Wątek: Ostatnie stadium otyłości - otyłość śmiertelna!!!

Dorotko, jesteśmy znowu na początku drogi I dokładnie wiemy co trzeba robić , no więc do dzieła
Wierzę , że się uda , bo to jest do zrobienia , Trzeba się trzymać razem , bo w pojedynkę przychodzą do głowy głupoty

Miłej niedzieli, Ewa

Ewa dobrze mówisz- trzeba "wespół".
Dorisku sekunduję Tobie od pierwszej chwili.Wiem, bywa ciężko, różne sytuacje życiowe
nieułatwiają nam niestety niczego.Uważam jednak, że trzeba się
zdopingować na maxa, marudzeniem nic się nie osiągnie.
Buziaczki zasyłam

Koleżanko po fachu, mam ciekawą literaturę dla Ciebie do odsprzedania. Jesli jestes zainteresowana, prosze o maila [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam serdecznie

Dorisku, prywatnie przesyłam Ci mój wczorajszy jadłospis. Nie pozbawiony luksusów, a nie chciało mi se po nim jeść, choć nie przekraczał 1300 kcal. Dziś zjadłem dość dużo (tzn. 3 dkg) prażonych pistacji. To 180 kcal, ale niezbędne przy odchudzaniu, podobnie jak tłuste (ale nie smażone!) ryby

Wytrawaj w postanowieniach

Udanego dnia
Dziś jest kolejnym krokiem w drodze do celu

Zamieszczone przez pantanal

Serdecznie witam w niedzielny ranek. Przesyłam nowość na YouTube: moją ukochaną Eurydykę w cudownym wykonaniu Pavarottiego. Potem dla porównania można wysłuchać tego samego w wykonaniu dwóch wspaniałych mezzosopranów

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Niestety, po krótkim czasie to nagranie potraktowano jako prywatne i nie da się odtworzyć. Natomiast "Plaisir d'amour" otwiera się bez problemu. Pozdrawiam

Dlaczego sie nie uda,prxecież to tylko zależy od ciebie.Raz przekopałam wątek dziewczyny która schudła 78kg,najgorzej ,że nie pamietam jak się nazywała.To możliwe,ale zależy tylko od nas.

DORIS KOCHANIE POZDRAWIAM .MALO PISZE BO MAM STLUCZONA REKE DZWIAMI SAMOCHODU .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/12/755.jpg[/img]

Doris pisz tu do nas jak ci idzie przeciez juz bylo calkiem dobrze co sie stalo ze przerwalas diete
pozdrawiam