-
Ajka o jakich Ty kochana herbatkach z Herbapolu piszesz? Bo cos jestem bardzo nie kumata i nie moge się doczytać
Moze też sobie je kupie,mieszkam po sąsiedzku od Herbapolu.Podaj mi proszę nazwę.Z góry dziekuję,pozdrawia.
-
Cześć Dziewczynki!
Dzisiaj wiodę straszliwie grzeszny żywot. Obfite śnaidanie, potem kawa mrożona z lodami i śmietaną
a teraz ryż z jabłkami. Nie mówiąc już o stosach śliwek. No cóż... Pocieszam się, ze to (ta mrożona kawa) takie pożegnanie lata. Byle ładną nazwę nadać słabości, a już inaczej wygląda
Poza tym lenistwo mnie ogarnęlo, strasznie jestem niewyspana, bo hordy rezerwistów snuły się nocą drąc gęby niemiłosiernie
Krysialku - tych sliwek Ci zazdroszę, to moje ukochane owoce, w każdej postaci. Robisz powidła? Hula-hop tyż mam, ale jakoś się zmóc nie mogę... Ile kręcisz?
Ficanka - no to z autem faktycznie kiepsko... Bardzo Ci współczuję. A dzisiaj akurat mój mąż złapał złodzei nieomal na gorącym uczynku. Zostawiłam auto na ogólniedostępnym podwórku, dziś w samo południe mąż tam schodzi, a dwóch chłopaczków ogląda dokładnie samochód, zaglądają pod spód, na pytanie kazali mu się odpier..., bo co ma się wtrącać, jak oglądają zepsute auto kumpla
(mąż nie powiedział, że to nasze). Odszedł kawałek, zobaczył, że z obu stron podwórka są wystawione czujki i już nie bacząc na nic zawiadomił policję. Musieli to usłyszeć, bo wtedy błyskawicznie się zmyli. Tak więc to wygląda. W biały dzień, przy ruchliwej ulicy!
Tym razem nic się nie stało, ale ryzyko jest duże.
A herbatka to: System Slim Figura, składa się z trzech rodzajów herbat:
1-spalanie
2-oczyszcanie
3-stabilizacja.
Należy je stosować w/g tej właśnie kolejności, 1 - przez 2 tygodnie (2 paczki), pozostałe po 1 tygodniu. Na pewno nie jest to jakiś cudodchudzający, tylko WSPOMAGAJĄCY. Mi zależy przede wszytkim na oczyszczeniu organizmu.
pa, pa
-
FICIANKA - właśnie dla tego, że słaba jesteś to do nas pasujesz. Przecież my tu wszystkie do niczego, a ja to już pierwsza. Gdybyśmy były dzielne to same laseczki by tutaj pomykały a tak wcale nie jest. Chudnie się dla zdrowia...też. Odpocznij troszkę i poszukaj nowej motywacji. Pozdrawiam cieplutko.
AJKA - normalnie granda!!!! Nam w centrum Warszawy w biały dzień, przy komendzie przewiercili jakimś świderkiem klamkę. Kaszak widział jak uciekają, ale już nic nie dało się zrobić. Musicie teraz bardzo uważać, bo pewnie samochód już upatrzony, a wyrostki nie mają skrupółów....niestety.
KRYSIU - wcale się nie ździwię jak jednak schudniesz. Wcinaj owocebez wyrzutow sumienia. Tyle witaminek, że zapas zrobisz na cały rok. Tak sobie myślę, że pan Bóg stworzył wszystko po to żebyśmy jedli na zdrowie. Troche nam dał za małe do tego żolądki
Cieszę się że już wracasz, borozumiem że mama już się lepiej czuje
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
-
Witam dziewuszki
właśnie nadrobiłam zaległości w czytaniu bo znów przez kilka dni byłam pozbawiona dostępu do internetu.
Na szczęście miły pan z serwisu jeszcze tym razem uratował syuację ale chyba powoli musze się przygotować do wymiany kompa- ten juz ledwo dyszy. Ten tydzień miałam dosyć pracowity- mimo wakacji- i trochę odpuściłam, ale o dziwo waga nie wzrosła. A miałam wyjątkowo świńskie dni
Ajka ty to jesteś lasencja , jakbym ja miała taką wagę to byłabym chudeusz
. Ale może to zgodnie z powiedzeniem : w miaeę jedzenia apetyt rośnie. Tylko u nas rośnie apetyt na szczupłą sylwetkę.
