Witajcie
ILLA mnie to jakoś nie kusi, owszem pachnie ale wystarczy mi malutki kawałeczek żeby posmakować - oczywiście teraz , jak jestem na diecie (chyba się już odzwyczaiłam) :P
waszka to jak mąż pilnuje to nie masz problemu - w razie czego to da po łapach i jesteś uratowana
Ruda mnie najtrudniej oprzeć się niezdrowej pepsi light ale tak mi smakuje...
BEIGNET Tobie tez się uda zobaczyć szóstkę , przecież nie masz już do niej tak dużo . U mnie to jest tak : jak chcę to zrobię, w odchudzaniu tak mam zawsze , tylko trudno mi jest w ogóle zacząć a potem to już leci .
podstolina goń, goń 7, robisz to bardzo dobrze
elizabetka bardzo Ci dziękuję
bewik, misiala,
Dieta wczoraj bez wpadek , ćwiczenia zaliczone, dzisiaj ciąg dalszy
Poprzymierzałam wczoraj swoje ubrania i doszłam do wniosku, że wyglądam w nich już dobrze. Nic nie jest drastycznie ciasne, mogę wszystko pozapinać, za ciasne ciuchy tez są już dobre - ogólnie jest ok. Jestem nawet już zadowolona z efektów odchudzania. No ale....mam jeszcze nadwagę i to muszę zlikwidować. Poza tym to na pewno w czasie świąt sporo kilosów powróci , więc ...pracujemy dalej
Pozdrawiam wszystkich
Zakładki