Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

OJ MOJE TY KOCHANIE PEWNIE ,ZE JA WAZNIEJSZA . DOBRZE CI MOWIC MASZ WAGE TAKA JAK JA ALE O ILE JESTES WYZSZA TU JEST NAWET DOBRZE ALE TEN WYSTAJACY CIAZOWY BRZUCHOLEK MNIE DOBIJA NO I MOJE LAKOMSTWO
CO ZROBIC JAK LUBIE ZIEMNIACZKI ,BULECZKI I JESZCZE WIELE INNYCH RZECZY JAKOS NIE MOGE SIE POGODZIC Z TYM BY BYC KROLICZKIEM
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Krysialku, biore z Ciebie przyklad
Kupilam winko wytrawne, ze nawet mojemu mezowi nie smakuje, wiec mowi do mnie zebym sama pila bo bede miala lepsze wyniki
Wiec rozrabiam z woda i co dzien lampeczka na noc
A taka wyprzedaz jest dobra, bo mozna calkiem ciekawe ciuchy kupic

ja nie wiem,jak wy mozecie wino rozrabiac woda to przeciez niedobre to ja juz wole wypic wino i popic woda, chociaz moj maz nawet takiej opcji nie bierze pod uwage, bo juz mu wtedy woda nie smakuje
pozdrowka

witajcie dziewczyny
Misialku co nie umiesz winw ochrzcić dodaj lodu ---też kiedyś mąz chciał sie napić
i jak spróbował mojego napoju to mi do tej pory współczuje ,ze ja takie okropajstwa pijam-nawet nie poznał ,ze to wino .
Bewiczku -bardzo łagodne jest półsłodkie Fresco -spróbuj.
a w peweksie to wiesz -lubie pogrzebac chociaz sama nie wiem czego szukam
zawsze kupie nie na temat --ale mame ubrałam tez
Psotula bo niestety nie nalezymy do gatunku trawożernych tylko mięsożernych
i to straszliwych drapiezników --tez z tym sie nie moge pogodzić .
ide spać

Krysial napisał

to tez i ciuchy jakby sie troche skurczyłay

ja to zawsze mówię że teraz materiały są do kitu i co pranie to się kurczą .Fajnie że już bedziesz mieć więcej czasu i może troszeczkę odpoczniesz pozdrawiam

Tez mysle ostatnio, zeby na ciuchy pojsc, bo na jesien nie mam zadnych porzadnych gaci , albo jakies cienkie letnie, albo pancerne dzinsy , a potrzebuje takich z cieplego , miekkiego materialu. Tylko, ze z tym moim tylkiem , to ciezko znalezc cos co jako tako lezy
Dziewczyny , ja gapa jestem , wiec mozecie mi objasnic po co rozcienczacie wino ?

Krysialku
melduję swój powrót i serdecznie pozdrawiam , dołączam sie od razu do pytania Siby po co rozcieńczać wino - przecież to barbarzyństwo

Siba i Aganna napisaly

wiec mozecie mi objasnic po co rozcienczacie wino

ja rozcienczam po to , zeby miec lepsze trawienie (ponoc czerwone wino jest dobre na anemie, ale ja mam slaby leb, i po lampce bylabym czerwona a tak to jest troszke slabsze
Krysialku, milego tygodnia

krysialku pozdrawiam

witajcie
Aganna -a gdzieś to ty tyle czasu sie podziewała ?? ,zeby nie wpaść na słóweńko
,kawusie ,loda :P a może już tak schudłas ,ze wstydzisz sie grubasów
Siba ja wino rozcieńczam z tego powodu ,że nielubie samej wody
a podobnie jak Bewik mam słaba głowe i bym tutaj na forum głupstwa plotła
Zgadzam sie ,ze to barbarzyństwo ,tak samo jak jeśc odtłuszczone potrawy
ale nie chce wygladać jak worek kartofli -więc cierpie i łącze sie z wami w bólu.
Ja spodnie kupiłam -ale to była letnia wyprzedaż -więc to nie są barchanowe
a dżinsów nielubie ,nawet niedawno dałam sie przekonać do tych rozciągliwych
niestety -żle sie w tym czuje -jakies blaszane.
Matkamafii --niedługo bede w twoich stronach -bo mam tam kupe spraw
do załatwienia -- narazie pozdrówka.
wczoraj byłam u kolezanki na eleganckiej działeczce --ranyyy-ona ma tam piękniej
i wygodniej niż ja w domu---wogóle to tam przemieszkuje bo nie chce jej sie do bloku wracac --mówi ,ze przyjedzie jak ja wypędzą .
za oknem ,żabami chlusta --juz widze koniec roku sylwester -
a ja ani deko w całym roku nie schudłam