Wątek: Zycie PO 40-tce

Dziękuję za słowa otuchy. Postaram się zaglądać do Ciebie możliwie jak najczęściej

PODSTOLINKO KRYSIALEK MNIE NAPISALA ZE BYLA W POZNANIU .ODPISALAM JEJ ZE MOGLA DAC ZNAC TO MOZE BYSMY ZORGANIZOWALY JAKIES SPOTKANKO.POZDRAWIAM .MILEGO DZIONKA ZYCZE .MOCNO SCISKAM .TO SERDUSZKO DLA CIEBIE .

Podstolinko, serdecznie dziękuję za odwiedzinki :P :P :P

Życzę samych sukcesów w dietkowaniu

Pozdrowienia

wpadłam i ja z pozdrowieniami
a to droga w okolicy działki

Podstolinko, dzis (lub jutro) mam gosci i postaram sie brac z Ciebie przykllad jesli chodzi o slodkosci! Poprosze o kciuki!
Zycze Ci wspanialego, dietkowego weekendu!

Pozdrowienia ze słonecznej Warszawy

witaj
Podstolinko -to moje odchudzanie o wiele dawniej sie zaczęło ale na forum
od 2004 r Jak weszłam na forum to myślałam po roku już być pasyjką.
To i tak duzo czasu sobie dałam -a teraz -nie moge uwierzyć ,ze czas tak szybko zleciał
a ja z ledwością utrzymuje swoje stare dokonania -
w zasadzie juz od tamtych dobrych lat jestem trzy kilo do przodu .
Powinnam wejść chyba w watki -jak sie tyje
Masz racje "-ciągniemy to zycie jak lokomotywa -myślimy
,ze to już koniec a zmian wciaż przybywa

Pozdrawiam cieplutko Podstolinko i życzę miłego weekendu
Ja sie teraz zawzięłam w dietkowaniu, ale wolnych dni zawsze sie boję
Buziaczki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A mi się wydaje,że wszystkie osiągnęłyście bardzo dużo. Spójrzcie na swoje suwaki . Więcej optymizmu proszę, niedługo wiosna - w każdym razie u nas, tylko ten wiatr