Luizku pozdrawiam i zycze dobrej nocy .
cześć dziewczyny :
od kilku dni borykam sie ze śmiesznym problemem - na który koncert mam iśc, na moje nieszczęscie oba są prawie w tym samym czasie i w zupełnie różnych miejscach i oczywiście nie stać mnie aby iśc na oba,
jeden to koncert Rolling Stones a drugi to Roda Stewarta, jeden w Warszawie a drugi w Gdyni, jestem jak ten osiołek któremu w żłobie dano, w jednym owies w drugim siano, najchętniej pojechałabym do Gdyni boi to pierwszy koncert Roda w POlsce, ale to daleko i boje się wracać pociagiem w nocy, chyba mi zostanie iść na Stonsów i czekać aż Rod zawita do Warszawy,
mój syn dzisiaj miał egzamin na Akademie Wychowania Fizycznego, całkiem nieźle mu poszło, zobaczymy, narazie czekamy na wyniki.
Poziomko - ja tez jestem bziknięta na punkcie siatkówki, ogladam tez naszą męską reprezentacje w piłce ręcznej, reprezentacje piłkarką Polski pod wodzą Leo i Barcelone pod wodzą Rijnkarda. a nasi chłopcy idą jakburza, od zwyciestwa do zwycięstwa, super, dzieki za gratulacje i teraz ja tez wiem co przeżywałas
Ewace - niestety nie siedziałam przed telewizorem bo oblewałam mature mojego syna, ale naszczęście wygrali oba mecze, ten drugi juz ogladałam,
Krysialku - ja mu nie wybieram uczelni, sam już wybrał
Ezizabetka - dziekuję za gratulacje,
Doris - ciężko jest , moje gratulacje że jesteś 8 dzień na DK
Psotulko - oczywiście że żałuję i to bardzo
Podstolino - dzięki za wizytę
Bewik - dzieki za wizytę
miłego wieczoru i reszty tygodnia
Buziaczki Luizku
Mnie piłka nozna tak nie kręci ale reprezentację oglądam ,...ręczną tez lubię, ale nie ma to jak siatka
Co do koncertu, to myślę, że Stonsi dadzą większe widowisko i ja bym poszła na ten koncert, choćby z ciekawości
Pozdrawiam cieplutko i zycze pomyślnych wieści dla syna z uczelni ,...też pamietam jak czekaliśmy na wyniki (syn studiuje na PW Mechatronikę)
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Luizku - idź na Micka! Kurde, też bym poszła, ale nie mogę, facet jest the best!
cześć laseczki
Doris - niestety mój żółw je dużo rzeczy tylko nie sałatę, za piwę nie przepada ale jakieś małe co nie co , strasznie muszę z nim walczyć aby nie podjadał a co do ekologów to do moich drzwi się nie przypną bo po pirwsze mieszkam w bloku a po drugie musieli by sforsować kratę na korytarzu a wtedy by im sasiedzi dali czadu
Cementaine - też tak postanowiłam, chociaz mój mąż mówi ze to jest jeden z dwóch facetów którzy mogą jeść szparagi w poprzek ( drugi to wokalista Erosmit)- takie ma szerokie usta
Psotulko- dzięki za odwiedzinki
Poziomko- też się zgadzam, siatka jest the best ale Barca też jest w porządku, też myśle że pójdę na Stonsów, twój syn studiuje tam gdzie kolega mojego syna chce sie dostać - podobno trudno sie dostać
a więc idę na Stonsów, mam nadzieje że bedzie fajnie i do domu blisko
niestety dzisiejszy dzień po wzgledem dietowy to istny kanał, zajadałam straszną wpadkę w pracy- pomyliły mi się dni spotkań, postawiłam całą firme na nogi zupełnie niepotrzebnie i potem musiałam wszystko odkręcać - ale obciach
miłego wieczoru
Doris - ja wiem ale czasem musze i już; żółw je żaecie mojego psa i dlatego nie przesuwa sie do przodu bo jest za ciężki
buziaczki
Zakładki