Cieplutkie pozdrowienia dla wszystkich
-
cześc kobitki!!!!!!!!
to miało być spokojne pomalowanie pokoju bo juz pora a wyszedł z tego mały remoncik. kupilismy farbę DULUX 1 once ( jest bardzo gęsta) i z duzym wysiłkiem pomalowalismy pokój i co................. wszystko zaczeło odłazić a sufit nam spadł. teraz trzeba to zeskrobać, zaszpachlować i pomalować 2x normalna farbą. SUPER robota
to nie jest farba do starych ścian. ale jestem wsciekła a męża to wczoraj lepiej było nie słuchać . i tak mam kilkudniową gimnastykę. oczywiście z diety nici bo wczoraj ze złości poszlismy do ogródka piwnego na piwo i kiełbaskę, trzeba sobie jakoś humor poprawić :P
pozdrawiam
-
Basta!!!!!!! Starczy tego rozpasania! Lato się kończy, nowy rok nam nastaje (zawsze mam poczucie Nowego Roku jesienią
), więc to dobry czas na jakieś zdyscyplinowanie. Kupiłam śliczny kołonotatnik, 40 kartkowy - więc przez 40 dni chcę prowadzić dziennik jedzenia i trzymać się ograniczonej ilości kalorii. Tylko 40. To nie jest niewyobrażalnie dużo, ale też i wystarczająco, żeby osiągnąć zamierzone cele. Więc od jutra (OD JUTRA
) do dzieła!
Ostatnie dwa dni to było straszne obżarstwo - wczoraj miałam urodziny (jeszcze tylko rok, a będę uprawniona do tego wątku :P) i mama zrobiła na moją cześć pyszną szarlotkę i galaretkę z owocami. No i sobie dogadzałam świątecznie
Aż zaczęły mnie dziś uciskać dżinsy! NO więc, stąd notesik i postanowienia. Nie mówię już o ruchu, bo to oczywiste, a zaniedbałam się koszmarnie!
Matkamafii - właśnie tak jest z tymi oczekiwaniami, chce się więcej i więcej, a, ze w dodatku jestem upierdliwą perfekcjonistką, więc zadowolona bębę rozmiarem 38, bez żadnych wahań w kierunku 40. I chcę mieć w biodrach 94, a w pasie 65. Takie cyferki mi się podobają, a że waga 63 do tego pasuje, więc założenia mam jakie mam 
Oj, Luizku, współczuje tego remontu, tez by mnie trafiło, gdyby tyle pracy i pewnie pieniędzy zmieniło się w gruzowisko. I znów perspektywa malowania... Ta nowoczesność bywa trudna w obsłudze.
Krysiu! Wróciłaś?
pozdrawiam
-
Kaszanna, Ty mnie nawet nie strasz, że auto już upatrzone!!!! Chociaż prawdę mówiąc, to samo powiedzieli policjanci
No więc teraz jest pod specjalnym nadzorem, i wcale mnie nie uspakają, że mamy AC...
-

Trafiłam na wspaniały program wspomagający odchudzanie, wylicza zapotrzebowanie, w wszelkie posiłki podaje nie tylko kcal, ale dokładnie rozbija na składniki, nawet bardzo dokładne! Obsługa jest wprawdzie nieco żmudna, ale moim zdanie warto, bo np. woidać jak na dłoni jakich slkładników się pozbawiam komponując posiłek, a jakim mam w nadmiarze. Link na górze 
pozdrawiam
-
Ojej, dałam link jako obrazek
Juz się poprawiam 
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
hej hej hej 
A ja muszę zrzucić jakieś 5-6 kg do 11 września, więc wybrałam dietę kopenhaską, ale chyba bez brokułów, bo chce mi się po nich wymiotować. jeszcze zobaczę co z tego wyniknie
raz na jakiś czas można sobie na nią pozwolić
bo to na start, a potem 1000kcal 
dzisiaj pierwszy dzień:
piszę, bo każde wsparcie się przyda 
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=255
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki