-
Cześć Krysia
Długo Cię nie było, a może to się tak wydaje ? W każdym razie fajnie , że już wróciłaś
Odpocznij , przeprogramuj się i do diety z wszystkimi
Miłego dnia
-
-
Krysialku fajnie,ze juz wrocilas no,to teraz do roboty koniec z folgowaniem brzuszkowi
Pozdrawiam i milego dnia zycze
-
KRYSIALKU WITAMY CIE PO URLOPIE .MYSLE ZE MILO I FAJNIE SPEDZILAS TYLKO TROCHE PEWNIE CIENKO W KIESZENI ALE NADROBISZ PRZEZ ROK .DOBRZE ZE TAK SZYBKO DO NAS WROCILAS ALE IDZ KOCHANIE I WYSPIJ SIE NA WLASNYM LOZECZKU BO PEWNIE TOBIE GO BRAKOWALO .JAK BEDZIESZ MOGLA TO ODEZWIJ SIE .POZDRAWIAM .MILYCH SNOW I BUZIACZKI :P :P :P
-
Krysialku, a jak z twoją dietą???
mobilizacji życzę, smak sukcesu jest słodki.
-
krysiałku bierz się za ten brzuchol,który jest większy po powrocie.
A tak naprawdę ,czy twój suwaczek jest prawdziwy
-
super że juz wrócilas z wygnania, jak strasznie człowiekowi jest trudno sie zmobilizować, ja tez uważam ze zycie na głodzie jest fatalne
pozdrówka
-
Witaj Krysialku w domowych pieleszach ,bo nie ma jak to u siebie na swoich smieciorach .Ja tez tak zawsze mowie jak wracam z tulaczki /hihihiiiiiiiii/.No to ci sie narobilo teraz z tym brzucholem-nie ma co .Preciutko bierz sie za niego ,niech Ci nie "upieksza " twojego wizerunku.Mnie ostatnio dosc dobrze sie dietkuje ,stracilam 1 kg. i dzisiaj weszlam na wage i patrze i mam 0,5 kg. do tylu.Nie zmieniam jednak suwaczka gdyz musze sie upewnic ze to naprawde jest mniej.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zyczwe wytrwalosci w gubieniu tego co przybylo.Zycze tez dobrej ,spokojnej nocy i dobrego jutra.
-
witajcie
dzisiaj takie wietrzysko ,ze nic mi sie nie chciało -oprócz jedzenia oczywiście.
Nawet z domu nie wyszłam bo nawiedził mnie znajomy to miałam połowe dzionka z głowy -zachciało mu sie szukac samochodu przez i neta i wynudziąłm sie tym poszukiwaniem straszliwie
Podstolinko -to Ci gratuluje ,ze tak pięknie chudniesz
-to trzeba silnej woli ,zeby sie nie złamać .
Luizek -na głodzie jest fatalnie a na diecie tez nieciekawie a w zasadzie
jak to jest ,że z wiekiem wszystko szkodzi albo idzie w biodra ,
Musimy nauczyc sie na zawsze znielubić jeść a co za tym idzie i kuchnie
Julisia -suwaczek prawie ,ze prawdziwy -bo kilo jakby cały czas ruchome
teraz mam 67,5 a niekiedy 66 -więc nie ma potrzeby w nim grzebać
do końca tygodnia myśle uaktualnić -bo już nie mam czereśni .
Doris -nie tylko smak sukcesu jest słodki -czekolady i czeresni też
a z dietą tak sobie ..nauczyłam sie nie objadać i trzymać btw
mniej więcej w normie -to znaczy tak ,że w lecie energie
pozyskuje z węgla a w zimie z tłuszczy . To taki czeski błąd alboB -50-T-100- W-50
albo B 50- T-50- W-100/ na tych ilościach nie tyje ani nie chudne
ale jakbym dołozyła troche ćwiczeń
Franelcia - pewnie ,że nie ma jak we własnej chacie i łózeczku
a forsa -wiadomo -zawsze jej ubywa -ale jest taki jeden dzień w misiącu ,
że jak widze swoje konto -,że tym razem na głupstwa nie wydam
i zaoszczędze na zyciu-bo będe mniej jadła.
witam cie Gosia -masz racje -od jutra już biore sie za siebie
-bo dzisiaj troche było za duzo wody ognistej
Psotulko ,Ewace -witam i pozdrawiam
-
Witaj Krisialku
No,piekne postanowienia powyjazdowe dalej tak trzymaj i wydaj brzuszkowi walke i nie popuszczaj
Milego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki