Strona 56 z 121 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 1203

Wątek: Dieta

  1. #551
    franelcia1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-03-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    TOSHI SERDECZNIE CIE POZDRAWIAM .DZIEKI ZA ODWIEDZINKI. MOJE SCHODY TO SA MOJE CWICZENIA .JAK SIE UDA TO NAWET 4 RAZY DZIENNIE W TE I SPOWROTEM.MILEGO DNIA .

  2. #552
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Fatalnie, czuję się ciężko, optymizm zaraz wyparuje.
    Jeżdżę codziennie na rowerku, ok. 600 kcal, ok. 26/7km. Jak dla mnie widocznie za mało
    Niedługo zostanę kolarzem zawodowym a jakoś nie chudnę
    Muszę się wspomóc jakimiś środkami na przemianę materii czy co Zakupiłam błonnik -ciekawe czy pomoże
    Dzisiejszy jadłospis:
    - płatki owsiane (dwie łyżki) - jem oczywiście z mlekiem ale niewielką ilością, najwyżej pół szklanki
    - dwa plasterki sera Hohland +5 pomidorków koktajlowych
    - spagetti (niestety, bo przecież to tłuste) + makaron (też niedobrze) ale gotowałam dla córki i nie zrobiłam dla siebie czogoś mniej kalorycznego
    - łyżka groszku + 2ogórki kiszone
    - jedna formetka - takie ciasteczko ale malutkie
    Mam nadzieję, że dużo więcej nie zjem ale jakby co to dopiszę


  3. #553
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    witaj Toshi,ladny tickerek

    gorzka 90%-jak kiedys sprobowalam, to przez pol godziny plulam
    ja na sniadanie jem pol grejpfruta, 3 duze lyzki jogurtu naturalnego, do tego dwie lyzki platkow owsianych i siemie lniane pychotka mleka nie lubie

    na rowerku przez godzine wyciagam 500 cal,24-25km przy predkosci 25-30km/h, czyli jestes lepsza
    Toshi to poszukaj sobie odpowiednich cwiczen na swoje partie i cwicz bedzie mi razniej jak ty tez sie troche zmeczysz

    a jak juz makaron to tylko razowy

    jakie ciasteczko myslalam ze dolaczyals do Doris i do mnie..........


    Toshiku trzymaj sie cieplutko

  4. #554
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Podziwiam za ćwiczenia, bo ja mam z tym duże problemy.

    Uwielbiam wszystkie czekolady, a najbardziej taką dwu-warstwową, od dołu kawowa a z góry biała czekolada mniam

    Jak odstawiłam swoje zapalniki żywieniowe to i samopoczucie się poprawiło i wilczy apetyt zniknął, nawet na czekoladę. Czasami mnie tylko taka żałość przeszywa że tego nie zażeram. Wtedy odwracam sie na pięcie i wychodzę. Do kuchni staram sie nie wchodzić, bo jak oko nie widzi to i duszy nie żal
    do czekolady kawowo- białej

  5. #555
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Doris, wiem, również lubię - to taka niemiecka kawowa. Specjalnie nie kupiłam na święta bo bym ją zjadła
    Misialu, pewnie że do Was dołaczyłam. Tyle, że się wkurzyłam na swój organizm. Tak się staram a nic z tego. Nawet błonnik dzisiaj zjadłam - bo zakupiłam 1 raz w życiu , a czuję się jak balon
    Na dzisiaj mam dosyć - 30 km w niezłym tempie, w sumie niby 800 kcal (już chyba w to nie wierzę), i ponad dwa kilometry spaceru z pracy
    Jutro będę chodzić, bo jadę do Szczecina a strajkuje komunikacja miejska
    Misialu, myślę, że zaczną boczki -proste a skuteczne mam nadzieję.
    Pozdrawienia
    Acha - dodałam bułkę grahamkę niestety z margaryną i dżemem

  6. #556
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Toshi nic sie nie martw!!! My tak jak kwiaty potrzebujemy różnych warunków aby pięknie rozkwitnąć z utratą wagi, więc czekaj cierpliwie i rób wszystko jak najlepiej potrafisz.

    a efekty przyjdą niespodziewanie

  7. #557
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj
    Toschi - skoro tak mało jesz to po co ci błonnik -chyba juz nie ma co wymiatać.
    chyba ,ze błonnik ma tez inne zastosowanie.

  8. #558
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    U mnie jeszcze gorzej bo w ogole ostatnio nie rowerkuje

    Pozdrawiam bardzo serdecznie


    [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]

  9. #559
    Awatar agaaa
    agaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2007
    Posty
    627

    Domyślnie

    Toshi pozdrawiam wekendowo u mnie z dietką bywa różnie, dzisiaj mam wyraźną ochotę na słodkości po prostu mnie nosi od szafki do szuflady itd najgorsze jest to , ż e zawsze coś skubnę

  10. #560
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Agaa, wyjdź z domu na spacer albo pocwicz choćby A6W.
    Doris, mam nadzieję Pamiętam, że na początku też mi waga nie chciała ruszyć.
    Krysial, właśnie nic nie wymiata. I jak tu schudnąć skoro nawet błonnik nie działa
    Dzisiaj zmarzłam, zmokłam (pogoda w Szczecinie była taka jakby była połowa listopada)i trochę więcej jadłam, na szczęście moim uczniom się powiodło
    Raport jedzeniowy:
    -płatki owsiane(dwie łyżki)
    -kotlet z kurczaka, trochę ziemniaków i surówki(serwowali na konkursie)
    -spagetti (mało) z makaronem ryzowym ( bo sie szybko robi)
    Raport sportowy:
    - około 4-5 km. na piechotę
    - przejadę 20 km. na rowerku
    Pozdrowienia dla wszystkich

Strona 56 z 121 PierwszyPierwszy ... 6 46 54 55 56 57 58 66 106 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •