOMU NIE ZALECAM I NIE ZALECAŁAM OBNIŻENIA KAL. PONIŻEJ 1000 NA DOBĘ
JEŻELI MÓWIMY O BIAŁKU ,PISAŁAM RÓWNIERZ , ŻE NIE WOLNO JEŚĆ GO WIĘCEJ NIŻ 100 GAM NA DOBĘ Z TYCH SAMYCH POWODÓW O KTÓRYCH WSPOMNIAŁAŚ.
CO DO PRZELICZNIKA BIAŁKA , TO KAŻDY MOŻE SAM ZDECYDOWAĆ JAKIM BĘDZIE SIE POSŁUGIWAŁ. JA OSOBIŚCIE STOSUJĘ SIĘ DO NAJNOWSZECH PUBLIKACJI
DOKTORA DEVIDA HEBERA O CZYM JUZ PISAŁAM I UWAŻAM , ŻE MOŻNA OGRANICZYĆ BIAŁKO ZWIERZĘCE NA RZECZ ROŚLINNEGO.
ODNOŚNIE BŁONNIKA TO WYBACZY , ALE NIE ROZUMIEM CZEMU TWIERDZISZ , ZE W PRODUKTACH , KTÓRE JEM NIE MA BLONNIKA SKORO JEST ON I TO NAWET W ODPOWIEDNIEJ DZIENNEJ DAWCE. PROPONUJĘ POCZYTAC SKŁADY
TAK JAK TY PISZĘ W UPROSZCZENIU BY NIE ROZPISYWAĆ SIĘ NIE WDAWAĆ W SZCZEGÓŁY . CHODZI PRZECIERZ O PRZYCZYNĘ I SKUTEK , A NIE PROCESY METABOLECZNE. MA TO BYC ZROZUNIAŁE DLA KAZDEGO . UŻYWANIE NAUKOWEGO JĘZYKA TYLKO WSZYSTKO ZAGMATWA .
O SKUTECZNOŚCI I EFEKCIE JOJO MOJEJ DIETY NIE BĘDĘ PISAC -
CHOĆ DZIĘKI NIEJ NAUCZYŁAM SIĘ WŁASNIE PRAWIDŁOWO ODŻYWIAC. TO JEDNAK MÓJ WYBÓR I NIKOMU NIE NARZUCAM MOJEGO SPOSOBU ODŻYWIANIA.
-
WITJ POSTULKO
BADRZO , BARDZO DOBRY ARTYKÓŁ I JEST W NIM MNUSTWO PRAWDY.
NIE MA TYLKO ODPOWIEDZI NA PYTANIE , CO ZROBIĆ BY NASTOLATKOM ZAPEWNIĆ WSZYSTKIE SKŁADNIKI ODZYWCZE , A PO 40- STCE OCZYSCIC ORGANIZM I NIE POZWOLIĆ MU NA ODKŁADANIE TKANKI TŁUSZCZOWEJ.
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZE SUKCESÓW W DIETKOWANIU
-
Elu, bardzo zrecznie ominęłaś niewygodne dla Ciebie zrzuty ,podkreslając to co było Ci na rekę.
Nie ma więc sensu polemika z Tobą , bo jak to się mówi , zawsze kota ogonem odwrócisz.
Dla przykładu jednak probka twojej "rzetelnej" wiedzy.
To cytat z postu do Kwiatka .
MASZ 100% RACJĘ CO DO MLEKA , NIE TYLKO PO 50 -TCE MLEKO UCZULA.
TAK NAPRWDĘ NAWET MAŁE DZIECI MOGĄ BYĆ UCZYLONE NA MLEKO KROWIE , A W SZCZEGÓLNOŚCI ZAWARTĄ W NIM KAZEINE.
JEST WIELE INNYCH PRODUKTÓW JAK NP. SERY ,JOGURTY , FASOLA , GROCH ,SOJA ,
Mam pytanie - a sery, jogurty to nie to samo mleko.Jesli ktoś jest uczulony na jakiś składnik mleka ,jak sam napisałaś ,najczęściej na kazeinę , to tak samo będzie uczulony na sery i jgurty ,a także np.lody.
Tobie to jednak nie robi różnicy czy piszesz z sensem czy bez.
Życzę by dobre samopoczucie nadal Cię nie opuszczało.
Bakunia
-
BAKUNIU
MAM DWA BARDZO WAŻNE PYTANIE , BO PISAŁAŚ ŻE MASZ WYKSZTAŁCENIE MEDYCZNE .
CZY , TO PRAWDA ŻE MA MEDYCYNIE PRZEZ CAŁY OKRAS STUDIÓW
JEST 6 GODZIN WYKŁADÓW Z ZAKRESU ODŻYWIANIA I NIE SĄ ONE OBIOWIOSKOWE?
I 2 PYTANIE CZY CZYTAŁAŚ ARTYKÓŁ DO KTÓREGO LINK ZAMIEŚCIŁAM WCZEŚNIEJ ?
JOELDZIŚ CHCIAŁAM WAM PODAĆ CIEKAWY ARTYKÓŁ NA TEMAT PRAWIDŁOWEGO ODZYWIANIA [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
MLEKO MOŻE UCZULAĆ TAK SAMO JAK LODY , A SER I JOGURT , KEFIR CZYLI JEGO PRZETWORY NIEKONIECZNIE.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁAJ LELTURY
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki