Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

Witajcie dziewczyny

krysialku ta dieta mi bardzo pasuje, jest smaczna ( lubię mięso), nie chce sie ciagle jeść i chudnie się mimo wszystko . Co do rybek w lodzie to masz całkowitą rację, czasem kupisz dużo rybki a do pieczenia zostaje często połowa

evita nie dziw się :P , w tej diecie można boczek, nawet dużo

bewiku to Twoje danie to coś jak ryba po grecku bez przecieru pomidorowego Ważenie mam jutro, ale na wadze za dużo to mi nie ubywa. Poznaje po ciuchach , że tracę tłuszcz. Szczerze mówiąc musiałabym kupić jakieś spodnie, bo te co mam już wiszą na mnie jak worek. Jak mam dopasowany sweterek to robi mi się ze spodni balon Poczekam jednak jeszcze z zakupem aż dojdę do właściwej wagi.

psotulko dzięki za ciepełko, faktycznie przyszła odwilż . Ale wiatr to i u nas wieje

misiala mnie kiedyś było zawsze gorąco ale wtedy to miałam sporo sadła na sobie, to mnie grzało . Teraz się ciągle odchudzam i sadła mniej , już nie grzeje .

Halinko masz rację , tylko ja napisałam pulpety bo w rzeczywistości to zrobiłam sobie mięso mielone, takie rozdrobnione na patelni i gotowane z jarzynka . Było go 2 łyżki dlatego 30 gr.Ale miały być pulpety

julisia mine do ciastek nie ciągnie ale żeberka , owszem :P :P

Jutro się ważę a za tydzień pomiary. Do wiosny to na pewno dojdę do końcowej wagi , jakoś wolno spada mi waga. Ale spada . Za mało ćwiczę , przy poprzednim odchudzaniu to miałam więcej ochoty do ćwiczeń a teraz to ćwiczę z obowiązku Może będzie więcej chęci jak się zrobi cieplej

Dzisiejsze menu

śniadanie
kiełbasa 115 gr + łyżeczka musztardy

obiad

pierś kurczaka w jajku 250 gr
gotowany kalafior 200gr
pyszny obiad :P

kolacja
2 jajka z 2 łyżkami majonezu

B 90
T 51
W 12

kalorie 1059


Do jutra

Witaj Ewace
Przyglądam się Twojemu menu.Hmm.Mało kalorii.
Wczoraj wieczorem jak policzyłam ile zjadłam i wyszło 810 kcal dojadłam jeszcze z rozsądku ale i tak 1000 kcal nie przekroczyłam.Ciekawe jest to ,że wydawało mi się że zjadłam bardzo dużo kalorii.Grubo ponad 1000 .Czyli można mniej kalorycznie jeść i być sytym.
Miłego dnia

No i jak?? czekamy na efekty ważenia

Witam dziewczyny

evita wydaje się , że jem bardzo tłuste potrawy, bo mięso prawie zawsze pieczone majonez i tłuste wędliny, boczek . Owszem , ale jem bardzo często kurczaka ( jest raczej chudy), gotowane warzywa(nie polewam ich już tłuszczem) majonezu używam w małych ilościach, tylko do smaku.W rezultacie to czasem muszę dojeść w ciągu dnia coś na siłę żeby nie było poniżej 1000.Ten rodzaj jedzenia zawiera bardzo mało węglowodanów, dlatego nie jestem głodna. Węglowodany potęgują uczucie głodu. Wyeliminuj część węglowodanów na kilka dni i sprawdź jak się będziesz czuła

Zważyłam się i jest 68,300. Żadne rewelacje ale jestem bardzo zadowolona, powoli ale systematycznie
Miłego dnia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ewace, gratuluje wagi i konsekwencji

Ewa, gratuluje

Zważyłam się i jest 68,300. Żadne rewelacje ale jestem bardzo zadowolona, powoli ale systematycznie:

, swietnie, nie chodzisz glodna, a waga spada
Tez bym tak chciala
Widze, ze dietka super dopasowala

Brawo Gratuluję spadku wagi

WITAJ EWCIA.
GRATULUJĘ SPADKU WAGI.
SUPER ŻE NIE GŁODUJE SIĘ A WAGA SPADA.
WÓWCZAS NIE JEST UCIĄŻLIWE ODCHUDZANIE. GŁODNE CHODZIMY JAK JEMY DUŻO WĘGLI JUZ SIĘ O TYM PRZEKONAŁAM.
BUZIACZKI.

Cześć dziewczyny
Jakoś wczoraj miałam za mało czasu. Nie byłam u wszystkich i nawet nie wpisałam wieczorem nic u siebie Dzisiaj się bardziej postaram.
Z dietą nic nowego się nie działo i nawet nie liczyłam w dietetyku.

misiala, bewik, evita, Halinka dziękuję
Teraz idę poczytać szybciutko u Was

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ewa, ciesze sie, ze jesz to co lubisz i dietka nie jest dla Ciebie glodowaniem
Trzymaj tak dalej