Wątek: LUIZEK na diecie

rany kolejna reprymenda, najpierw w klubie XXl a teraz od ciebie - ale mi sie należy, ja juz kiedys schudłam 15 kg i było bosko ale po rzuceniu fajek przytyłam 20 kg i jest kaszana. Im człowiek starszy tym trudniej mu zgubic sadło.
dzięki za wsparcie.
pozdrawiam

musiałam poprawić ten post bo nie podziekowałam limeci że do mnie wadła, sorrki , wielkie dzieki żę mnie odwiedziłaś

No musiałam tu wpaść ......
Przepraszam poczytałam po łebkach
Ale kochanie....Nu, nu, nu
Nieładnie
Proszę mnie tu pisać co jesz DOKŁADNIE
I sie nie opierniczać i nie zajadać słodkim
Proponuję chrom brać...mnie nawet pomaga...Choć ja to mam problem ze słonym....Orzeszki, chipsy...takie tam....
No ideałem nie jestem.....Ale takie coś

pozdrawiam serdecznie

Będę zaglądać i lać po d****

pa,pa,pa Asia

rany znowu ktoś chce mnie bić, tylko nie różgą bo rózge juz zarezerwowała Foczka z klubu XXL.
Asiu dzięki ze do mnie wpadłaś , jak każda z nas ja też potrzebuje mobilizacji i każda nagana działa mobilizujaco, ja tez jem chrom ale on juz na mnie nie działa, zreszta ja musle że to nie jest kwestia żołądka tylko główki i nawet jak nie mam ochoty na cos słodkiego to i tak jem. Poza tym moi panowie lubia słodycze a szczególnie lody a ja po lodach mam wilczy apetyt i kółko sie zamyka.
Dzieki ze bedziesz wpadać.
Czy to śliczne maleństwo to twoje?
pozdrawiam

Luizek, no i nie zdalas zadnej relacji. Chce wiedziec czy sie trzymasz dietki i jak Ci idzie. ja sie teraz okropnie zawzielam i nawet pociwczylam w domu, chociaz prawie nigdy tego nie robie. bardzo mi sie ostatnio spodobala joga bo jest taka odprezajaca a ja nie lubie tego calego skakania. Tylko, ze nie mam kasy, zeby sie zapisac na zajecia a joga jest dosc kosztowna, no i w zwiazku z tym nie wiem jak dokladnie wykonywac cwiczenia. Ale da to sie zalatwic. Sprobuje sobie z neta scignac jakis plik, wtedy bedzie latwiej.

A Ty cwiczysz kochaniutka?

nie mogę napisać co jadłam bo miałąm babskie spotkanie i strach pisać ale obiecuje poprawę

papatki

No wiesz co? Tyle krzyczenia na nic. Bedzie kara, oj bedzie. Od teraz przez tydzien nie tkniesz nic slodkiego. Nic nic nic! Nie masz prawa. Jakie to odchudzanie jak co chwile bylo jakies potkniecie?

Jesli masz zamiar zabalowac to nie jedz nic w ciagu dnia a wtedy mozesz wieczorem pofolgowac.

A teraz glaszcze po glowie i trzymam kciuki, bo chyba za duzo bylo tego krzyczenia

Nio

Ostatni raz Ci przebaczam

Ja też dzisiaj grzeszyłam.....i to bardzo....


pa,pa Asia

dzieki ci o boska za odrobine litości, ja przy tym remoncie jakos mijam sie z dieta i to strasznie.
pozdarwiam

zrób remont i potem sie odchudzaj bo tak to sie zcelem mijasz

witaj ,wreszcie jestem przy swoim komputerze -co to za szczęście
miec troche spokoju i prywatności.
co tu moje piękne oczy widzą -dziewczyny ćwiczą joge
nogdy tego nie pojęłam ,chyba nawet nie chciałam -bo mam wrażenie ,ze to nudne długie medytujące ćwiczenia --ale napewno skuteczne .
Tkwić w jakiejś nieruchomej pozycji -i nie mysleć o kartoflach na gazie -
jeszcze do tego nie dojrzałam