Pozdrawiwm cieplutko i milego dietkowania![]()
Pozdrawiwm cieplutko i milego dietkowania![]()
SIRINGO BRAWO WIDZE ŻE JEDNO WIADRO JUŻ NAPEŁNIONE.
OBY TAK DALEJ I ZAPOMNIESZ CO MIAŁAŚ PRZED SOBĄ.
MIŁEGO WIECZORKA.
Siringa![]()
Przez to lubie basen, tam ten czas tak szybko ucieka przy tych atrakcjach, ze brak czasu na plywanieByłam na basenie, wczoraj też. Podstawiałam sadło pod bicze i prądy w rzece.![]()
![]()
![]()
Hiiiii - owszem, jedno wiadro już pełne. Nawet wiem, ze jutro zakryję dno w drugim. Mam nadzieję, że zapomnę, to co mnie czekało zanim zaczęłam z Wami to odchudzanie. Tak sobie życzę z całego serca.![]()
ILLA, Psotulko - dziękuję za pozdrowienia, ja też pozdrawiam i życzę pomyślności w dietkowaniu.![]()
![]()
Bewiku - Uwielbiam to chodzenie na basen. Mam go tak blisko, że widzę go z okien na piętrze. To jest bardzo wielki plus. Jak go nie było, to na inne była cała wyprawa. Biorąc pod uwagę korki, to łatwiej mi było pojechać do Ciechocinka.
Krysial na grzybach byliśmy kilka razy. Dużo nazbieraliśmy. Większość suszyłam, ale też obgotowane kałdłam do słoików i pasteryzowałam. Można je podsmażyć, albo przeznaczyć na farsz czy placuszki.
Suszone wkładam do młynka kawowego /mam drugi do mielenia przypraw/ mielę na pył, który można dodawac do sosu, pieczonego czy mielonego mięsa - nie wymaga długiego moczenia i gotowania.
Dwa lata temu nie miałam grzybów i wtedy wpadłam na to, ze przecież można ususzyć pieczarki. Od tego czasu też je suszę, ale raczej w innych terminach niż jesień.![]()
![]()
Ja też nigdy nie pomyślałabym ,żeby suszyć pieczarki.Człowiek ciągle coś nowego się dowiaduje,
Siringa ,a ty już druge wiaderko napoczęłaś,fajnie,do maja cię nie będzie widać.
pozdrawiam
![]()
Julisiu - wiem, że napoczęłam. Jutro odważanie do zmany na suwaku .
![]()
Zakładki