-
puk ,puk, nie ma nikogo ? jeszcze z przed telewizora i lodówy nie wyszly???
poczekam -a teraz na Szewczyka i Szabłowską lece..
narazie
-
A czemu tu tak cichutko
Czyżby was też zasypało na biało
Pokażcie "buźki" kobitki

Miłego weekendu
-
Czesc dziewczynki
Nalot gosci trzy osoby dorosle i troje malych dzieci
Wyjezdzaja jutro i wtedy bede miala czas zeby cos wiecej skrobnac
Ale ja lubie taki sajgon w domu
pies chyba nie
Milej niedzieli
PaPa
-
-
-
Witajcie!
Ufffff, po bardzo ciężkim tygodniu wreszcie zaczęłam weekend
Dzisiaj tez miałam bardzo wyczepujące szkolenie, wiec jak wróciłam to padłam , najadłam sie, i wreszcie odpływa ze mnie stres
Niebywałe! A teraz zapowiadają mi się 4 soboto-niedziele wolne!!!! Będę mogła odpoczywać, może pójdę na basen i w ogóle jakoś się zregeneruję.
czarna40 - te znikające listy to straszliwa frustracja, znam to! Parę takich doświadczeń nauczyło mnie podczas pisania częstego używania Ctrl+A & Ctrl+C i ewentualnie do Notatnika albo innego Worda, a nawet jak nie wklejam, to mam w pamięci komputera gotową kopię na wszelki wypadek...
Krysial - Mój sposób jest jakiś mało uswiadomiony - na pewno nie jest to ograniczenie węglowodanów, to chyba podstawa mojego żywniea
Nnie jem na pewno tłuszczy zwierzęcych (oprócz ryb i drobiu), dosyć dużo warzyw i owoców. Często i mało. Staram sie ruszać, a jak tylko waga zwyzkuje, potrafię ją szybko (liczenie kalorii) przywołać do porządku. I to chyba cała filozofia. I jakieś mam wewnętrzbe przekonanie, ze nie pozwolę sobie na utycie, bo tego nie chcę. Chcę być szczupła, więc jestem :P I chcę mieć łdnie wyrzeźbione ciało i też będę miała! Już na wiosnę
Elach - cud z Twoim bratem!!! NIebywałe szczęście! A z tymi pasami to faktycznie na dwoje babka wróżyła... Ponad 30 lat temu mieliśmy wypadek - tzn. mama, tata i ja - zderzenie Syrenki ze Starem. Mój tata - połamane żebra, stan ciężki, mama - tylko zadraśnięta skóra na czole, a gdyby była przypięta pasami - zastałaby zmiażdżona - bez pasów wysunęła sie do przodu z fotelika, który całkowicie został zgnieciony, ja - zmiażdżona (mam bliznę do dziś) skóra ręki - przeżyłam, bo leżałam na tylnym siedzeniu, gdybym siedziała w pasach, to zgnieciona zostałaby głowa, bo siła zderzenbia poszła w dach... I do dziś nie lubię jedździć autem...
Aia - u mnie kolecje każdy sam sobie robi, bo jemy co innego - mąż najczęściej jajka na słoninie
albo zapiekany boczek
albo coś równie apetycznego mocno tłustego i mięsnego
Dziecko różnie, a ja sucharki, albo kanapkę, więc nie celebrujemy kolacji...
Zakupy to faktycznie zło konieczne, ale dla mnie hipermarkety są zbawienne, bo tylko tak nadążam z zakupami - raz na tydzień, albo dwa tygodnie, a potem w zabieganym tygodniu jest spokój. Nawet pieczywo trzymam w zamrażarce, żeby nie trzeba było chodzić na zakupy. Zresztą pieczywo lubię czerstwe. Zwykle na te zakupy robię spis i staram się poza niego nie wykraczać, wiec jakoś na słodycze i inne promocje sie nie daję skusić. Już prędzej na przemysłowe gażdżety 
pozdrawiam
-
witajcie kobitki
ja dzisiaj cały dzień w kuchni ,bo musze coś ze sobą zabrac
opuszczam was kochane na 2 tygodnie i już za wami tęsknie -jakiś nałog czy co??
Bike Ty masz całą kociarnie
i wszystkie piekne -porozlaziły sie po topikach i juz sie rozmnażają
Ale mają tyle wdzięku ,ze u nas mogą wszystkie zamieszkac.
Ellach ,ja też jutro bede miała ruch -- i bardzo nie lubie pakowania i wyjazdów
coraz mniej sobie z tym radze
Ajka ---ja na Twojej diecie bym głodowała i nie wiem czy miałabym siłe pracować.
Czy Ty po cwiczeniach nie jesteś głodna? .dla mnie tłuszcz to energia.
a może Ty jeszcze korzystasz z zapasów co??
chociaż po wykresie nie widać byś miała tego za wiele --jesteś mloda wysoka
fajnie masz
Czarna ,gdzie sie podziewasz ? taka piękna pogoda to chyba plażujesz co ?
Aia no ile można oglądać te filmidła --a Idola oglądasz??? Kuba coraz bardziej robi z siebie glupa --ale lubie gada .Szkoda mi tylko mlodycvh przeżyc taki stres
to dla mnie wyczyn.
narazie bo mi na skrype dzwoni
-
Witam dziewczeta w niedziele,
Jako ,ze wczoraj goscilismy sie do pierwszej,gdzies kolo drugiej zaleglam ze swoimi zwlokami w lozu no to i dopiero wstalam.Czasem lubie niedziele.Bo generalnie nie jest to moj uluiony dzien tygodnia,sobota i owszem i piatek jeszcze.
Wlasnie popijam kawusie,zapraszam serdecznie na pogaduszki.
Znikne wam na troche teraz,bo od dzis przez tydziien bede miala gosci-ze stolicy-to przecieez musi wszystko byc chateau,my tu na prowincji staramy sie dorownac stołecznikom....Eeeeeeh,zarty oczywiscie,przyjezdzaja przyjaciele z dziecmi-malenkie jedno-9 mies.,-bo lekarz zalecil troche jodu,podobno zima tego wiecej.
Dieta szkoda slow,nic mi nie wychodzi,
Wstydze sie przed soba sama i nawet zastanawiam sie po co ja tu zagladam,bo nie mam nic do napisania w kwestii zgubionych kg,ale jak poczytam sobie to wiem ze nie chodzi o kg tylko o wasze towarzystwo i nie mam zamiaru was opuszczac.Trudno,wiem ze nie jest to dobra wiadomosc,ale musicie to jakos zdzierżyć.
Suwaczek powinnam przesunac w lewo,ale mi sie nie chce,lepiej sie czuje ,jak tu sobie stoi,kiedys,tam wroci przeciez i potem dalej w lewo i dalej i dalej......
Tymczasem pa,jak tylko goscie mi pozwola -zajrze,bo was kocham dziewczynki wy moje.Aha,nie pilam wczoraj alkoholu,trzezwa jestem i biore swiadoma odpowiedzialnosc za kazde moje slowo.
Pa,pozdrowionka.
-
-

Miłego, spokojnego i udanego tygodnia
Pozdrawiam cieplutko, duża buźka i fura uśmiechów
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki