Wątek: LUIZEK na diecie

pozdrawiamy i czekamy

Luizku nie wyglupiaj sie zaraz mi wracaj -zrozumiano Mnie tez idzie pod gorke i co z tego .W koncu nastapi przeciez to lepsze JUTRO Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu
110/85

Luziku no co Ty ? Ja to dopiero zgrubłam, chyba 7 kilo a wracam Chyba najwięcej z Was wszystkich przytyłam, ale co robić ? Wracaj szybciutko, pociesz się, że ja więcej kilosków złapałam, nie jesteś tu najgorsza Pozdrawiam serdecznie
GRUBAS NIEPOPRAWNY

Luizku co u Ciebie jestem bardzo ciekawa jak Ci idzie mam nadzieję ze dobrze ,pozdrawiam

ZYCZE UDANEGO TYGODNIA

Witaj Luizku Czemu sie łamiesz ? Ja to dopiero jestem grubaska, 6 kilo przytyłam Ktoś mi powinien gruba d... skopać . Wracaj do nas, są takie idiotki jak ja, co tyją jak świnie a Ty się nie przejmuj, nie utyłaś aż tak dużo . Im szybciej wrócisz tym szybciej będziesz chudła

Beignet ma racje wracaj i przestan nas denerwowac.Nie lubimy jak ktos tak po angielsku wsiaka.A bo Ty myslisz ,ze Tobie jednej sie przytrafilo
Nie,nie,nie kochana tu jest wiecej tego towaru.
Ja gdyby nie choroba to pewnie tez bym obstawala przy swoich 85 ,a tak mi sie tylko udalo ,ze pozbylam sie "3".ale to przez antybiotyki bo nie moglam jesc.
POzdrawiam serdecznie i wracaj oczekuje odwiedzinek u mnie Pa ,pa
110/82

Witaj kochana bratnia duszyczko!
Ja też mam doła. Przytyłam, ale nie mogę rozczulać się na sobą. Zaczynam od początku. Tak kochana, za bardzo lubimy jeść, dlatego odrabiamy to, co udało się nam zgubić. Nie martw się. Zobacz, jak piękny jest świat....ilu ludzi obok Ciebie jest życzliwych. I dla nich warto podnieść się, choćby to miał być setny raz.....
Pozdrawiam Cię, uszy do góry, Papa

CZEKAMY