Strona 26 z 144 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 76 126 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 251 do 260 z 1433

Wątek: Poziomka nie chce już udawać truskawki !

  1. #251
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    nie mialam o czym pisac bo waga stala w miejscu jak zaczarowana
    jak waga stoi to też sukces. Utrwala się i to jest bardzo, bardzo wazny etap.

  2. #252
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Ale Wy jestescie pracowite pszczolki nie da sie ukryc.Ja niestety nie moge tego o sobie powiedziec .Leniwiec i basta.Ale juz tak mna zawladnal ,ze szkoda gadac.Prawda jest tez inna ze po tym wszystkim moj organizm jest bardzo slaby i ja to wyraznie czuje.No i co znowu sie usprawiedliwilam ,zupelnie jak w szkole : prosze pania nie cwicze bo jestem niedysponowana.No prosze jak gladko poszlo.Ale zarty zartami ,ale jestem naprawde bardzo slaba i wyraznie to wszystko czuje.Musze troche dojsc do siebie i napewno cos wymysle ./oby tylko na mysleniu sie nie skonczylo/.
    Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu.

  3. #253
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Poziomka, gdzie jestes, poodwiedzalas nas wszystkie, a do Siebie nie dotarlas
    Chyba, ze depczesz i pedalujesz, a za chwileczke pokaze jak sobie pocwiczyla i nam oczy z orbit powychodza
    Zycze przyjemnego weekendu

  4. #254
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Witajcie Słoneczka

    Ostatnio brakowało mi czasu i albo naskrobałam coś u siebie, albo zdołałam tylko odwiedzić Was ,... staram się codziennie znaleźć czas na ćwiczenia i wczoraj tez tak było - zrobiłam 1200 kroczków i padłam, ale ze znużenia - łóżeczko wołało: "pójdź w me ramiona"...no i poszłam
    Troszkę miałam nerwówki w pracy, biegania zakupowego po pracy, nastrój popsuty..bo waga zamiast w dół poszła 0,5 kg w górę ... a taka grzeczna byłam ...i dopiero wczoraj mnie olśniło, ze jestem tuż przed @ ...strasznie mnie to wkurza, ale i pociesza, ze za kilka dni powinno wszystko dojść do normy. Gdzieś czytałam, ze w tym czasie jakiś proces zatrzymuje wodę w organizmie i mozna przybrać na wadze nawet do 2 kg - to niesprawiedliwe Powiedzcie jak to u Was jest

    Bewiku, Misialko - będę z Wami pedałować z ochotą i zdawać relację (właściwie to juz to robiłam ), ale nie dam rady chyba tak długo jak Misialka bo musze jeszcze wpleśc w wygospodarowany czas stepperek .... ale ćwiczyć będę razem z Wami

    Franelciu - w domku ustawiam sobie wiatraczek i drepcze wieczorkiem, więc upał mi nie dokucza, a zmęczenie tego rodzaju jest bardzo przyjemne Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę

    Podstolinko - ja to raczej zdesperowana pszczółka jestem niz pracowita , ale musze coś zrobić, bo całe życie ćwiczyłam regularnie umysł, a ciało zostało zapomniane i teraz wisi bezwładnie na kościach obleczone rozciągnietą tłuszczykiem skórą - fuj , ale orazek przedstawiłam ... tak czy innaczej coś z tym muszę zrobić, a dla Ciebie przyjdzie czas na ruch jak będziesz juz spokojniejsza i wyciszona ...Buziaczki słoneczne na weekend

    Doris - masz wielkie zadanie przed sobą, ale tak wspaniale podchodzisz do tematu, ze sukces murowany ,... w Twoim przypadku masz podwójny - radocha z coraz ładniejszej sylwetki i zdecydowana poprawa zdrowia (pisałaś o dolegliwościach kręgosłupa i nóg)... życzę Ci wytrwałości i niesłabnacego entuzjazmu Pozdrawiam serdecznie

    Bardzo Wam dziekuję, że o mnie pamietacie - to mi pozwala nie wpaśc w totalnego doła

    A tu motywacja dla mojego upierzonego uparciucha
    .................................................. .........................................[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

  5. #255
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    dziękuję za odwiedziny, postaram się nie znikać na tak długo
    widzę że jesteś moi ziomalem, a z jakiej dzielnicy bo ja z Mokotowa.
    miłego weekendu
    buziole
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  6. #256
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Poziomeczko , sobota u nas dziś pochmurna ale chociaż jest nieco chłodniej
    Wiesz ja przy @ w ogóle nie wchodzę na wagę, to prawda woda się wtedy gromadzi , czuję się zawsze wtedy taka napęczniała. Mnie wtedy jeszcze nachodzą smaki , szczególnie na słodkie - trzeba się pilnować

    Życzę Ci baaardzo miłej soboty i cudownego nastroju na cały weekend , pa

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #257
    Awatar Puma33
    Puma33 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,633

    Domyślnie

    Cześć Poziomko :P No niestety, u mnie w takie dni przed.. też waga idzie w górę. Ale potem szybciej leci, nic się nie martw. Ale to niesprawiedliwe chyba trochę :P
    Znów nie ćwiczyłam na stepperze, ale jakoś się niespecjalnie czuję, mam nadzieję, że to tylko jakieś grypsko mnie łapie. Chyba jestem przepracowana
    Całuski i miłego dnia :P :P

  8. #258
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    .i dopiero wczoraj mnie olśniło, ze jestem tuż przed @ ...strasznie mnie to wkurza, ale i pociesza, ze za kilka dni powinno wszystko dojść do normy. Gdzieś czytałam, ze w tym czasie jakiś proces zatrzymuje wodę w organizmie i mozna przybrać na wadze nawet do 2 kg - to niesprawiedliwe Powiedzcie jak to u Was jest
    no własnie tak jak piszesz, tak jest. Kobieta zmienną jest a to za przyczyną cykli hormonalnych. Raz więcej jednych hormonów raz innych.
    One rządzą naszym nastrojem , gospodarką wodną w organiźmie, a szczególnie widoczne to jest w stanie błogosławionym. W pierwszym trymestrze pojawia sie płaczliwość, nagłe wybuchy płaczu bez powodu, ot tak sobie ni z tego ni z owego plus
    drażliwość. Pewnie stąd sie wzieło powiedzenie "słaba istota", choć wiadomo że na codzień jesteśmy silne.

  9. #259
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    poziomko nic sie nie martw,to normalne ze waga w gore bo organizm gromadzi duuzo wody.....ja to jeszcze mam niepohamowany apetyt na slodycze i z tym nie moge zaradzic, bo zadne argumenty do mnie nie przemawiaja ale z to potem waga szybko lkeci w dol
    fajnie z dolaczasz do nas, chociaz ty cwiczysz i nie trzeba cie mobilzowac my tak z bewikem spontanicznie, ale im wiecej tym lepiej, rywalizacja wskazana
    ja bede tylko pedalowac, bo steperka nie trawie kazda musi sobie dopasowac cwiczenia do siebie, zeby sie za bardzo nie katowac
    milej soboty

  10. #260
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Wpadam zameldować, że w ramach miłego rozpoczęcia dnia rano pedałowałam 35 min, a potem kąpiel z olejkiem i zakupy....ech, podoba mi sie taki poczatek dnia
    Troszkę mnie pocieszyłyście, ze też w te dni @ macie głupiejącą wagę , więc spokojnie poczekam

    luizku - ...superancko ziomalko ..ja mieszkam w samym środku W-wy - na Powiślu, a z okna widzę godzinę za zegarze PKN-u ...ogromnie się cieszę Luizku, że mam kogoś geograficznie bliskiego na forum,... fajnie czytać jak dziewczyny się umawiają albo pisza o tych samych miejscach ...wiec teraz juz będę Cie pilnowac, zebyś mi sie nie zapodziała gdziesik ...Całuski serdeczne

    Euniu
    - już dzis czuję się mniej napęczniała i mam więcej energii choć nic sie jeszcze nie zaczęło ...nie mam na szczęście żadnych zachcianek ale chodzę rozdrażniona i jak bomba zegarowa...tykam przez zęby i czuję, że zaraz wybuchnę ...teraz juz jest znacznie lepiej ....Buziole serdeczne na weekend Ewuniu

    Pumeczko - mam nadzieję, że nic Cie jednak nie " łapie", a z ćwiczeniami poczekaj aż będziesz sie całkiem dobrze czuła Pozdrawiam cieplutko i odpocznij koniecznie,...zrób sobie "dzień leniucha", nóżki na żyrandol i gwiżdż na wszystko Pięknego dzionka życzę,... cmokuś

    Dorisku - masz racje, juz sie dokształciłam na ten temat i uświadomiona uzbrajam sie w cierpliwośc , a co do tej "słabej istoty" to napewno wymyslił facet i napewno , zeby usprawiedliwić własne słabości Pozdrawiam serdecznie i tak trzymaj sie dzielnie jak do tej pory

    Misialko - ja też kcem spontanicznie i jak najbardziej potrzebuję mobilizacji, wcale nie jest mi łatwo wdrapywac sie codziennie na moje sprzęty , ale jak juz wleze to leeeecę... bo chce , a poza tym ja nie chcę z Wami rywalizować ale Wam towarzyszyć Buziaczki Słoneczko

    Dziekuje Wam bardzo ...juz mi cała złość na kobiecośc przeszła i lece teraz poszaleć przy praniu i sprzataniu Miłego dnia dziewczynki

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

Strona 26 z 144 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 76 126 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •