Wątek: LUIZEK na diecie

przepraszam ale tutaj gdzie mam kompa jest tak goraco i duszno że nie mam siły pisać, wrócę jak bedzie chłodniej, teraz idę na basen,
buziaczki

witaj luizku ,a co to za faceta Psota Tobie podesłała???
Ja niedawno wróciłam więc odrabiam powoli zaległości
mimo upałów dalej jestem gruba i chodze jak słoń

Krysialku -to jej starszy syn którego ( chyba to ten) zdjęcia z rocznicy slubu sa u niej na poście
może i jesteś pulchna ale napewno nie chodzisz jak słoń, teraz każdy chodzi powoli, z wyjątkiem młodzieży i chudziaków
Misialku - ja jak ten murzyn na pasach - pojawiam się i znikam
Bewik - waga to raczej nie spadnie chyba że coś sie w pogodzie zmieni, bo przez te upały stałam się miłośnikiem piwa, tylko tym moge ugasic pragnienie, no i jeszcze colą z wodą
Takija - dzieki za odwiedzinki
Hiii - jedź, wypocznij i nabierz sił, a potem wracaj do nas
Psotulko - rozumiem że to z jego impry są te zdjęcia u ciebie

cholera basen mi zamkneli do 7 sierpnia, fatalnie

buziaczki

TAK - 1 ROCZNICA SLUBU KTORA OBCHODZILI W POLSCE.A OD PONIEDZIALKU BEDA ZE SLUBU MOJEGO BRATANKA
UDANEGO WEEKENDU

Luizku

przez te upały stałam się miłośnikiem piwa,

, ja tez, a do tego jeszcze jem duuuzo lodow , i jak tu mozna sie odchudzac
Milego weekendu

Pozdrawiam serdecznie
Na upaly i pragnienie dobra jest herbatka mietowa schlodzona a najlepiej z kostkami lodu, sprobujcie bo warto

Na upaly i pragnienie dobra jest herbatka mietowa schlodzona

no wlasnie, a nie od razu piwo....
luizku ja to mozna zamknac basen na wakacje wtedy jak najwiecej ludzi moglo by skorzystac
pozdrawiam weekendowo

Luizku -no właśnie ja tylko piwem gasze pragnienie -ale wczoraj nagotowałam sobie gar kompotu z jabłek-oczywiście nie słodziłam i nawet całkiem niezły .
no cóż u mnie jabłek ostatnio dostatek.

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

Luizku
Milego tygodnia