Kochana jestes wspaniala pelna optymizmu kobieta Co ja tam bede pisac Podziwiam Cie Licze ,ze te 80 bedzie bardzo szybko.........Wiesz czemu
ZDJECIE NA WAGE ZLOTA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Kochana jestes wspaniala pelna optymizmu kobieta Co ja tam bede pisac Podziwiam Cie Licze ,ze te 80 bedzie bardzo szybko.........Wiesz czemu
ZDJECIE NA WAGE ZLOTA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Cześć Dorotko
Cieszę się , że chociaż na zdjęciach ale widzę Cię Jesteś wspaniałą osóbką
Ten najgorszy 7 dzień diety masz już za sobą , jak to wytrzymałaś ?
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dorotko !
Dziękuję za odwiedzenie mojego wątku , cieszę się ,że taka osoba jak Ty pojawila się na forum.Na zdjęciach wyglądasz na bardzo pogodną osobę i z pewnością serce masz też otwarte.Poza tym wszystkie Dorotki , ktore znam to świetne kobitki .Cieszę się ,że zdecydowałaś się na to spotkanie - to Ci da wielką siłę do dalszej walki o wytapianie tłuszczu.Wierzę w Ciebie!
Ja ....no coż wracam po przerwie i mam nadzieję ,że już na zawsze.Problemy osobiste kazały mi zboczyć z tej jedynej właściej drogi , ale mam nadzieję ,że z Waszą pomocą dżwignę się do dalszej walki.
Pozdrawiam !
animka
Doris zobaczysz będziesz mnie mieć na sumieniu ,zakrztusiłam się czytając to , .Fotki sobie obejrzałam są super a w twoich oczach widzę takie figielki ,wszystkie jesteście sympatyczne ,pozdrawaimZamieszczone przez Doris
Doris pytasz w jakim czasie schudlam ,oj dlugo to trwa .Ale nie chce za predko itak mam nadmiar skorki .Otoz diete zaczelam dokladnie 26.06 2006r,czyli minal roczek.Ale uwierz mi nie spieszy mi sie szczegolnie,chociaz czasem przyznaje szlag mnie trafia jak waga stoi jak oslica.Ale tak to juz jest ,ze mozna dogodzic czlowiekowi czymkolwiek .
Z kolei jestem dla ciebie pelna uznania i dziekuje ze jestes z nami .Wierz mi ktos takibyl nam tutaj bardzo potrzebny. Potrafisz wyrwac z posad .......Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrego nowego tygodnia plyn do przodu serdenko .
8 dzień kopenhaskiej mija
na rowerze 1 godz
ćwiczeń domowych dzisiaj nie było nie mam siły
wczorajszy wieczór był trudny, zmagania
samopoczucie dobre
wolałabym 5 posiłków niż 3 - za długie wyczekiwanie
dam radę, obejrzałam album foto na forum i wiem że nie mam innego wyjścia, tylko dać radę, ale to jest chwilami do zwariowania!!!
Wiem, że to już nie zabawa, tylko idę do przodu i żadne oglądanie wstecz.
Mówię, mówię, przekonuję sie do tego i już padam, ale sie nie poddam!!!!!!!!!!!!!11
Proszę o wsparcie bo walka idzie nie na noże tylko na kotlety, ale tak serio to jest ciężko psychicznie.
Wiemy,ze jest cięzko...Ale Dorotko...Z takim blaskiem w oczach,uśmiechem na ustach i samozaparciem pokonasz wszystkie czychające problemy!! Ładnie wyszłaś na tych wszystkich zdjątkach Taka osóbka pełna optymizmu...Szkoda,ze tam gdzie ja mieszkam nie ma takich spotkanek
Kochanie, promieniejesz!
Bije od Ciebie radość życia i energia, oczywiście mogę tak stwierdzić patrząc tylko na Twoje fotki, ale tak właśnie Cię widzę
Trudności są po to, aby je pokonywać, a gdy wygrywamy, to jakaż satysfakcja, jakaż radość, prawda?
Spokojnej nocki życzę Dorotko :P :P :P
Doris -kochana -wiem ,ze jest trudno .Ale musisz przetrwać Nie poddawaj sie takich momentow bedziesz miec jeszcze ,ale nic to dasz rade -wierze w Ciebie .Wiem ze jestes osoba bardzo silna -dasz rade. Nie ma innej opcji .Dieta DC jest trudna dieta , jak ja pokonasz to bedziesz wielka . Ja osobiscie nie porywalabym sie na nia .Wiem ze nie dalabym rady ,ale Ty juz masz tyle za soba
Pamietaj nie mozesz tego zniszczyc .Calym sercem jestem z Toba. Bede myslec caly czas - Trzymam piachy -trzymaj sie kochana Wczesnym rankiem zaraz zajrze.
Zakładki