Strona 198 z 663 PierwszyPierwszy ... 98 148 188 196 197 198 199 200 208 248 298 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,971 do 1,980 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #1971
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Chyba sobie sprawimy psa Co zresztą bedzie spełnieniem marzeń Małego. I moich
    Nie dietkuję obednie, ale staram się pilnować, co przy takim upale nie jest trudne. Popływałabym, połaziła po górach, a tu jak na ironię CAŁY ten długi weekend pracuję!
    Przynajmniej tyle mojego, że musiałam dzisiaj zanieść kamizelkę od kostiumu sprzed 2 lat do zwężenia

    pozdrówka

  2. #1972
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was drogie 40-stki

    Mamy bardzo zalatany tydzien(a raczej 2 przeszle tygodnie) odkad tesc jest w szpitalu i mam mu sie na zejscie
    Czlowiek chcialby sie jakos przygotowac...tylko,ze na to nie da sie przygotowac.

    Ostatnio jakos malo jem(prawie wcale po 7:30 wieczorem),we wtorek rozpoczelam oczyszczanie organizmu konkretnie watroby i ukladu pokarmowo - wydalniczego(czy tak to sie poprawnie nazywa?).
    Z tym,ze to nie jest oparte na zadnych srodkach przeczyszczajacych tylko na kapsulkach ziolowych i hektolitrach wody wlewanej we mnie.
    Przez 14 dni.
    Dzis czwarty dzien.
    Trzymam sie dobrze,zadnych zasadniczych obostrzen jedzeniowych nie ma,czyszczenie nie przewiduje slodyczy.
    Jakies tam jem,ale tyle co nic - jezeli JEDEN cukierek(dziennie) to nic.
    Czuje sie swietnie,tyle,ze picie tej wody(8 szklanek dziennie) bardzo mnie meczy....
    Tyle wody to naprawde bardzo duzo...uwazam,ze za duzo.

    Jak tam pogoda i dlugi Wasz weekend?
    Jutro bede rozsypywac(10 toreb znow) taka kore drzewna,zeby mi zielsko nie rozslo.
    Ale to juz pikus w porownaniu z moimi ub.tygodniowymi wyczynami.

    W poniedzialek kupie moje kwiatki(jednoroczne),we wtorek zasadze,a od srody zaczne sie byczyc,bo wszytsko juz bedzie zrobione.
    Nastepne wyzwanie podejme na przyszla wiosne.

  3. #1973
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Serdecznie zapraszam: Policzmy ile razem schudliśmy
    SCHUDLIŚMY JUŻ... (dopisz swój wynik !!)




  4. #1974
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Witam Joko Jakie tam 40 hihihihi Widze że Ty znowu masz pelno roboty i nie jesz...heh...to pewnie wszystkich przez pogode dopada...Ja nie mam duzo czasu tak wiec tylko zajrzałam...pozdrawiam ...i uciekam. Buziaczki
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  5. #1975
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Witam i pozdrawiam wszystkie czterdziestki z tego wątku
    Chyba w życiu nie uda mi się przeczytać go całego, bo z forum korzystam w pracy, a wiadomo
    Zakup psa serdecznie polecam - głównie dzięki mojemu psu udało mi się zmobilizować i zapracować na wynik poniżej
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #1976
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello Gaygo

    ....a ta stara waga to klamala pozywywnie czy na Twoja niekorzysc?

    Ja,to sie prawie wcale nie waze...tylko poznaje po ciuchac(no dobra,waze sie...raz na ruski rok )

  7. #1977
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
    Witam Joko Jakie tam 40 hihihihi Widze że Ty znowu masz pelno roboty i nie jesz...heh...to pewnie wszystkich przez pogode dopada...Ja nie mam duzo czasu tak wiec tylko zajrzałam...pozdrawiam ...i uciekam. Buziaczki
    Wesola Ksiezniczko

    ....mam pelno roboty...zwlaszcza jutro,bedziemy pakowali tescia apartament.
    Dla mojego meza bedzie to pelna bolu podroz sentymentalna w czasie.
    Strasznie sie tego boje....ale musze byc dzielna wlasnie ze wzgledu na mojego misiaczka(Chrisa)
    Czasami po prostu czlowiek nie wie jak pocieszyc....

  8. #1978
    czarna40 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jezu,dziewczyny ,pozdrawiam was goraco,jako i u nasz jest goraco.Nie mam na nic czasu ,dzis od 5 rano na nogach,zachcialo nam sie cholera z chopem poszerzac branze w naszej firmie....teraz mam istne wariatkowo........I zycie na walizkach.Ale kiedys to sie unormuje(mam nadzieje) i bede miala wiecej czasu.Zaleta tego jest fakt ,ze nie mam czasu zjesc,pogoda tez sprzyja-chociaz wlasnie przez te pogode wrzucilam dzis taaaaaakiego arbuza prawie sama,a mial ...nie wiem ...duzo kilo.Pewnie noc spedze na kibelku.
    Joko,nie umiem cie pocieszyc,wspolczuje ci jednak,wiem,ze nie mozna sie przygotowac na taka okolicznosc,nie mozna tez tego uniknac,musisz wiec byc silna,dla swojego Misia,jak piszesz.Trzymaj sie dziewczyno.
    Ajka,ja tez poplywalabym,polazilabym po plazy,po lesie,a czasu niet.Z wielka empatia zatem kieruje do ciebie te slowa.
    Wiecie ,moja corka odebrala juz(niestety)swoje prawo jazdy i od wczoraj nie wysiada z samochodu,a je czuje ,jak mi wlosy siwieja i wypadaja a psychiatra czai sie za drzwiami z kaftanikiem.Podziwiam mojego meza i zazdroszcze mu jednoczesnie,ze potrafi byc taki spokojny.
    A zeby dziecie nasze poznalo smak zarabiania kaski,zatrudnil ja maz u siebie na dwa miesiace wakacji(ma 4 przeciez,jak sie dostanie na studia),narazie sprawia jej to przyjemnosc.Uznalismy,ze to wychowawcze takie bedzie.....
    Gratuluje bardzo dziewczynom,ktore maja sukcesy,zazdroszcze wam bardzo,ja ,mimo trzymania wzglednych rezimow,wage mam w miejscu,mam 3 psy,ale same biegaja sobie po posesji,nie ze mna,wiec efektow tez zero.
    Jak Wy to robicie??????GaYgo,Aganno,Matkomafii....
    Pozdrawiam,caluski.

  9. #1979
    Aganna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2004
    Posty
    9

    Domyślnie

    Jak zwykle najpierw odrabiam zaległości na wątkach. Ale powoli jestem znów na bieżąco.

    Czarna
    wbrew pozorom takie zabieganie i mnóstwo róznych zajęć wcale nie sprzyja diecie.Niby nie chodzimy po domu i nie wyżeramy cukru z cukierniczki, za to jak już siadamy do jedzenia to wchłaniamy wszystko jak jamochłon. Na jedno posiedzenie cały dzienny przydział.Ale taka aktywność też jest w życiu potrzebna i całkiem przyjemna.
    Korzystaj więc ile się da z chwil przyjemnych, a dietą tak bardzo się nie przejmuj.Najważniejsze, że waga nie idzie w górę. Na tym forum samo to już jest niezłym osiągnięciem.

    Ajka
    to naprawdę przyjemne tak nieść coś do krwacowej do zmniejszenia. Mam nadzieję, że całą drogę radosny uśmiech nie schodził Ci z twarzy. Piesek dobra rzecz,najlepszy duży i silny, bo niżle się trzeba z nim i za nim nabiegać. Miałam takiego przez 13 lat. Teraz mam leniwą kotkę. I oto efekty. W dodatku czarną. Tak, cały ten balast to na pewno winakici

    Aia
    to ty już jesteś dzielna i ostro zmobilizowana.Efekty powinny być lada moment.

    Jado
    bierz się do roboty i pisz od nowa,jak możesz mieć sumienie pozbawiać nas swoich świetnych postów.

    Wszystkie nowe panieneczki ( stare, oczywiście tylko stażem) serdecznie pozdrawiam. Zapraszam na plażę, chociaż o tej porze trudno będzie coś wolnego znaleźć.
    Wstałam o 8.00 i pognałam z rowerem na bulwar.Myślałam, że o tej porze w niedzielę będzie pusto, a tam ruch jak na Marszałkowskiej. Pieszych niewielu, ale na rowerach, rolkach i w biegu zobaczyłam pół miasta.

    Jeden pan nawet miał zamontowane na kierownicy radio. Aż miło patrześ jak społeczeństwo dba o siebie.I wdodatku przekrój wiekowy o 1 do 100.

    Po 2 tygodniach przerwy w diecie ( ale bez żadnych fanaberii) wracam od dzisiaj na 2 tygodnie na owocowo-warzywną.Będę zdawać relację.

    A teraz wdychajcie jod i piękniejcie

  10. #1980
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    znowu tu jestem, znowu zaczynam.......tym razem z jeszcze gorszej pozycji niestety kiloski same nie chcą odejś, ale za to z radościa przychodza. Słoneczko swieci pieknie, grzeje ile sil , może troszke sadełka sie wytopi?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •