-
no wlasnie,a nie mowilam Batorku...przejmoj a pani w szkole tyle razy mowila ze uje sie nie kreskuje...Nie czytam dalej co tam natworzylam ,bo pod stol wejde.Przepraszam za te bledy teraz i na zawsze i na wiki wiekow.ja naprawde tylko tak na kompie
-
Czolem kobietki
A ja mysle, ze strzelam byki nie tylko na kompie ale czy to jest najwazniejsze
Szane cierpie razem z toba bo wiem co to chory kregoslup
ale to napewno przejsciwe i niedlugo poskaczesz
Krysial to odchudzanie idzie mi nie najgorzej bo to dobiero poczatek kolejnego razu
chcialabym miec tyle optymizmu za miesiac ale tym razem startuje przy waszym
wsparciu i napewno sie uda
Staram sie do godz.12 nic nie jesc ale to wynika tez z tego ,ze nie pracuje i nie jes mi potrzebna dawka energii z rana
po 12 truskawki z cukrem oczywiscie i smietanka , okolo 15 albo zupka albo grzanki
zmuszam sie do picia wody gryzne jablko i dzien leci.
Meni dziwne ale uwielbiamtruskawki i taka porcje jem 2 x dz
Nie cwicze nadal jestem len czekajacy na natchnienie
Mysle, ze jak zgubie pare kilogramkow to cialo samo zacznie skakac
-
No witam ponownie moje Panie.
Dzien minal i cale szczescie ,bo aczkolwiek sympatyczny byl bardzo,to
jedzonka tez bylo ,ze ho ho...Najpierw ambitnie zjadlam tylko kawalek piersi kurczaka z grilla i warzywka,ale jak warzywka sie skonczyly,to ....szkoda mi slow,poszly orzeszki,paluszki,chipsy...zawalilam ten dzien.
Elach ,ja mam wrazenie ,ze ja ciagle jestem na poczatku odchudzania i ciagle brak mi entuzjazmu.Nie wiem jak to zrobilam rok temu,ze wytrzymalam 4 miesiace na 1000 kcal i schudlam 9 kg.Ale jezeli w zasadzie trzeba byc na tej diecie non stop,zeby wage utrzymac to ja mam to w nosie.
No dobra ,wytrzymam potem tylko najpierw musze schudnac.Za dwa tygodnie wyjezdzamy do Hiszpanii i jak ja sie na plazy rozbiore.Aaaaaa!Ratunkuuuuu!
Zazdroszcze Elach ,ze ma ten zapal,batorek,ze cwiczy,Eh...taka do niczego jestem,nawet z jedzeniem nie umiem wygrac,i pomyslec ,ze 9 miesiecy temu definitywnie rozstalam sie z papierosami.Z takim nalogiem wygralam a z zarciem nie moge.
Dobra,dosyc uzalania sie nad soba,trzeba wziac sie za siebie,od jutra zeby nie wiem co,przestaje ulegac wszystkiemu i wszystkim.No chyba,ze Brad Pitt jakis ....ale to juz inna para kaloszy.W tej sferze nie obiecalam zadnej wstrzemiezliwosci.
Buziaczki,buziaczki,buziaczki. Czarna.
-
witajcie grzesznice
Cześć dziewczynki
Ja dzisiaj pożno ,ale troche bylam zajeta ,kalori coprawda nie liczyłam ,bo za duży ruch
ale na oko około 1400 Najgorsze to piwo ,wino Starałam sie ,ale jednak
Szane ? a co ci sie stało ?przesiliłaś??Ja mam cały czas kłopoty ,i ratuje sie ćwiczeniami
i obowiązkowo w lodówce dyzurują galarety i rosoły z łap kurzych
chociaż już mnie nudzą ae nadrabiam błędy w odżywianiu popelnianych przez diete wegetarianską. Moje problemy z tuszą chciałam ratować radykalną dietą
I chyba tak jak czarna ,powrót do wagi z dużym nadmiarem
tyle ,że nigdy tak dużo nie schudłam za to więcej przytyłam
Elach --truskawki są fajne ale bez śmietany!!!! ,albo sama śmietana!!!
a cukier !!!!!! masz rzucić tak jak papierosy!!!! chyba ,że od wielkiego święta kawałek czekolady ,no i w nagrode za stracony kg malutki biszkopcik ,albo serniczek.
Mówi sie o dietach nielączenia węglowodanów z tłuszczami
Mysle ,ze to niezła myśl troche próbóje ,ale najgorzej wychodzi mi z młodymi ziemniaczkami i kalafiorami
dzisiaj niestety kalafior z masłem i bułką tarta
Czarna a głowa cie boli na mysl o ćwiczeniach :P :P --rozumiem
Udka napewno smakowite ale to chyba jakiś pryszcz na talerzu???
Odnosnie masarzy --to dlaczego na gabinetach kosmetycznych piszą ,że odchudzające
i na celulitus.? Pytam bo ,niby ćwicze ,jestem w miare aktywna ,
a to co dzieje sie z moim ciałem
to chyba nie pomaga mi gimnastyka jak sie jest w wieku pryka
Batorku, jak mój mąż a wkurzające jest to ,że on nic nie tyje[troche brzuch]
Taki to jeszcze poucza i wmawia jak to mało je
Dziewczyny dzisiaj na 5 tce mowiono,że swieże maliny odchudzają
i że plasry odchudzające robią na bazie wyciągu świeżych malin.
wiecie cos na ten temat???
narazie , miłych snów
-
czarna
Twoje wymiary tak mnie zaciekawiły ,ze musialam sie z Tobą porównać
otoż ja waże 70 kg [moze sie utrzyma] 160 wzr.
102 biust 82 pas 105 biodra 61 udo mamy troche podobne wymiary ,ale ty jesteś chyba wyższa i dlatego szczuplej wyglądasz
narazie
-
:P :P :P :P :P :P :P :P
Dzien doberek,juz wstalam,wolne teraz,dlugi weekend,to troche glowe do dusi tulilam.
Krysial,wymiary i wage masz rzeczywiscie podobne,tylko zauwaz,ze jestes bardziej proporcjonalna,szczuplejsza w biodrach,wiecej w cyckach/ja mam w tym miejscu pryszcze...hihihi/,bardziej przypominasz klepsydre niz gruszke.Wolalabym tak,bo jest jakas harmonia w wygladzie i jakos chyba latwiej sie chudnie.Zreszta jak widze,odnosisz sukcesy,ja przeciwnie,ale przysiegam ,wczoraj byl ostatni dzien,dzis biore sie za siebie,i pamietam,poniedzialek -wodnik,wtorek waga!
Maliny?Cos chyba w tym jest,bo ja jezdze na wczasy odchudzajace i tam w sezonie ,kiedy mozna je dostac zawsze do obiadu podaja nam miseczke malin,a kiedy malin nie ma nie daja nic,tzn zadnych owocow.Czyli w tych malinach musi tkwic jakas tajemnicza moc.Ale chyba przesadzic nie mozna jak ze wszystkim.
Czytalam ,ze swiezy/ nie z puszki / ananas ma jakies enzymy,ktore wspomagaja odchudzanie.Poza tym malo kalorii maja:grapefruit,truskawki,arbuz,melon.I to byloby na tyle,z pozostalymi owocami raczej juz ostroznie,tzn mozna je jesc,ale troszke,,a podobno ohydne pulapki to banan ,winogrona,dojrzale brzoskwinie...tak czytalam.W ogole to ja jestem specjalistka od kalorii i diet w teorii......hahaha
Masaze to przereklamowana sprawa,cudow nie czynia,a pisza tak ,bo z pewnoscia na skore dzialaja dobroczynnie,ale cellulitu nie zlikwiduja.Przynajmniej mojego.Ale wiesz,gdyby chudnac z powodu diety,cwiczyc jak ty,czyli miesnie ladnie formowac ,to masaz z pewnoscia wtedy ma sens,bo ta skore nad zmniejszajaca sie tkanka trzyma w dobrej kondycji.Ale to tylko swietny srodek pielegnacyjny,nie sposob na odchudzanie.No i jest przyjemny,cudownie relaksuje.A to tez wazne.
Nie przestawaj cwiczyc przypadkiem,zazdroszcze ci ,ze masz chec.Teraz jestem sama w domu,rowerek tu stoi a ja mysle ,ze jak sobie z Wami pogadam to przeciez tyle wysilku wkladam w tluczenie tych klawiszy...Buehehehe.No wlasnie przeciez obiecalam,zaraz ide.
Buziaczki wam sle.trzymajmy sie.
Elach ja tez nie pracuje,teoretycznie, i tez rano nie czuje nawt potrzeby jedzenia,kawka jedynie/wiem,ze to niezdrowe/,ale mam problem po poludniu.
A truskawki tez lubie,ale robie je nie ze smietanka tylko z naturalnym jogurtem,a jak chce zeby bylo slodsze,to dodaje slodzik.mozna oszukac organizm,ze to z cukrem i smietana.Smakuje prawie/no...prawie.../tak samo.
Tez mysle jak zaczne gubic kilogramy tez zechce mi sie cwiczyc,tylko nie moge zgubic ani kg,BO GRZESZE!!!!!
Szane,czy Twoj kregoslup juz sie naprawil?.Strasznie ci wspolczuje,nie nawidze jak mnie cos boli,a czesto boli mnie glowa i to tak ,ze prawie wymiotuje.I wcale nie na mysl o cwiczeniach,hahaha Krysial,tylko na mysl o cwiczeniach niedobrze mi sie robi.Glowa nie
Ucalowanka,pozdrowionka.Czarna
-
Witam serdecznie;) to i ja chcialabym sie do was przyłaczyć;
Coś niezbyt dobrze dziala ta stronka, zeżarlo mi stary nick i na nowo się zarejestrowalam a mialam juz jakieś tam osiągnięcia;( JESTEM ZŁA
Moze ktoś mi poradzi, gdzie mogę złozyć w tej sprawie zażalenie a najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze wczesniej bylam zarejestrowana jako jolmira i obecnie także a mimo wszystko gdzies nawet mój post poszedl sobie (wcześniejszy w siną dal) nie wspominając już nawet o moim dziennikach wagi i kalorii
A teraz moze trochę o sobie powiem Zarejestrowalam się tutaj 6 czerwca przy wadze 86 kg no moze bylo tego 85 po tygodniowym wczesniejszym odchudzaniu się waga wcale nie spadla teraz 11 czerwca mam 82 kg to cieszy chociaz jak stwierdzam, to po prawie 2tyg odchudzaniu jakies tylko 3 kg;( trochę malo, liczylam na trochę wiecej. Mam 47 lat, jestem ze Śląska przy wzroście 152cm tyle ważę wlaśnie w ubieglym roku udalo mi się zrzucić ok 12 kg ale to wszystko prawie nadrobilam w sezonie zimowo-wiosennym, co dziwne, nie przytylam podczas świąt tylko jakos tak od stycznia zaczęłam grubnąć Teraz znowu kolejny raz podejmuję próbę Tylko jak wytrzymać przez dluższy czas, dobrze jednak że jest takie forum a i podtrzymywanie się wzajemne na duchu to też sporo robi Tymczasem pozdrawiam
-
Czesc dziewczyny
Dzisiejszy dzien nie nalezy do zwyciestw, uleglam pokusie
ale to nic, jutro od rana dzialeczka zero lezenia plewienie
A poniedzialek dzien wodnika trenujemy silna wole
Powiedzcie mi ile kilometrow dziennie robicie na rowerku, jak czytam o godzinnym pedalowaniu w domu to jestem pelna podziwu i mam nadzieje ze tez dolacze do waszych wycieczek ale jak troche schudne
Do milego napisania PaPa
-
witajcie
cześć dziewczynki ,dzisiaj wstyd powiedzieć ,ale skapitulowalam
orzy truskawkach mąz nie chcial i zjadlam całe 1 kg
coprawda nie słodziłam ,ale to i tak miliony kalorii zwłaszcza węglowodanów
zważywszy ,ze raczej odżywiam sie optymalnie to słodkie owoce mnie tuczą
Czarna Ty mnie zadziwiasz masarze,wczasy odchudzające....,
jesteś prawdziwą kobietą co do ćwiczeń to ja ja nie mam aż takiego zaciecia
baaaaaaaardzo sie zmuszam ,ale gdzies ok 20 min dziennie.
wole szybkie spacery,czasami wolniejsze jak mam towarzystwo.
ale też wole z wami gadać i ćwiczyć paluszki
Jolmira ,napisz do administratorki pt kontakt,lub moderatora wyślij post
Ja też przez dwa dni szalałam ,bo porobili tutaj zmiany i nie mogłam wejść na forum.
Wiecie jaka dałam plame ,otóż topik odłożyłam sobie do ulubionych[żeby szybciej sie odnależć]--caly czas działało ---a teraz nieeeee .
Teraz trzeba wchodzić pd początku rejstrować sie [miało być automatycznie]
i dopiero włazić na listy.
Jolmira ,ale pięknie chudniesz gratuluje---powiedz jak to robisz???
szczerze ci zazdroszcze charakteru
Ja sie staram ,obiecałam sobie chociaż 3 kg stracić i jakoś nie umiem rąk przy sobie utrzymać. słodycze nie są dla mnie problemem ,ale te wszystkie nowalijki ,kalafiorki
teraz bedzie fasolka ------ludzie chyba musze wyjechać na Grenlandie ,w zimie mniej pokus ,ale za to płaskodupie grozi od kompa i telewizorni
Elach ,rowerka nie mam ,ale mam takiego motyla V co wyciskam 50razy
i na plecach leząc pedałuje do 200 razy i reszte ćwiczeń ,przeważnie przy dzienniku o 19 ,30 jak chcesz to sie do mnie przyłącz --pożniej zielona herbata ,albo pu erka
Jak chodziłam na aerobik to szłyśmy z koleżankami na piwo
szkoda było męki ,bo szybko nadrobiłam co wyskakałam
No to tyle na dziś ,a batorek dzisiaj nie zajrzy??,co stało sie z Joko ,cytrynką??
Rudziutka,gdzie sie podziewasz?,schudłaś juz??
narazie ,jeszcze zajrze ,bo musze troche pobuszować.
-
Sukces, sukces AAAAAAAAA!! Ujrzałam dziś ósemkę. Tak, ósemkę wskazała moja waga na początku. ŁAŁ. Co prawda po ósemce było jeszcze 9,8, ale co ósemka to ósemka.
Wczoraj pracowałam bardzo ciężko i w spięciu (na czas), nie za bardzo miałam czas na cokolwiek, nie tylko na wpadnięcie tu, ale nawet i na jedzenie to może i stąd mam ósemeczkę? Ostatni raz widziłam się z moją ósemką w końcu września, gdy wróciłam z gór. Ale zaledwie przez kilka dni się utrzymała.
Elach, rowerek jest dla grubasów jak najbardziej wskazany, nie musisz na czekać aż schudniesz. Ja jeżdżę już od paru lat, jedna przejażdżka to 10-25 km, ale czasem i z 50.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki