Wątek: LUIZEK na diecie

PODSYLAM BUZIAKI

witam - i o zdrówko pytam ?
gdzie sie zapodziałas ? czy znowu sie roztańcowałas?
czekamy na ciebie chudzinko :P

pozdrawiam serdecznie

cześć dziewczyny

nie wpadam na forum bo jestem chora, jakies przebrzydłe choróbsko mnie dopadło, goraczka , katar i kaszel, dzisiaj czuje się troszke lepiej woec postanowiłam zajrzec co sie u nas dzieje ale zaraz wracam do wyrka.
Na manifestacji nie byłam , widziałam tylko w telewizji natomiast narasta we mnie chęc zrobienia manifestacji przeciw manifestacjom - ciagle ktos do nas przyjeżdża protestować lub manifestować więc moze my ( warszawiacy ) zrobilibysmy manifestacyjny - protest przeciwa wszelkim protestom i mnaifestacjom które utrudniaja nam zycie, blokuja miasto po którym w noramlny dzień ciężko sie jeździ.
od razu widać że jestem chora skoro mam takie pomysły
przez ta chlerna chorobe nie była na tańcach i jestem jedne zajęcia do tyłu, nie wiem jak sobie poradzimy na nastepnych bo facet wprowadza ciągle nowe figury. zobaczymy

wracam do wyrka i obiecuje że jak wyzdrowieje to was odwiedzę,
życzę wam dużoooooooo, dużooooooooooo zdrowia bo jakieś choróbsko jest w powietrzu
:P :P :P :P :P :P
pozdrawiam

Luizku kochany, zdroweczka zycze, zeby cie szyko chorobsko opuscilo, a paskudztwo jest rzeczywiscie w powietrzu , bo w pracy u mnie tez dziewczyny chore , jedynie ja i szef ostalismy sie , ale my chodzimy na basen ... cos w tym jest !!
Ale swoja droga fajnie masz w tym wyrku .. oj powyrkowalabym sobie Tak ze dwa dni

Buziaczki !!

Oj jest luizku , tez to czuję . Jeszcze mnie nie położyło ale próbuje. Ty się lecz, odpoczywaj i nabieraj sił .
No, na tańcach to będziesz miała fikania - tyle nadrobić .

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia

Szybkiego powrotu do zdrowia

Szybkiego przegonienia choroby Ci życzę.

Mnie jakoś omija, no ja prawie nigdy nie łapie infekcji, nie miewam kataru, kaszlu. Pod tym wzgledem to ja twardziel jestem.

zdróweńka luizku zdróweńka życzę i prędko do nas wracaj pozdrawiamy

Luizku wracaj szybko do zdrowia ! Ja od poniedziałku 16 zaczynam SB, ale jak chorujesz, to pewnie nie zaczniesz ? Współczuję tych korków i manifestacji. Osobiście korków niecierpię, kiedyś 2 godziny na słońcu stałam w jednym i szlag mnie mało nie trafił. 3maj się i wracaj do nas