-
Spotkanie- pomysł super. Ktoś musi zdecydować i wybrać miejsce i czas, a te z nas, które będą mogły przyjadą. Jak znam życie i ogrom obowiązków, które mamy nie uda się znaleźć takiego terminu i miejsca, który byłby do przyjęcia dla wszystkich. Więc może rzut monetą?
-
Cześć Toshiku, co chce cos do ciebie napisac to mnie wylogowuje , wrr , albo mówi, że strona wygasła I już niby poszło , a nie ma
Pozdrawiam z zachmurzonego ale bardzo ciepłego Sopotu
-
Toshi dla mnie północ czy Sudety to i tak baaardzo daleko ale pożyjemy , zobaczymy
Tak się składa, że ja już w tym tygodniu będę w Szczecinie - a później kochane morze, oby tylko pogoda opisała
-
Toshiku pięknie rowerkujesz, ja się dołączam do grona rowerowiczek!!!
Buziaki............
-
i jakie wyniki matur?
nasza domowa świetnie
jutro mam między innymi krioterapię -125 stopni, brrr
zaczynam nieustanną rehabilitację, ostatnią skończyłam w maju
-
Dzisiaj miałam mało czasu i dopiero siadłam przy komputerze. A i to jeszcze jestem myślami przy maturach. Muszę opracować wyniki, przeanalizować, dostarczyć pisemnie do szkoły itp.
No dość nerwowo dzisiaj było - wszyscy jesteśmy podekscytowani maturkami - tworzymy małe środowisko dobrze znamy i uczniów i rodziców i sąsiednie szkoły. No ale poszło dobrze.
W dodatku praca przy zakładaniu centrum edukacyjnego i ledwie mi starczyło czasu na rowerek.
Dieta idzie mi dobrze jak pracuję, czyli dzisiejszy dzień na plus. Ale jutro impreza u koleżanki i okazja do nadużycia. Myślałam, że przez wakacje będzie mi łatwiej schudnąć a tu okazuje się, że nie jest to dla mnie przykra niespodzianka
Izabellko, masz piękne trasy rowerowe. Dzisiaj taż pedałowałam ponad 20 km. Licznik rowerowy sprawia dużą radość
Agaa, pogoda nad morzem na razie świetna - wczoraj sprawdzałam. Na plaży przepięknie. Będziesz w Szczecinie? Gdzie jedziesz? Wydawało mi się, że udajesz się do Rowów? Jak kiedyś jechałam do Krynicy to zajęło mi to prawie dobę. A w Bieszczady jechałam ponad dobę - to tak na marginesie zjazdu i odległości
Siba, jak jest brzydka pogoda to moge bez żalu siedzieć w domu. Ale wystarczy, że jest tak ciepło jak obecnie a już bym chciała pedałować nad morzem i przechadzać się po plaży No cóż jakoś nerwowo ostatnio żyję i przydałoby mi się oderwanie od pracy i rozmaitych interesów.
Annahanna, pewnie masz rację z tą monetą. Pomysł ze SPA jest niezły. Ale nawet jak się dogadamy co do miejsca to jeszcze termin
Dorisku, jak Ci pisałam właśnie wróciłam do pracy Na dietkę wpływa to dobrze, na nerwy gorzej gratuluję maturki ale teraz przed Tobą rekrutacja - trzymaj się [/b]
-
Witaj :P Faktycznie, mieszkasz daleko od.... nas Wszędzie masz daleko
Pomyślimy nad zlotem w Szczecinie
Biegnę do pracy, zajrzę wieczorem, papa :P
-
Mam blisko do Berlina, Paryża i takich tam
-
Nie byłam w Paryżu, więc .....
-
Z P-nia do Berlina też rzut.Beretem.
Na żywo rowerowanie wypada trudniej i jest bardziej
ciekawe niż w warunkach domowego zacisza.Różnica
wzniesień w terenie zmusza do znacznego wysiłku.
To nic, że rower ledwo dycha,ma małe kółka i jest
bez przerzutek.
I,po co to mówię? wszyscy o tym daawno wiedzą
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki