Wątek: Poległam, nie wytrwałam...Teraz znów zaczynam walkę

didi, powinnas sie zmierzyc przed rozpoczeciem 6W, teraz bys wiedziala ile ubylo cm

Witaj Didi

Nie rozumie tylko jak ktoś może twierdzić że z dnia na dzień łatwiej.

Nie moze byc latwiej , bo przeciez co dzien to wiecej cwiczen, ale dobrze ze sie nie poddajesz, zobaczysz cm. napewno bedzie mniej, a jaka ladna sylwetka bedzie
Pozdrawiam

Krysialku miłego wyjazdu i mało pokus jedzeniowych. Ja niestety wyjechałam na 10 dni i mam 4 kilo więcej, to chyba rekord.
Pieknej pogody życzę i pozdrawiam.

Didi podziwiam Cię , że ćwiczysz. Nie słyszałam o tych ćwiczeniach, mi zawsze trudno było do gimnastyki się zmobilizować.
Naważniejsze, że chudniesz, a waga nie zawsze się zmniejsza, może mięśnie rosną trochę.
Pozdrowionka i tak 3maj

Didi - mój podziw ja próbowałam ćwiczyć 6W ale nie dałam rady,
niestety Siba problem w tym że nie mozna zrobić przerwy bo potem należałoby zacząć od nowa
mój syn ćwiczył 6W i nie było łatwo tym bardziej gratuluję zacięcia a waga nie bedzie spadać bo mięśnie też ważą

Jestescie jak te kwiatuszki, budzicie i pomagacie innym wierzyć, że też można Pozdrawiam i życzę miego tygodnia.

Didi z tego co pamietam szósteczka z dnia na dzień ma wiecej powtórzeń, więc nic dziwnego, że jest coraz ciężej. Ja i tak Ciebie podziwiam, ja wytrzymałam tylko kilka dni.
Ale Ty jestś wytrwała i systematyczna, a jakie będą cudne efekty.

didi, podziwiam za te cwiczenia, ja wiem ze sa trudne wiec nawet nie zaczynam moze za jakis czas jak nabiore lepszej kondycji, tylko kiedy to bedzie jak nadal nie chce mi sie cwiczyc

didi pozdrawiam i podziwiam za ten niesamowity zapał do 6W ,jesteś dzielna,przesyłam uściski

Witaj Didi
jak tam 6 W
Dalej cwiczysz, to chyba widac jak ladnie sylwetka uzyskuje ksztaltow
Pozdrawiam