ze mnie tez taka sama odchudzaczka, jak i z ciebie
w lecie nijak mi nie idzie
Ale zrobiłyście mi smaka tymi lodami(hihihi)
Wpadłam przywitac się upalnie.
A dla ochłodu dobre lody
Ojej ale u Ciebie wakacyjnie sie zrobiło ,... też kiedyś wybiorę sie do Chorwacji, a póki co jadę na polską głęboka wieś - cisza, spokój, natura i... rowerek oczywiście... ehhh jeszcze 3 tygodnie
Trzymaj sie Toshiku, bo odpuszczając sobie dietę natychmiast tyjemy, więc staraj sie chociaż nie stracić tego co już zrzuciłaś, może jak nie będzie Ci tak zależało, to całkiem niepostrzeżenie zgubisz co nie co
Pozdrawiam Toshiku i jednak namawiam na trzymanie sie diety - każde deczko mniej tak bardzo cieszy
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Misialu, skąd wiedziałaś, że kupiłam lody Właśnie takie algidy Bo córki wracają z Warszawy i właśnie pichcę im coś do jedzenia i lody zakupiłam (dobry pretekst, prawda )
Poziomko, dobrze, że czuwasz i przypominasz. Pamiętałam o niebezpieczeństwach do 16 - mało jadłam i według SB. Potem trochę gorzej - zjadłam kalafiorową i o zgrozo pół kotleta z ziemniakiem. No i teraz to zagrożenie lodowe. Na wszelki wypadek gotuję leczo i mam truskawki na koktajl.
Honoratko, Ty o tej porze już nic nie jesz
Agaa, świetnie. Zaproponowałam tego okropnego molocha bo muszę kupić parę rzeczy przed wyjazdem.
Dzisiaj mało ruchu, może jeszcze dam radę ale pewnie nie będzie szaleństw sportowych
Dzisiaj przy okazji załatwiania spraw służbowych męża, byliśmy nad morzem i spędziliśmy godzinę na plaży. No i wyobraźcie sobie dziewczyny, że nie było gorąco. powiem nawet, że wiatr wygnał mnie z plaży i nawet się nie wykąpałam Na rower i grę w piłke pogoda była świetna. Myślę że zatęsknię za taką pogodą w Chorwacji.
Toshi życzę miłego wypoczynku i wspaniałej pogody i bezkorkowych dróg i pozdrawiam serdecznie
Toshi fajny wyjazd Ci sie szykuje!!! Ja jednak wole góry, ale na szczęście jest wolnośc wyboru Na pewno w końcu wypoczniesz porządnie i nie będą Cię scigac telefony ze szkoły!!!! Brrr...
Buziaki..............
Wspaniałego wypoczynku życzę!!!!!!i niezaponnianych wrażeń (tylko nie takich jak Misiali w maju)
Te lody chyba po to kupujesz żeby Cię kusiły niby dla córek a mama tak tylko łyżeczkę poliże oj znamy my znamy takich cwaniaczków
Pozdrawiam serdecznie
Urszulko o co podejrzewasz tą biedną Toshi .Na pewno obejdzie się smakiem.Prawda Toshi Kiedy wyjazd ?
dobrej nocki
Mam dwa pudełka lodów Mąż kupił z córkami w ramach zakupów i poszukiwania zaginionego namiotu Nakupili również słodyczy ale one nie są dla mnie zagrożeniem, lionsów i takich tam nie lubię A 1 pudełko lodów po prostu poszło do kosza bo się rozmroziło jak ganiali po Szczecinie by zdobyć namiot (potrzebny córce na openera a zapomniała zabrać z Warszawy). No i w ten sposób jestem bezpieczniejsza
Izabellko, ja również kocham góry I to jest problem co wybrać
witaj
Toschi rany... to ja jestem chyba bardziej łakoma bo uwielbiam
nawet rozmrożone lody -własciwie to nawet czekam aby sie troche rozmroziły.
dzisiaj nie wytrzymałam i z koleżanką po pucharku sobie
zjadłyśmy -a potem doszłyśmy do wniosku -ze jednak lepiej byłoby wziąć po piwku
to dłużej byśmy piły ,bo lody bardzo szybko wymiotłyśmy
Zakładki