-
Jeszcze dodam, że dzisiaj przejechałam 38 km. na rowerku, trochę po mieście a większość na stacjonarnym (muszę zapisać bo do raportu zapomnę).
-
Zazdroszczę Ci tego rowera. Ja niestety boję się jeździć po ulicy - tyle samochodów i chyba wolę ćwiczenia na sali.
Od wczoraj koleżanka z pracy mnie pilnuje. W środę zrobi mi ważenie. Jak nie schudnę 1 kg to będzie kara( ha, wymysli coś dotkliwego).Pozdrawiam
-
Witaj Toshiku :P
Wczorajsza kolacja była o 22 - wróciłam ze spotkania i zeżarłam miskę czereśni i dwie kromy chleba z serem i pomidorem. Masakra. Rano mogę nie jeść, do 14-tej nawet pyska nie otworzę, potem jakiś owoc. A wieczorem...
Do niczego ta dieta
Buziaczki
-
Toshi- no to się nieźle napedałowałaś! Moje gratulację.
I tylko mi nie naśladuj Pumki (hihihi). Nieźle sobie pofolgowała (hihihi).
BUZIOLE
-
Ja!
Ja też tak umiem jak Pumka
-
Toshi ja staram sie nie jesc po 18stej czasami cos zjem jak przypili najczesciej chipsy lub orzeszki lub migdaly
-
Toshi - no ja różnie, ale zwykle koło 19-19:30 choc dziś, własnie przed chwilą zjadłam, resztę surówki z młodej kiszonej kapustki mniam.... jest 20:00, ale nie wiem czy znów nie spędzę wieczoru "na desce" może nie...??? Tylko, że ja długo jeszcze nie ide spac, zwykle koło północy, wiec 4 godz, przed snem, nie jest tak źle. Ale dziś była sałatka, ale niestety nie zawsze tak jest, bywają kromale z serem itp.... ostatnio pofolgowałam, to muszę się troszkę doprowadzic do porządku, bo za 2 tygodnie wczasy!!!
Buziaki.............
-
Ja niestety tak jak Puma i Samorodek. Do 14 mogę buzi nie otwierać ale potem gorzej I to jest problem. I to niestety nie jest wytłumaczenie, że chodzę spać między 12 a 1.
Izabellko, surówka z kapusty przy kłopotach żołądkowych
Misialu, dzielna jesteś, no chyba że jesz czipsy Dla mnie na szczęście mogą nie istnieć
Honoratko, oczywiście że wczoraj zjadłam o 10 Wczoraj co prawda,c stąd moje pytanie
Minusku, fajnie masz z tą koleżanką. Nie ma ścieżek rowerowych w Twoim mieście. Bo widzę, że te w dużych miastach są świetne
-
Toshi ja nie mam problemów zołądkowych, mnie goni tak 2 -3 razy po surówkach, ogórkach kiszonych itp... ale dziś akurat nic mnie nie pogoniło, nie ma reguły, nie wiem jak to działa???????????????
Buziaki.........
-
Na mnie to niestety tak nie działa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki